Arek Tobiasz
| 11-01-2015, 18:13:41
AMC jest gotowe wystartować ze swoim mocno wyczekiwanym spinoffem "Breaking Bad" w przyszłym miesiącu, więc czy "Mad Men" podąży tym śladem?
"Better Call Pete" - wypalił Jon Hamm przed dziennikarzami na Television Critics Association w sobotę. Niestety żartował. Nie ma obecnie żadnych planów na spinoff. Twórca serialu Matthew Weiner również wykluczył możliwość dalszej kontynuacji "Mad Mena", pomimo (fałszywego) entuzjastycznego poparcia obsady.
To mówiąc, jest siedem odcinków w finałowym sezonie, które zadebiutują w niedzielę, 4 kwietnia. "Odkładając spinoff na bok, jest coś niesamowitego w tym, że, szczerze mówiąc, AMC i Lionsgate pozwoliło nam zrobić tę historię i pozwolili nam zakończyć w sposób w jaki chcieliśmy to zrobić" - powiedział Winer. "To byłoby dziwne, że jak rzeczywiście dotrzemy do tego miejsce, gdzie nie ma więcej miejsca na coś nowego, ale spinoffem teraz są te ostatnie siedem odcinków".
Więc jak serial się zakończy? Obsada pozwoliła sobie na kilka tajemniczych wskazówek. "Częścią naszej historii w tym ostatnim sezonie jest to, że ludzie się zmieniają, ale potem na wiele sposobów, nie robią tego niestety" - powiedziała Elisabeth Moss.
Weiner powiedział, że ostatnie siedem odcinków "rozwinie historię w inny sposób" niż pierwsza połowa siódmego sezonu, który zobaczyliśmy poprzedniej wiosny. "Będą inne, ponieważ doświadczenie zakończenia serialu jest inne" - powiedział. "Serial stanie się o wiele bardziej skoncentrowany na tych postaciach" - kontynuował. "Ostatnie siedem odcinków, powiedziałbym, że każdy z nich czuje się jak finał serialu".
Weiner ma nadzieję, że finał będzie satysfakcjonujący. "Jestem bardzo zainteresowany tym co widzowie myślą. Tak bardzo, że starałem się zachwycić ich i skonfundować ich i nie frustrować czy zirytować ich. Nie chciałem, aby odchodzili w złości" - powiedział. "To mówiąc, wielką częścią rozrywki może być katharsis i złe rzeczy, które mają miejsce są uważane za coś dobrego w rozrywce".
Finał otrzymał mocne pochwały od obsady. "To piękna historia. To idealne w pewnym sensie" - powiedziała January Jones. John Slattery dodał: "To zaskakujące aż do końca".
Chociaż Hamm patrzy w przód, gdzie już dłużej nie będzie musiał się martwić o spoilery, powiedział, że to "super bolesne" zbliżając się do końca "Mad Mena". "Będę szczęśliwy, kiedy serial zostanie pokazany i nie będę musiał udawać, że nie wiem jak to wszystko się zakończy czy wymyślać jakiś śmiesznych historii o robotach i zombie... ale nigdy nie będę w stanie mieć tego ponownie i to jest do bani" - powiedział. "to stało się, wiesz, lepszą czy gorszą, ale głównie lepszą, częścią mojego życia, znaczącą częścią mojego życia. Nie ma za wiele miejsc pracy, które możesz zdobyć, przynajmniej w naszym świecie, które mają taki wpływ".
"To doświadczenie było jednoznacznie wspaniałe i będzie mi tego brakować".
"Mad Men" powraca w niedzielę, 5 kwietnia.