amelka
| 14-01-2015, 21:05:09
Kobieta wchodzi do sali konferencyjnej.
Nie, to nie jest wstęp do staroświeckiego żartu, ktorego nie chcesz usłyszeć - nie w czasie oglądania "Empire" (Fox), a kobieta powyżej to Cookie (Taraji P. Henson), najgorsza (i najbardziej cytowana) zołza, która żłopie szkocką, chwyta za broń przed otworzeniem drzwi, kocha swoje dzieci bezwarunkowo (kiedy okazjonalnie bije je miotłą) i grozi swojemu dwulicowemu byłemu totalną korporacyjną zagładą.
"Zadzierasz z niewłaściwą suką". "Dla królowej, na pewno trzymasz jakieś miejsce". "To czego chcę to trochę szacunku!" To jest zaledwie kilka najlepszych cytatów Cookie - a Henson, która kontroluje każdą scenę jak olimpijski trener pływania w NRD w basenie dla dzieci (około 1972 roku), okazuje się być wspaniale zabawnym filarem w tej historii o hip-hopowej dynastii będącej na skraju wejścia na giełdę (albo możliwie pełnego i zupełnego upadku).
Oto założenie: Terrence Howard gra Luciousa, hip-hopowego potentata, który chce umieścić swoją firmę na giełdzie, kiedy przygotowuje się do przekazania pałeczki jednemu z trzech bardzo różnych synów - rozumiejącemu biznes Andre (Trai Byers), ukrywającemu swoją orientację Jamalowi (Jussie Smollett) i (strasznie ubranemu) niedojrzałemu raperowi Hakeemowi (Bryshere Gray, aka raper Yazz The Greatest). Jest też zdecydowane poczucie pilności w misji Luciousa, odkąd zostało zdiagnozowane u niego stwardnienie zanikowe boczne, a doktor daje mu zaledwie tylko trzy lata życia. Plus jego była Cookie właśnie została wypuszczona z więzienia po odsiedzeniu siedemnasty lat za narkotyki - nielegalny biznes, który dostarczył Luciousowi 400 tysięcy dolarów w gotówce na jego muzyczny biznes - i pojawia się, aby odebrać to co się jej należy.
Wśród najważniejszych/najbardziej przemiłych momentów/historii mamy:
TO CO ZAMIERZAMY ZROBIĆ TO SIĘ COFNĄĆ... W CZASIE | Akcja przeplata się między teraźniejszością a retrospekcjami, z najbardziej przerażającym spojrzeniem w przeszłość skoncentrowaną na Jamalu. Widzimy go jako chłopca, który przymierza szpilki i szalik swojej matki, ujawnienie, które doprowadza do szału jego homofobicznego ojca Luciousa i powoduje, że wrzuca Jamala do metalowego kosza na śmieci (zanim zostaje uratowany przez kompletnie przerażoną Cookie). Chociaż seksualna orientacja Jamala nie jest tylko poboczną historią tutaj: To całkiem możliwy punkt wyjścia dla głównego starcia Cookie z Luciousem w serialu. Co prowadzi mnie do...
OPOWIEŚĆ O DWÓCH BRACIACH | Kiedy Cookie szybko dowiaduje się, że jej początkowy kapitał (i poświęcenie jakiego dokonała idąc do więzienia) nie zapewni jej 50-procentowego udziału w firmie, to ostatecznie daje jej średnią siedmiocyfrową pensję i prawa do bycia menadżerką Jamala (który nie otrzymuje wsparcia od swojego ojca, chyba że zacznie udawać heteroseksualistę). Jak Lucious przejmuje rządy nad karierą Hakeema, odcinek pilotowy zostawia nas z dwójką utalentowanych młodych mężczyzn, którzy mogą stać się potencjalnymi supergwiazdami - i walka o pewnego rodzaju zasoby firmy nagraniowej wymaga tego, aby te marzenia się spełniły. Jeszcze bardziej ciekawe? Jamal i Hakeem są wyraźnie oddani sobie - scena, gdzie Jamal dodaje ostatnią linijkę fortepianie do najnowszej piosenki rapowej Hakeema jest jedną z najbardziej intrygujących chwil całej godziny - ale czy ich miłość wytrzyma jak są wykorzystywani jak pionki w wojnie Cookie i Lusiousa? Andre, ze swojej strony, widzi walkę o tytuł między Jamalem i Hakeemem jako swoją najpewniejszą drogę do fotela prezesa (albo przynajmniej taki jest jego punkt widzenia po tym jak jego żona to sugeruje).
PRAWA RĘKA Z PLANEM | Nie wystarczający dramat dla ciebie? Odcinek kończy się z Luciousem jak umieszcza kulkę w głowie swojego przyjaciela z dzieciństwa i ochroniarza Punkiego, który zdradził swojego szefa i groził ujawnieniem wcześniejszego morderstwa Luciousa jakie wykonał na czwórce handlarzy narkotyków chyba, że teraz legalny biznesmen da mu 3 miliony dolarów, aby spłacił swoje długi.
CZY WSPOMINALIŚMY O MUZYCE? | Jak w pierwszym sezonie "Nashville", dobry kawałek uroku "Empire" pochodzi z jego zdolności do wydobycia dramatu z procesu pisania, nagrywania i sprzedawania muzyki. Początkowa scena - której Lucious wydobywa silniejszy występ z pięknie śpiewającego ptaszka przez przypomnienie jej tragedii z przeszłości - jest czymś wielkim. Ale to płaczliwe "Good Enough" Jamala i "That Ish Right There" Hakeema jest tym co uwiarygadnia pomysł, że wojna Cookie i Luciousa toczy się o prawdziwe stawki (i prawdziwe miliony).
ITD., ITD., ITD... | Lucious, Andre i Jamal wszyscy mają romantyczne obiekty westchnień, którzy wydają się być bardziej intrygującymi graczami jak sezon postępuje - i Vernon (Malik Yoba) wyraźnie ma przeszłość z Cookie (i manipulującą historię z wszystkimi graczami), co może zrobić z niego wielkiego złego w pierwszym sezonie. Mimo to, bez względu na to, gdzie akcja pójdzie, miejmy nadzieję, że scenarzyści nie zapomną, że Henson przoduje w momentach wielkiej divy jak Cookie wpadająca do sali konferencyjnej Luciousa jak on przedstawia swojemu zaufanemu kręgowi ich manewr wejścia na giełdę.
"Nie zapomnij podziękować swojej Cookie przy tej historycznej okazji!" - mówi. Ta kwestia ma zastosowanie nie tylko w tej scenie, ale również w całym serialu.
Co myślicie o "Empire"? Oceń serial i napisz w komentarzu swoje opinie!