"Revenge of the Rogues", być może bardziej niż jakikolwiek dotychczasowy odcinek, rozgrywał się jak żywy komiks - co jest dobrą, dobrą rzeczą. Jak wcześniej pisałem na tych tronach, zawsze byłem fanem Kapitana Colda z komiksów, więc każdy moment, w którym Wentworth Miller dał się ponieść swojej mroźnej mocy był czystą radością.

I ponieważ jestem również superfanem "Skazanego na śmierć", posiadanie Dominica Purcella sapiącego w swojej roli jako wróg i przyjaciel Colda, Heat Wave było jak masło orzechowe i czekolada.

Podsumowując: Odcinek rozpoczął się z cichą nutą, jak Iris przygotowała się do wyprowadzki z jej rodzinnego domu i zamieszkania z Eddiem - to pomimo tego, że Barry po prostu dał jej swoje serce na dłoni. Ale potem przeszliśmy do akcji, jak Cold i Heat próbowali (ale im się nie udało) zwabić Flasha do rutynowej kradzieży samochodu. Zamiast tego zdali sobie sprawę, że muszą obrać na cel kogoś mu bliskiego.

Po uświadomieniu sobie, że Kapitan Cold wrócił do miasta, Barry zmagał się ze swoimi "priorytetami" - wyrównaniem starych porachunków i ewentualnemu zagrożeniu ludności cywilnej, jak to robił w pierwszej kolejności? Czy skupić się, po zachętach dr Wellsa, na swoim szkoleniu, i pozostawić zespół S.T.A.R. Labs, aby pomógł policji (z odpornymi na mróz tarczami)? Barry dał się przekonać, aby wybrać pierwszą ścieżkę, ale kiedy Snart pojawił się ze swoimi porywczym przyjacielem i zajął się policją, uświadomił sobie swój błąd.

Wracając do S.T.A.R. Labs, jak Caitlin szukała informacji o "Firestormie", o czym Ronnie wspominał jak widziała go po raz ostatni, Barry dzielił się swoimi informacjami o smutnej sytuacji z Iris. Ich rozmowa sprawia, że Barry sugeruje, że Firestrom jest możliwie skrótem - i takim, który jest wyjątkowo nieporęczny! Caitlin sprawdza papiery badacze, które wykopała i dowiedziała się, że profesor Martin Stein (w tej roli Victor Garber) miał swój projekt F.I.R.E.S.T.O.R.M., który został nagle przerwany i przejęty przez wojsko, po czym profesor zniknął.

Po tym jak Caitlin zostaje porwana przez IcyHot w jej drodze powrotnej z uniwersytetu, Flash - dzięki jakiemuś urządzeniu w stylu "Pogromców duchów" od Cisco i heroicznej akcji Eddiego - z sukcesem łapie złoczyńców w "ogniu krzyżowym", co zneutralizowało przerażające zabawki każdego.

Jak ta robota była za nim, Barry pomógł Iris z jej ostatnimi pudłami, po czym mówili o niezręczności między nimi. Barry powiedział, że (uwaga ironia!) może "spojrzeć w przyszłość", i to co widzi to szczęśliwi Iris i Eddie, a oni mogą powrócić do bycia najlepszymi przyjaciółmi. Później, dzieląc piwo z Joe, Barry postanowił wprowadzić się znów do domu Westa - jeśli tylko dlatego, że jego sąsiedzi stali się trochę podejrzani odnośnie jego szybkiego poruszania się.

Ale Cold i Heat nie zostali pokonania do końca. Raczej, ucieczka z więzienia była jakoś częścią planu Snarta, jak ich transportowy wóz zostaje przechwycony, a oni zostają uwolnieni... przez (niewidzianą) siostrę Snarta, która zagra Peyton List z "Tomorrow People".

W SKRÓCIE:

* Czy dr Wells wstał z wózka i uratował Barry'ego, w czasie treningu z dronem?

* Komiks "Spy the Space Ghost" w (czerwonym i żółtym) szkolnym plecaku Barry'ego?

* Hartley Rathaway aka syn nabywców sztuki = Pied Piper.

* Eddie mówi Joe, że może wpaść, pod warunkiem, że wcześniej zadzwoni. "Albo i nie. Cokolwiek!"

* Jak przyjemne są nazwy złoczyńców wymyślone przez Cisco, to było naprawdę miłe zobaczyć jak dostaje poważny moment w słońcu w tym tygodniu, gdzie przedstawia swoją sprawę policji w Central City, aby użyć technologii S.T.A.R. Labs i robi duży krok w kierunku odzyskania zaufania miasta.

Co myślisz o odcinku "Revenge of the Rogues"?