Arek Tobiasz
| 05-02-2015, 20:33:41
Internet jest polem bitwy w czwartkowym odcinku "Teorii wielkiego podrywu".
Sheldon (Jim Parsons) i Leonard (Johny Galecki) zmierzą się z gniewem internetowego dręczyciela, który rozpoczyna z nimi walkę po tym jak publikują pracę.
Kiedy przyjdzie co do czego i nadejdzie czas na starcie twarzą w twarz, bezpiecznie można powiedzieć, że ten dręczyciel jest ostatnią osobą, której Sheldon może się spodziewać. Jakieś domysły?
Tymczasem w czasie wieczoru dziewczyn, wydobywają najbardziej żenująca internetową historię każdej z nich (w intenecie to pozostaje na zawsze, heh). Co wydobywa Google? Na początek, klip z starego konkursu piękności z niesamowitym powrotem do piosenek z lat 90.
Jesteś fanem „Teorii wielkiego podrywu”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.