"to jest naprawdę dobre. Wielka akcja, wielkie stawki" - mówi showrunner "Chicago Fire" i "Chicago PD" Matt Olmstead. "Nie ma jeszcze nic naprawdę postanowionego, ale na pewno zrobimy wielki, wielki trzyczęściowy corssover Chicago Fire-SVU-Chicago PD w okolicach dwudziestego odcinka".

Olmstead ujawnił, że poleciał do Nowego Jorku w poprzednim tygodniu, aby spotkać się z showrunnerem "SVU" Warrenem Leightem odnośnie szczegółów fabuły. "Jest postać w stylu Teda Bundiego, która grasowała w Nowym Jorku i Chicago, a to jest ściganie postaci takiej jak ta" - zdradza.

W przeciwieństwie do pierwszego trzyczęściowego crossovera, Olmstead mówi, że ten będzie miał "bardziej zintegrowaną historię" przełączając się między dwoma miastami.

Czy jesteś podekscytowany kolejnym wielkim crossoverem?