Finałowy sezon "Justified": Raylan i Boyd w niezgodzie, wielka debata Avy i zakończenie, które nie jest takie ustalone


redakcja   redakcja | 20-01-2015, 22:20:42


Finałowy sezon

"Justified" ma jeszcze jeden, ostatni nabój w komorze rewolweru. I możesz się założyć, że on trafi w oko byka.

We wtorek, dramat stacji Fx rozpocznie swój szósty i finałowy sezon, rozpoczynając od razu tam, gdzie sprawy zakończyły się z Raylanem (w tej roli Timothy Olyphant) werbującym Avę (Joelle Carter) jako informatorkę, która pomoże mu dopaść jej wyobcowanego narzeczonego Boyda (Walton Goggins) stawiając mu zarzuty za korupcję i przestępczość zorganizowaną.


Kiedy wszystko zostało powiedziane i zrobione, czy Raylan dopadnie tego faceta, raz na zawsze? Czy ktoś w Harlan będzie miał szczęśliwe zakończenie?

Showrunner Graham Yost rozmawiał z nami o tematach finałowego sezonu, wewnętrznej walce Avy, gościnnej gwieździe, z którą scen jego obsada domagała się najbardziej i finale serialu, który nie jest całkowicie "schludny".

W tych pierwszych kilku odcinkach, widziałem trójkę ludzi jak próbuje ruszyć dalej, każdy z najlepszych powodów, ale wszyscy mają trudny czas próbując tego dokonać. Czy to temat finałowego sezonu?

Jak zawsze, kilka tematów pojawia się wcześniej, a potem inne tematy rozwijają się po drodze. Ale jednym z nich od początku było pojęcie: "Ostatniej rzeczy zanim odejdę", to klasyczne założenie w filmach kryminalnych, gdzie źli ludzie mówią: "Jeszcze jedna duża robota, a potem koniec" - i to rzadko kończy się dobrze. Ale w naszym przypadku, [oprócz Boyda] to również "jeszcze jedna rzecz" dla Raylana, jeszcze jedno wielkie zadanie dla niego, a potem może dołączyć do Winony i ich dziecka na Florydzie - i to też rzadko kończy się dobrze. Innym tematem jest po prostu zdrada i zaufanie, i straszna sytuacja, w której Ava się znajduje...

Pytająca siebie: "Co jest właściwą rzeczą, którą należy zrobić?"

Tak. Czujemy, że całym powodem dla poprzedniego sezonu było ustawienie tego, umieszczenie Avy w tym miejscu, umieszczenie Raylana i Boyda znowu w niezgodzie. To daje nam ciekawe miejsce, do którego możemy się udać, a które naprawdę sprowadza to do naszych trzech głównych postaci.

Jako, że to jest finałowy sezon i to ma Raylana i Boyda w niezgodzie, czy ostrożnie analizowałeś ich sceny razem? Może nie dostaniemy ich wielkiego starcia aż do końca?

Wiesz, to zabawne. Czuliśmy, nawet jak zaczynaliśmy czwarty sezon, że mieliśmy ograniczoną liczbę razy jak mogą pojawić się razem, ponieważ zrobiliśmy to tak wiele razy, że nie wiedzieliśmy jak możemy zrobić to w świeży sposób. I to był pierwotnie nasz plan, że nie zamierzamy mieć ich za często razem w tym sezonie aż do końca. Ale jak to zmaterializowaliśmy, jest scena tutaj i tam... Spotykają się w początkowym odcinku, a to była dobra scena. Sprawa jest taka, że są tak wspaniali razem, Tim i Walton, i te postacie naprawdę iskrzą razem, że nie chcemy przesadzić z tym, ale znaleźliśmy przypadki, gdzie to czuje się rozsądne dla nich, aby pojawić się przeciwko sobie bez konieczności zrobienia z tego "śmiertelnego starcia".

Jak możesz podsumować wewnętrzną debatę Avy?

Zakochała się w Boydzie i cieszyła się pomysłem bycia tą Bonnie dla swojego Clyde'a, szczególnie jeśli zmierzali w kierunku czegoś nieco bardziej szanowanego w świecie Harlam. Ale również wie, że on dokonał wyboru w poprzednim sezonie, aby chronić siebie, a nie próbował i nie wydostał jej z więzienia. Kiedy Raylan dał mu możliwość poproszenia o wszystko, on nie poprosił o to. Teraz, Boyd może twierdzić, że Ava powiedziała: "Nie chcę widzieć cię już więcej", więc nie byli razem w tym momencie, ale... I ona zawsze miała wielką sympatię do Raylana, nawet chodzi od drugiego i trzeciego sezonu on był bardzo surowy dla niej. ale on jest powodem, dla którego wyszła z więzienia. Więc jest w prawdziwym trudnym miejscu, a to jest zawsze zabawne do pisania, szczególnie jak masz Joelle Carter grającą tę rolę. Właśnie powiedziałem to jej, po obejrzeniu, w tym momencie, pierwszych czterech odcinków czy jakoś tak, jak świetną pracę wykonała w tym sezonie, a to jest trochę jak powiedzenie do kogoś: "Chłopaku, naprawdę straciłeś na wadze". Ale to po prostu jest takie teraz, gdzie jest tak wielka uwaga na Avie będącej w punkcie zwrotnym, co jest naprawdę zabawne, aby zobaczyć jej pracę.

Podoba mi się moment, który dałeś jej i Raylanowi w premierze, z tym odwołaniem do ich pierwszej sceny w odcinku pilotowym... To było bardzo fajne.

Och, dzięki. Myślę, że to było połączenie trójki scenarzystów przy projekcie pracujących z Timem. Więc było, tak myślę, wiele [Chrisa] Provenzano w tej scenie, ale również Freda [Golana] i Michael [Dinner].

Teraz, założyłem przez lato/jesień, że napad Boyda na bank będzie wielkim wydarzeniem kończącym sezon, ale okazuje się, że niekoniecznie tak będzie w tym przypadku.

To tak jak robisz film pod tytułem "Twister", lepiej jest jak mamy tornado na początku, a potem mamy kilka tornad w środku, i potem naprawdę wielkie tornado pod koniec. Zamierzamy zakłócić strukturę nieco, co mogłeś dostrzec po tym pierwszym odcinku... Więc będą inne rzeczy, które pojawią się po drodze.

Sam Elliott i Garrett Dillahunt ("Deadwood") są twoimi wielkimi gościnnymi gwiazdami, przynajmniej w czasie pierwszej serii odcinków. Jak opisałbyś ich postacie?

Jednym z problemów z obsadzeniem Sama Elliotta jest to, że kiedy widzisz go w drugim odcinku, jesteś jak: 'Dobra, teraz widzieliśmy Sama Elliotta, a wiemy, że zamierza odegrać większą rolę niż tylko w tej scenie i tylko w tej relacji". Więc jest wiele niespodzianek w trzecim odcinku, kiedy zdajesz sobie sprawę w pełni co robi tutaj i kim jest i wszystkiego. Jednak, kiedy dostajesz Sama Elliotta, otrzymujesz po prostu złoto. To jedna z tych rzeczy, której każdy chce więcej. Joelle i Walton [Goggins] mieli wielką scenę z nim w trzecim odcinku, a potem po prostu jakoś zacierali swoje ręce, mówiąc: "Daj nam więcej jak możesz z Samem". I potem kiedy Tim dostał do zrobienia wielką scenę w czwartym odcinku, po prostu uśmiechał się od ucha do ucha. To było po prostu tak zabawne, ponieważ dostałeś tego świetnego aktora, który ma ten kultowy wizerunek...

Też w tym gatunku.

Tak, ale zwykle nie jako zły gość, więc dostanie go do zagrania mrocznej strony tego obrazu było naprawdę zabawne, a on naprawdę temu podołał. I Garrett, wiedzieliśmy, że chcieliśmy więcej wielkiego, oczywistego zagrożenia dla Raylana, dla Boyda, w całej tej sytuacji, a więc myśleliśmy o Garretcie. Tim pracował z nim przy "Deadwood", a byliśmy wielkimi jego fanami, cóż, wszystkiego, ale szczególnie z powodu "Do szpiku kości", co zawsze czuje się jak kinowy odpowiednik tego samego rodzaju rzeczy, przy których my pracujemy. Więc, kiedy był zainteresowany, po prostu skorzystaliśmy z tego i stworzyliśmy rolę dla niego. Zdaliśmy sobie sprawę, że chcemy wprowadzić go od razu w pierwszym odcinku, a potem zobaczysz go w innym świetle w drugim i kolejnych.

Jak możesz zapowiedzieć finał serialu? Czy to będzie miało wiele emocji, wiele akcji, wiele wszystkiego?

Tak. To jest cel. Akcja, emocje, wszystko. I nie chcemy, aby to było zbyt schludne, a nie chcieliśmy zostawić zbyt wiele nierozwiązanych rzeczy, kiedy chodzi o nasze główne relacje. Musieliśmy rozwiązać rzeczy do pewnego stopnia, ale kiedy ludzie pytają mnie jakie to będzie, powiem bardzo szczerze, że nie wymyśliliśmy do końca tego odcinka jeszcze. Więc nie wiem dokładnie jakie to będzie. [Uwaga redakcji: Ostatnio w niedzielę Yost utrzymywał: "Absolutnie nie wiemy dokładnie jak to wszystko się skończy jeszcze"]. Mamy pewne pomysły, ale zmieniamy je każdego tygodnia w ciągu ostatnich trzech lat. Słuchaj, jestem kimś kto od pierwszego odcinka pomyślał: "Jak to wszystko się skończy?" Więc to rozwinęło się na przestrzeni lat, ale chciałbym powiedzieć, że jedyna rzecz, która jest najważniejsza to, aby pozostać wiernym Elmorowi Leonardowi i jak on zakończył swoją historię i ton, który próbował utrzymać. To ma bardzo specyficzny ton, a to nasz cel.

Czy przynajmniej na ten moment masz swój ostateczny obraz?

Nie do końca. Mieliśmy pomysły co do ostatniej sceny serialu, ostatnich dziesięciu minut, ale zobaczymy jak dotrzemy do tego punktu. Rzeczy mogą wydawać się świetne aż dostajesz je na tablicy, a potem to może wszystko się rozpaść, a potem budujesz coś nowego, a musisz wykorzystać te fragmenty, które masz. To wszystko stanie się jasne jak idziemy dalej.



Kategorie: Spoilery Premiery seriali Wywiady Telewizja Finały 
Seriale: Justfied: Bez przebaczenia 

Zobacz również: