amelka
| 21-01-2015, 21:51:22
"Empire" (Fox) miało naprawdę świetny start, dorównując "Sposobowi na morderstwo" jako najlepszy debiut nowego serialu w tym sezonie telewizyjnym, polepszając swoje wyniki w drugim tygodniu i zyskując uznanie za swoją obsadę jak również odwzorowanie homofobii w społeczności czarnych. W nagrodę, nowy dramat już otrzymał zamówienie na drugi sezon.
Usiedliśmy z showrunner Ilene Chaiken (współtwórczyni "Słowa na L"), aby ocenić panowanie "Empire" do tej pory, kwalifikować te porównania do "Dynastii" i zapowiedzieć konflikt przed rodziną Lyonów.
Co już zamówiony drugi sezon pozwoli ci zrobić?
To pozwala mi wiedzieć, że mamy wiele pracy do wykonania przed nami! To takie ważne dla nas wszystkich, aby dorównywać temu z czym [twórcy] Lee [Daniels] i Danny [Strong], a także [producenci wykonawczy] Brian [Grazer] i Francie [Calfo] rozpoczęli. Nie, że nie zamierzają dołączyć do nas, ale dali nam tak wielki prezent z tym serialem, a jesteśmy absolutnie oddani, aby utrzymać to w każdym calu tak świeżym i dobrym w drugim sezonie - i przy wielu sezonach, które nadejdą.
Jeśli chodzi o opowieść czy tempo, czy wykonać jakieś poprawki, wiedząc, że drugi sezon czeka?
Nie, wiedziała, że była przyzwoita szansa, że dostaniemy drugi sezon z tym serialem i po prostu napisaliśmy nasz finał, do którego zdjęcia rozpoczynamy w przyszłym tygodniu. Więc robimy najlepszy finał sezonu jaki możemy. Aż do czasu ogłoszenia o zamówieniu, mieliśmy nadzieję, że będziemy mogli pokazać te wszystkie rzeczy, pod które przygotowaliśmy grunt.
Czy miałaś jakiegoś rodzaju wyniki oglądalności w głowie, kiedy serial miał zadebiutować?
Nie miałam, głównie dlatego, że nie jestem dobra w liczbach. [Śmiech] Ale mogę bezpiecznie powiedzieć, że to przekroczyło moje nadzieje i oczekiwania.
Co myślałaś, że serial tak zainteresuje widzów jak to zrobił? Czy myślisz, że różnorodność w obsadzie ma z tym wiele wspólnego?
Cóż, myślę, że ludzie byli gotowi na różnorodność. Widownia telewizyjna uwielbia oglądać coś czego nie widziała wcześniej.
Jak oglądałam odcinek pilotowy, ciągle myślałam: Dlaczego nikt jeszcze nie umieścił opery mydlanej w branży hip-hopowej? To tak pyszne założenie.
To jest pyszne, a myślę, że to wielka część serialu. Telewizja działa najlepiej, kiedy to zabiera widzów do jakiegoś nowego miejsca, daje im doświadczenie, którego nie mieli nigdy wcześniej i nie mogli mieć gdzieś indziej, ale to również jest głęboko identyfikowalne na tak wiele sposobów.
Kiedy pisałam moją recenzję, zastanawiałam się nad odniesieniami do "Dynastii" w swoim nagłówku, ponieważ byłam jak: "Zakładam się, że Fox nie chce tego wzniosłego projektu z Terrencem Howardem i Lee Danielsem określać jako 'opera mydlana'". Czy istniały jakieś wahania odnośnie zaakceptowania tego?
Wiesz, Lee Daniels nie miał żadnego wahania w tej sprawie. Lee zawsze nazywał to jako jego "czarna Dynastia". Chce, aby serial był taki. Moje uczucie jest takie: Nie uciekam od tego, nie sprzeciwiam się temu, ale myślę, że ten serial jest lepszy niż te opery mydlane z tamtej epoki. I dorastałam w tej epoce, uczyłam się dzięki Aaronowi Spellingowi. Pracowałam dla Aarona Spellinga przez tak wiele lat. Ale myślę, że ten serial ma cechy, i znaczenie, i autentyczność, której tamte seriale nie miały. Były przesłodzone, kiedy tutaj jest dużo naturalności i prawy w "Empire", przez co to czuje się o wiele bardziej potężne.
Po odcinku z ostatniego tygodnia. Jak szybko dowiemy się o szczegółach tej umowy, którą Cookie (w tej roli Taraji P. Henson) zawarła z FBI?
Mogę powiedzieć, że dowiemy się o wiele więcej, do pewnego stopnia, w czasie kolejnego odcinka czy dwóch. Do piątego odcinka (emisja 4 lutego), poznamy o wiele więcej szczegółów.
Czy Cookie ma zamiar zmierzyć się ze swojego kłopotliwego położenia przed kimkolwiek? Może?
Cóż, to jest wielka część historii. I w tym nadchodzącym odcinku, dowiesz się temu komu się zwierzyła. To nie jest bezpieczne dla Cookie, aby zwierzać się zbyt wielu osobom, a to jest konflikt dla niej. Jest wiele tego, co musi utrzymać w tajemnicy w celu przetrwania, ale to jest coś co robiła przez siedemnaście lat.
Dlaczego Lucious (Terrence Howard) nie był cieplejszy dla swojej byłej żony, która właśnie powróciła po siedemnastoletniej odsiadce w więzieniu, po tym jak wzięła na siebie winę za nich? Czego nam jeszcze nie powiedzieliście?
Ponieważ jest złożonym człowiekiem. To dla mnie nie jest punktem fabuły, to punkt postaci. To nie jest tak jakby był pewien mroczny sekret. W celu osiągnięcia tego co chciał zdobyć, i na co zgodzili się, że musi zrobić, musiał odciąć się od świata. Musiał zrobić pewne rzeczy, które stworzyły podział między nimi. Zrobił to - i powiedział to - dla rodziny. Nawet wierzy, że zrobił to dla niej, ale to rani Cookie. I teraz ona wróciła, a on wie, że ona nie zamierza tego ułatwić dla niego. Jest komplikacją, co najmniej mówiąc!
Co było najtrudniejszą częścią tworzenia Cookie? Chodzi mi o to, że Taraji oczywiście przewodzi, i jest tak bardzo cytowana. Ale jest prawdopodobnie linia, której nie można przekroczyć...
Jest linia. Może dostarczyć każdą kwestię, zawsze, więc jest skłonność, aby pójść bardzo szeroko, do tych wszystkich wielkich momentów. Ale ona jest bardzo prawdziwą postacią dla nas wszystkich, a musimy się kontrolować czasami...
Nie może zawsze mieć tego momentu: "Zamknij się, Dora!"
Dokładnie. I tak wiele tej powściągliwości pochodzi od Taraji, przy okazji. Ona i wszyscy aktorzy poznali swoje postacie tak dobrze, ciągle nas też kontrolują. Mamy bardzo otwartą współpracę, a oni mówią nam jeśli zeszliśmy z właściwej drogi - co możemy robić bardzo okazjonalnie.
Serial podjął się pewnych ciosów jeśli chodzi o dosadność pewnego języka skierowanego w Jamala. Jaki jest twój punkt widzenia na to?
To jak Lucious mówi. To jak Cookie mówi. To ważne, przede wszystkim, aby być po prostu prawdziwym. Takie są te postacie. To są rzeczy, które Cookie by powiedziała, a to użyteczne, aby wiedzieć, że może powiedzieć te słowa i nadal być kochana i nie być wredna przez nie.
Racja, ponieważ już ustaliłaś, że ona, w przeciwieństwie do Luciousa, okazuje zrozumienie co do sytuacji Jamala.
Tak, kocha Jamala i nie osądza go czy myśli mniej o nim. I to są słowa, które wyrażają to kim on jest w jej głowie. Ona nie patrzy na nich tak pejoratywnie, a chcieliśmy być w stanie to przedstawić.
Jaka jest twoja oś czasu, jeśli chodzi o ukrywanie sekretu Jamala?
To wielka historia w pierwszym sezonie. Lee i Danny wyrazili mi się jasno, że to była ważna historia dla nich do opowiedzenia i nie chcą jej odpuszczać. Opowiadamy to, a my to rozliczamy
I jak się ujawni, mogę sobie wyobrazić, że to będzie miało swoje własne komplikacje. To nie będzie moment "Kumbaya".
Jeśli i kiedy ujawnia się, będą ludzie, którzy są naprawdę nieszczęśliwi odnośnie tego. Będą dobre reakcje, ale będą również złe reakcje, Empireand Lucious nie mylił się całkowicie. To ma konsekwencje dla kariery Jamala.
Powiedz mi co nieco o każdym z synów, co może nie stało się jeszcze ewidentne.
Andre radzi obie z chorobą, co wyszło na jaw w zeszłym tygodniu, ale stopień do jakiego to definiuje jego życie z dnia na dzień i głębia relacji jaką ma ze swoją żoną, jako jedyną osobą, której naprawdę ufa, i która naprawdę akceptuje i uznaje jego chorobę, jest ważną historią dla nas. Co nie jest wyraźne o Andre i Rhondzie to, ze chociaż wyłonili się jako złoczyńcy...
Zamierzałam powiedzieć, że z trójki synów, on jest tym, któremu nie kibicuje.
Ponieważ jego zachowanie nie jest miłe na początku. Ale jest prawdziwa miłość tutaj [z Rhondą], a jedna rzecz, która jest ekscytująca do odkrycia to, że może oni mają najlepszy i najbardziej kochający związek z wszystkich postaci w serialu.
A Jamal i Hakeem?
Myślę, że to co nie jest widoczne w Jamalu - i co nie jest oczywiste jeszcze dla niego - jest to jak twardy jest. To, że ma spryt i zdolność tolerowania bólu, który wykracza poza to czego może oczekiwać od niego ktokolwiek inny w jego rodzinie. I Hakeem, pojawia się po prostu jak ten rozpieszczony, źle wychowany, nadmiernie tytułujący się młody król, ale jest prawdziwym artystą. Ma tego rodzaju intuicyjną inteligencję, która zapewni mu pewne rzeczy, których nie przewidywał.
Na koniec, powiedz mi, na którą z postaci powinienem mieć oko, która może jest trochę poza zasięgiem do tej pory.
Boże, oni wszyscy są wybitni. Jestem po prostu tak zainteresowana nimi wszystkimi. Ale jeśli chodzi o to co może jest zaskakujące, chociaż prawdopodobnie miałeś poczucie tego, to byłaby Anika, prawie narzeczona Luciousa. W początkowych odcinkach, nie wiesz jak zacięta jest, ale ona daje Cookie dobrą konkurencję.
Więc całe spotkanie w windzie było po prostu czubkiem góry lodowej dla tej dwójki?
O, tak.
Ale żadnych starć w fontannie na podwórku w stylu "Dynastii"?
Nie do końca!