Reżyser "Pamiętniki wampirów" Paul Wesley o Caroline zastępującej Elenę, przyszłości szeryf Forbes i utracie Jeremiego


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 22-01-2015, 21:21:53


Reżyser

"Pamiętniki wampirów" (CW) powracają z zimowej przerwy w czwartek, a reżyser swojego drugiego odcinka Paul Wesley obiecuje trzy rzeczy: "dynamiczną" akcję, ważne moment dla rodziny Forbes i finałowy zwrot akcji "o, k---a", z którego, szczerze mówiąc, jest dość dumny.


"Podobał mi się ostatni odcinek, który wyreżyserowałem, ale rzeczywiście wolę ten odcinek" - powiedział Wesley, odnosząc się do "Resident Evil", odcinka z piątego sezonu. "to była inna energia, to było nostalgiczne i bardzo powolne. Jest coś w tempie tego kolejnego odcinka, co sprawia, że to jest naprawdę wciągające".

Przeczytaj naszą rozmowę z Wesleyem, który mówi nam o - między innymi - ulubionym momencie reżysera z dzisiejszego odcinka, swoich myślach o Caroline, która w zasadzie staje się zastępstwem Eleny w życiu Stefana i jak czuje się odnośnie utraty Stevena R. McQueena pod koniec sezonu.

Jak zostało postanowione, który odcinek będziesz reżyserował? Ostatni był dość mocno o Stefanie, co musiało być trudne.

Nie mieliśmy scenariuszy aż do może dwóch tygodni przed zdjęciami - czasami to bardziej jak dzień wcześniej - i myślę, że arbitralnie wybrali numer odcinka, w zależności od dostępności reżysera. Kiedy pisali ten odcinek, ciągle mieli w głowie to, że ja to będę reżyserował, więc próbowali nie umieszczać za mocno Stefana w tym. Ten szczególny odcinek pojawia się jako nie tak mocny w Stefana, ale to również nie jest pozbawione Stefana, ponieważ on jest jedną z głównych postaci. Są inne postacie, jak Caroline, szeryf Forbes, Kai i Elena, których obecność jest o wiele większa niż moja.

Co było największą zmianą między twoim pierwszym reżyserowaniem a tym?

Ludzie przyszli do mnie tym razem i powiedzieli: "Jesteś tak zrelaksowany i spokojny". Byłem naprawdę zdenerwowany za moim pierwszym razem, a kiedy nadal miałem pewne zdenerwowanie tym razem, to było o wiele łatwiejsze. Wiedziałem co chciałem zrobić i wiedziałem do czego każdy jest zdolny. Dzielisz się swoją wizją i ufasz wielu osobom; nie możesz próbować dopracować każdego detali. To jest bardzo ważne dla reżyserów, aby pozwolić ludziom wykonywać pracę, w której są dobrzy, co jest czymś czego się nauczyłem.

Który aktor zaskoczył cię najbardziej jak reżyserowałeś tym razem?

To ciekawe, aby pracować z gościnnymi czy powracającymi aktorami, ponieważ nie byli w serialu przez sześć lat, więc mogą cię zaskoczyć. Mogą sprawić, że jesteś jak: "Och! Nie spodziewałem się, że powiesz swoją kwestię w taki sposób". Członkowie stałej obsady, w tym ja sam, wszyscy mamy rytm i usposobienie, które przydzieliliśmy do naszych postaci... Chris Wood jest tak dobry w moim odcinku. On jest naprawdę taki świetny, jest idealną mieszanką czarnego humoru i prawdziwego niebezpieczeństwa, po prostu naprawdę utalentowany facet z niego. Candice Accola i Marguerite MacIntyre również wymiatają w tym odcinku. Mają pewne naprawdę świetne rzeczy.

Czy jest jakaś konkretna scena, na którą z niecierpliwością czekasz, aby nam pokazać?

Jest scena pod koniec odcinka, finałowa sekwencja, a to naprawdę wyróżnia mój odcinek jeśli chodzi o to jaki to ma wpływ. To naprawdę wpływowe. Nie chce ujawniać co się wydarzy, ale to scena, którą ma naprawdę ciekawy zwrot akcji i pozostawia cię z "O, k---a!"

Co powiedziałbyś, że jest głównym zainteresowaniem Stefana teraz?

W pewnym dziwnym sensie, jego głównym zainteresowaniem jest Caroline. To jakoś jego modus operandi ostatnio. Ona jakoś jest wielką częścią jego życia teraz jako przyjaciółka. Stefan i Elena byli tak nierozerwalnie związani, itd., i Caroline i Stefan są teraz jakiegoś rodzaju duetem. Wszystko kręci się wokół Caroline w tym momencie.

Zawsze byłem wielkim zwolennikiem związku Stefana i Caroline. Dlaczego myślisz, że będzie im dobrze szło?

Szczerze mówiąc, jestem po prostu fanem Stefana robiącego coś nieoczekiwanego. Jestem fanem każdej postaci, która robi coś co ludzie odkrywają, że jest nietypowe dla nich, ale nie czymś arbitralnym po prostu w imię bycia arbitralnym. Nasze postacie są wampirami, mają setki lat i po prostu myślę, że Stefan powinien pamiętać, że jest starą duszą, która może robić szalone rzeczy raz na jakiś czas. Minuta, w której postać staje się przewidywalna, to staje się trochę nudne.

Fałszywe oświadczyny Stefana przed Eleną wcześniej w tym sezonie były na pewno nieprzewidywalne. Czy to wciąż pozostawia otwarte drzwi dla tej dwójki?

Mówię ci, wszystkie te ujęcia to jedna zmiana w pisaniu. Wszystkie te ujęcia to był jeden inteligentnie tworzony moment czy nowa historia, która jakoś się rozwijała i - bum! - wracamy do Stefana i Eleny razem. Nie mam pojęcia co scenarzyści robią albo planują zrobić albo czy to jest coś czym w ogóle są zainteresowani, ale nie eliminowałbym niczego z tego równania.

Na koniec, co czujesz odnośnie straty Jeremiego - i Stevena R. McQueena jako członka stałej obsady - w kolejnym roku?

To jest dziwne. Przechodziliśmy przez to wcześniej, ale na pewno nie w szóstym sezonie. Kocham Stevena. Jest takim słodkim, miłym i ładnym dzieciakiem. Oczywiście to jest smutne, wiesz, ale jest młodym aktorem, jesteśmy w szóstym sezonie i jestem podekscytowany, aby zobaczyć co robi dalej.

Jak masz nadzieję, że Elena i Caroline wpasują się w życie Stefana? Czy myślisz, że wampiry znajdą sposób, aby ocalić szeryf Forbes? I czy będzie ci brakować Jeremiego/McQueena w kolejnym sezonie? Napisz w komentarzu swoje myśli.

Jesteś fanem „Pamiętników wampirów”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.



Kategorie: Spoilery Aktorzy Wywiady Telewizja 
Seriale: Pamiętniki wampirów 

Zobacz również: