Streszczenie "Downton Abbey": Zgadnijcie kto zrujnował kolację


karoll   karoll | 01-02-2015, 01:02:57


Streszczenie

Panna Sarah „Kobieta z Własnymi Opiniami w 1924” Bunting pojawiła się po raz kolejny w „Downton Abbey” i prawie roznieciła kolejną wojnę światową przy stole podczas kolacji u Crawleyów.


Jej lekcje z Daisy szły bardzo dobrze, co oczywiście sprawiło, że Robert pomyślał, iż ta edukacja przeszkadza Daisy w jej kuchennych obowiązkach i denerwuje panią Pattmore. Byłem zaskoczony tym, jak Robert przyjął prawdę, kiedy pani Pattmore zapewniła go, że lekcje Daisy nie stanowią problemu. Ale fakt, że panna Bunting nadal go prowokowała nie był zaskakujący w ogóle.

Robert rzucił jedynie serwetką, ale równie dobrze mogła to być rękawica. Nawet wszechobecny duch pana Pamuka unosił się niespokojnie w pobliżu. Garson i pani Hughes również plotkowali na dole o tym wydarzeniu. (Uznanie dla hrabiny Dowager za próby podtrzymania konwersacji).

Zerwanie: Pokaz mody w Londynie stał się sceną dla jednej z najbardziej wyczekiwanych rozgrywek w dziejach „Downton” – Mary vs. Panna Mabel Lane Fox. Ich wymiana zdań była krótka, ale wystarczająco impertynencka i zdecydowanie opóźniona. Mała flirciara wyraźnie zasugerowała, że skończyła już z Tonym Gillinghamem, co oznacza, że ona i Mary łączy jeszcze jedna rzecz.

Niestety prawdziwym powodem wyjazdu Mary do Londynu była chęć zerwania z Tonym. „Zawsze będę go lubić” – powiedziała Mary Tomowi. „Chcę, żeby był ojcem chrzestnym dla moich dzieci, ale nie ojcem”. Tony nic sobie nie zrobił z rozstania i uznał, że wszystko da się jeszcze naprawić. Był również zaskoczony, że kobieta na poziomie Mary byłaby skłonna spędzić noc z mężczyzną, którego nie była zdecydowana poślubić.

Stara, ale jara: Hrabina nadal odświeżała znajomość ze swoim dawnym przyjacielem z Rosji i atmosfera zaczęła się robić naprawdę gorąca. Najpierw on nazwał ją „cudowną”, potem ona przypomniała sobie moment, w którym książę poprosił ją, żeby z nim uciekła, a następnie… zatrudniła kogoś, żeby odnalazł jego żonę? Nie wiem, skąd wziął się ten ostatni pomysł, ale mam nadzieję, że księżna nie wróci a ten romans jeszcze potrwa.

Skromne oświadczyny: Tymczasem życie miłosne Isobel jest gorętsze, niż pokój Edith podczas pożaru, który pewnie celowo wywołała. Isobel nadal nie przekonała się do starego dobrego Dickie’go Mertona, więc nic dziwnego, że ten ją zaskoczył, kiedy pominął jakieś osiem etapów związku i poprosił ją o rękę. Tak, będzie potrzebowała chwili, żeby to przemyśleć.

Podwójny cios: „Tydzień porzuconej Edith” rozpoczął się od wieści, że biologiczna matka Marigold nie może już więcej się z nią widywać, a zaraz potem pojawiły się wieści o zaginionym Michaelu Gregsonie, który prawdopodobnie zginął z rąk niemieckich opryszków. Na domiar złego dylemat powstały w związku z zaistniała sytuacją doprowadził Edith do spięcia z hrabiną (która nigdy nie przestanie przyprawiać mnie o palpitacje serca).

Złe lekarstwo: No i wreszcie biedny Thomas, któremu naprawdę współczuję. Ta niegodna zaufania złodziejka Baxter dodała dwa do dwóch i 1) usłyszała, jak Thomas szlocha w swoim pokoju, 2) zauważyła u niego mnóstwo strzykawek i ampułek, 3) przeczytała ogłoszenie o programie „Wybierz swoją drogę” w czasopiśmie, które czytał Thomas. Czyżby ten biedak aż tak bardzo chciał zmienić swoja naturę? To tak nie działa.

A więc… Czy Isobel powinna przyjąć oświadczyny? Czy macie nadzieję, że Mary jednak wróci do Tony’ego? I czy nie uważacie, że panna Bunting jest okropna? Skomentujcie poniżej ten odcinek!



Kategorie: Spoilery Streszczenia odcinków Telewizja 
Seriale: Downton Abbey 

Zobacz również: