Streszczenie finału "Gracepoint": "Każdy kawałek tego pozostanie między nami"


marek1211   marek1211 | 28-12-2014, 23:13:48


Streszczenie finału

Nigdy nie miało być szczęśliwego zakończenia w "Gracepoint", remake'u stacji Fox brytyjskiego serialu kryminalnego "Broadchurch".


To znaczy, kiedy punktem wyjścia jest morderstwo 12-letniego chłopca, a w połowie sezonu mieliśmy samobójstwo przez utonięcie fałszywie oskarżonego starego mężczyzny (posiadającego przerażający sekret, ale jednak...), nie mogłeś spodziewać się, że ostatnia scena będzie miała optymistyczną piosenkę Jimmiego Cliffa "“I Can See Clearly Now" w tle. (Chyba, że kto ma czarne jak węgiel poczucie humoru i rażący brak poszanowania emocjonalnego stanu widzów, w każdym razie).

Ale och, człowieku. Sposób w jaki dziesiąty odcinek wirował w dół i dół jak zimna, mroczna rzeka - mająca miłe oczy detektyw Ellie Miller tak bardzo pod powierzchnią może nigdy nie wziąć prawdziwego, czystego oddechu ponownie...

Innymi słowy finał "Gracepoint" był tak brutalny jak można było się spodziewać - może nawet bardziej - pokazując prawdziwie straszne, nadrzędne widmo pedofilii, które czaiło się w cieniu przez cały sezon; czyniąc prawdziwym straszne przypuszczenie telefonicznego jasnowidza, że mordercą Danniego Solano był ktoś mu bliski; i mieszając emocje widzów z zwrotem akcji w finałowym momencie, który podwoił żal Ellie.

W skrócie, oto jak to wszystko się rozegrało:

* Kiedy Ellie kontynuuje swoje przesłuchanie Vince'a - asystenta ojca Danniego/tajnego kumpla Danniego do polowań - Carver dzwoni do syna Ellie, Toma (i mężulka Joe), aby dowiedzieć się dlaczego dzieciak zniszczył twardy dysk swojego komputera. Okazuje się, że najlepsi przyjaciele Danny i Tom byli pokłóceni, a ten pierwzy drwił, że Tom wkrótce odkryje, że jego własny ojciec był "znudzony tobą - tylko po prostu nie wiesz o tym". Hmmm... W tym momencie, wszyscy wiemy, że jakoś, świat Ellie zawali się wokół niej, ale przed tym, mamy krótką chwilę ulgi.

* Carver i Ellie dzielą chwilę nad brzegiem Gracepoint, a Carver wreszcie mówi swojej prawej ręce, że wykonała "dobrą robotę przy sprawie". I z tym, wyrusza, aby dowiedzieć się pod jakim adresem druga komórka Danniego została aktywowana.

* Niespodzianka! Komórka prowadzi do domu Ellie - gdzie Carver znajduje Joe w garażu, wyglądającego winnym jak cholera. "Powiem ci wszystko" - mówi Joe, prawie wyglądając... na szczęśliwego? Na komisariacie, przyznaje się do tego, że szybko zaprzyjaźnił się z Dannym, kiedy ojciec chłopaka uderzył go za porzucenie drużyny piłki nożnej - ale wyraźnie nie widzi siebie jako drapieżnika w tym równaniu jak "poznali siebie" spędzając popołudnia sami. Widzimy wersje Joe nocy śmierci Danniego - i to przerażająca scena uwodzenia, taka, po której Danny ucieka po tym jak Joe głaszczę jego wargi palcami. W wynikającym chaosie, Danny upada i uderza głową o kamień - czy Joe chce, abyśmy uwierzyli w to jak również on sam - i straszna noc kończy się tym jak pozbywa się ciała Danniego na plaży.

* Teraz, to kolej na Carvera, aby przekazać wiadomość Elliemu - moment druzgoczącego dramatu, który (trzeba to powiedzieć) świadczy o Annie Gunn o wiele bardziej niż jej przełomowa rola w "Breaking Bad". Zamiera z niedowierzania, wymiotuje, kiedy uświadomienie uderza w nią, ma dreszcze w nadziei, że jakoś to wszystko nie jest prawdą, i wreszcie konfrontuje się z potworem, z którym dzieliła dom (i łoże) w czasie śledztwa. Pomimo ostrzeżeń Carvera, Ellie brutalnie atakuje swojego męża - policzkując go wielokrotnie, rzucając go na ziemię, kopiąc w tułów - i czy to się podoba czy nie, to jest moment katharsis, który oglądamy.

* Carver przekazuje wiadomość o aresztowaniu Joe rodzinie Solano - i ich prawie odrętwiała reakcja okazuje się jeszcze bardziej druzgocząca niż płacz i zgrzytanie zębów. (Później, krótkie nabożeństwo obejmuje kilka pustych frazesów ze strony wielebnego Paula i ogniska solidarności wokół jeziora, które jak myślę miało dać nam jakieś zakończenie).

* Wreszcie, na polecenie Carvera, Ellie bierze swoich chłopców do pobliskiego hotelu, aby oddzielić ich od społeczności i mediów - i to tutaj przekazuje wiadomość Tomowi. "Jestem tutaj z tobą i nigdy cię nie opuszczę. Zawszę cię kocham i ochronię" - mówi swojemu młodemu synowi, zanim musi zapytać czy jego ojciec kiedykolwiek dotykał go nieodpowiednio. To bardzo prawdziwy moment, ale taki, który graniczy z czymś trudnym do zniesienia. Chłopiec twierdzi stanowczo, że odpowiedź brzmi "nie". ale coś nadal wydaje się nie w porządku. Wreszcie, instynkt macierzyński bierze górę - czy może to detektyw w niej wreszcie uwolnił się od emocjonalnego przywiązania do sprawy - i Elle pyta jej drżącego syna: "Czego mi nie mówisz?" Okazuje się, że Tom poszedł za swoim ojcem do tego domku przy klifie i oglądał jak robi coś nieodpowiedniego z jego przyjacielem. Jak Danny uciekł - a Joe go ścigał - Tom dzierżył wiosło łodzi, aby bronić swojego przyjaciela, ale dziko uderzył w małą czaszkę Danniego i zabił go na miejscu. Więc kiedy Joe jest rzeczywiście głęboko winny, morderstwo (jednak przypadkowo) miało miejsce z rąk Toma, a Joe zaledwie zajął się sprzątaniem i kryciem swojego syna.

* Ellie odwiedza Joe w więzieniu. "To jest to co masz na myśli przez 'Jestem dobrym człowiekiem'?" - kipi, jak oczy Joe jaśnieją, myśląc, że może wydostanie się z najgorszych zarzutów. "Nigdy go nie dotknąłem" - przysięga. "Zamierzałeś" - Ellie pluje, torpedując urojenie niewinności swojego męża. Kiedy umieszcza władzę w jej rękach - pyta ją co chce, aby zrobił - podejmuje decyzję, aby chronić swojego dziecko i pozwolić mężowi gnić, bez względu na psychologiczne konsekwencje. "Każdy kawałek tego pozostaje między nami" - Ellie deklaruje, a to jest najbliższe szczęśliwego momentu jaki dostajemy w odcinku.

* Mamy również niemal cichy moment, gdzie Ellie stoi przed domem Danniego - i Beth pojawia się przed zapłakaną twarzą jej dawnej przyjaciółki, żony mężczyzny, który zabił jej dziecko. "Jak mogłaś nie wiedzieć?" - pyta stanowczo - i to nawiązuje dokładnie do pytanie, które Ellie postawiło miejskiemu pariasowi Susan Wright odnośnie wykorzystywania ich małych dziewczynek przez jej zmarłego męża. Bądźmy szczerzy: Wszyscy wiedzieliśmy, że ta chwila miała nadejść i prześladować naszą bohaterkę, prawda?

* Carver, w końcu, decyduje się poddać operacji aorty, którą odkładał, żegnając się z Ellie (która żartuje, że są teraz związani jako członkowie "klubu byłych detektywów"), a potem dostaje wiadomość wideo od swojej córki. Chce, aby uczestniczył w jej ukończeniu szkoły. I ona przybędzie na jego operację. Patrząc na jego komórkę, jego myśli wędrują do przepytywania Joe i Toma. Czy syn Ellie kiedykolwiek widział jak ktoś uderza Danniego? "Nigdy nie widziałem jak ktoś inny uderzał Danniego" - ktokolwiek inny? Carver wie, że coś w historyjce chłopca jest nie tak, ale po tym jak dzwoni do Ellie i ona ignoruje jego połączenie, pozostaje nam się zastanawiać czy zamierza nadal to drążyć czy odchodzi z co najmniej pewnym poczuciem znalezienia sprawiedliwości.

Jak powiedziałem, nigdy nie miało być szczęśliwego zakończenia w "Gracepoint", więc może powinniśmy być szczęśliwi z pewną pokręconą sprawiedliwością i jakąś dwuznaczną moralnością.

Mając to na uwadze, zwracam się do ciebie. Co myślisz o "Gracepoint"? Czy ci się podobał finał? Czy zwrot akcji z Joe i Tomem pasował? I czy widziałeś, że coś z tego nadchodzi? Oceń odcinek i napisz w komentarzu swoje myśli!



Kategorie: Spoilery Streszczenia odcinków Telewizja Finały 
Seriale: Gracepoint 

Zobacz również: