Arek Tobiasz
| 08-01-2015, 02:22:40
Nat Geo już zabiło dwóch prezydentów (Abraham Lincoln, John F. Kennedy) w swoich filmowych projektach, ale tej wiosny idzie trochę dalej w głąb historii z "Killing Jesus".
Będący trzecią adaptacją serii książek Billego O'Reilly'ego i Martina Dugarda, film zakończył zdjęcia w Maroku w listopadzie zeszłego roku. Teraz kablówka zaprezentowała pierwsze spojrzenie za kulisy projektu.
Pomijając tradycyjne męki Jezusa przed śmiercią, książka i film skupiają się bardziej na politycznych machinacjach niż biblijnych cudach.
"Oczywiście historia biblijna była opowiadana w kółko" - mówi producent wykonawczy David Zucker. "Ale staraliśmy się uzyskać perspektywę patrząc na konspiracyjne, społeczne i polityczne realia w tych czasach, które połączyły się i spowodowały ukrzyżowanie".
W "Killing Jesus" występują Haaz Sleiman, Kelsey Grammer, Stephen Moyer i Emmanuelle Chriqui.