Ale czy to całe czułe wspominanie zakończyło się dobrze? W pewnych przypadkach, tak. (WRESZCIE, JOEL I JULIA). W innych... cóż, po prostu powiedzmy, że 8 stycznia nie nadejdzie wystarczająco szybko.

Oto jak wieczór rozegrał się dla Bravermanów i spółki w jesiennym finale:

JOEL & JULIA | Zacznijmy od już nie tak bardzo wyobcowanej pary, ponieważ ich ostatnia scena w odcinku na pewno rozwinęła się bardzo dobrze. Julia zaczęła odcinek z planami spotkania z Joelem na lunchu - lunchu, który jak obiecała sfrustrowanemu Chrisowi będzie obejmował podpisanie tych papierów rozwodowych. Ale Joel ma inne plany jak jego żona przybywa do restauracji, tego samego miejsca, gdzie byli na ich pierwszej randce i kiedy Julia dowiedziała się, że była w ciąży z Sydney. Chociaż Julia jest gotowa podpisać papier, Joel daje cholernie wywołujący łzy monolog, obiecując Julii, że chociaż nie dotrzymał przysięgi, którą sobie złożyli, nigdy nie przestał jej kochać - i wynagrodzi jej to do końca swoich dni, jeśli będzie go chciała. (Przepraszam, po prostu daj mi chwilę, aby się tutaj zatrzymać i szybko popłakać).

Tym razem, to Julia jest tą, która wychodzi, pozostawiając restaurację z całym mnóstwem rzeczy w myślach - i pewnymi bardzo pustymi papierami rozwodowymi. Wkurzony tym jak długo Julia opóźnia rozwód, Chris postanawia zakończyć ich związek, a Julia wpada do Camille z jej miłosną zagwozdką. (Uwaga: Czy to nie czuło się jakby minęły wieki jak jedno dziecko Bravermanów otrzymywało radę od Zeeka i/lub Camille? Rozumiem potrzebę bardzo oddzielnych historii w tym sezonie, ale ludzie, brakowało mi rzeczywistych rodzinnych interakcji). Jedna rzecz, którą zawsze kocham w Camille to jej zdolność, aby uczynić każdy problem takim, gdzie wydaje się rzeczą, z którą można sobie poradzić, a tak nie jest inaczej w jej rozmowie z Julią. "Wiesz czym jest małżeństwo? Przebaczaniem" - Camille informuje swoją córkę - ale Julia nie jest tak pewna czy może podjąć się takiego kroku z mężczyzną, który porzucił ją, kiedy zrobiło się ciężko.

Właśnie kiedy myślę, że cała nadzieja jest naprawdę utracona dla tej pary, Joel i Julia wreszcie patrzyli na siebie (a ich ciała były tak blisko) później tego wieczora. Julia przyszła do Joela, domagając się podpisania papierów rozwodowych i, po tym jak Joel tego dokonał (pytając ją zanim to zrobił: "Czy to jest naprawdę to czego chcesz?"), para uświadomiła sobie wagę tego co te podpisy oznaczają - więc się pocałowali! Wreszcie! Quiz: Czy krzyczałam "Dalej!" o mojego telewizora w czasie tego kulminacyjnego momentu? Odpowiedź: Oczywiście. I chociaż nadal trzeba naprawić wiele rzeczy między tą dwójką, myślę, że sprawy zmierzają we właściwym kierunku dla Joela i Julia. Jak, powiedzmy, horyzontalnie. Na kanapie Joela.

SARAH & HANK | Być może nikt nie doświadczył większego napływu wspomnień w tym odcinku niż Sarah, która spotkała Marka Cyra po raz pierwszy odkąd dowiedziała się o jego zaręczynach w poprzednim sezonie. Mark zastępował nauczycielkę dramatu w szkole Ruby w czasie występu, co, przede wszystkim, sprowadza się do dwóch bardzo ważnych pytań:

1) Kto sadził, że Ruby jest miłośniczką teatru?

2) Dlaczego nikt nie wypowiedział oczywistego żartu o Ruby grającej Sandy w "Grease", kiedy jej mama również nazywa się Sandy? To jest komediowe złoto, ludzie! (Aktualizacja: Odkąd dowiedziałam się, że rzeczywiście był taki żart. Winię niekończący się, rozpraszający urok Jasona Rittera za moje niedopatrzenie).

W każdym razie Sarah i Mark dostali szansę, aby nadgonić stracony czas kolejnego wieczora, a po tym jak mówi mu o tym, że Amber jest w ciąży, pozwala Sarah dowiedzieć się, że również będzie tatą. (Mało znany fakt: Nikt nie ma lepszej twarzy "przybita, ale staram się to ukryć" niż Lauren Graham). Odkąd to wydaje się jakby naprawdę ostatni raz jak widzimy Marka przed końcem serialu, Sarah i jej były narzeczony przyznali, że cieszą się z tego, że się poznali. I chociaż Hank kwestionuje czy Sarah jest naprawdę szczęśliwa z nim i całym jego emocjonalnym bagażem, ona słodko zapewnia go pod koniec odcinka, że nie ma innego miejsca, gdzie wolałaby być.

KRISTINA & ADAM | Saga o Maxie i Dylan jeszcze się nie skończyła w tym odcinku. W rzeczywistości to staje na głowie w otwartym domu Chambers Academy, gdzie Dylan oskarża Maxa o molestowanie po tym jak dokonuje nieswojego fizycznego kontaktu z nią. Rzadko widziani rodzice Dylan robią scenę w szkolę, oskarżając Kristinę i Adam o brak zdyscyplinowania ich syna. (Co, biorąc pod uwagę wybuch w ostatnim odcinku, jest prawdą). Po tym jak rodzice Dylan grożą, że wypiszą ją z Chambers, Adam i Kritina mają długą pogawędkę z Maxem o tym jak czasami, skala uczucia po prostu nie jest płynna, a uczucia Maxa do Dylan mogą nigdy nie zostać odwzajemnione. Na szczęście, Max rozumie to, więc Bravermanowi udają się do domu Dylan, przepraszają obficie i przekonują jej rodziców, aby Dylan pozostała w Chambers Academy przynajmniej do zakończenia roku szkolnego.

ZEEK & CAMILLE | W tym odcinku "Kalifornijskich przygód Drew i Zeeka", głowa rodziny Bravermanów werbuje wnuka do zarezerwowania wakacji we Francji, gdzie chciałby zaskoczyć Camille wycieczką do pensjonatu, gdzie przebywał wiele lat temu. Nietety Drew obawia się o zdrowie Zeeka, co prowadzi go do tego, że mówi Camille o planach podróży Zeeka - i Zeek nie przyjmuje za dobrze paplania Drew. Jeśli chodzi o milszą stronę, Camille jest zupełnie poruszona planami Zeeka, aby zaskoczyć ją francuską przygodą, a oni zgadzają się zarezerwować wycieczkę, o której oboje będą wiedzieć. Ale jak widzimy w ostatnich chwilach odcinka, ta wycieczka będzie musiała zostać odłożona: Zeek budzi się o 3:16 tego poranka, nie mogąc ruszyć swoim ciałem, i błaga Camille, aby wezwała pogotowie. (Nieee!)

Dobra, twoja kolej. Co myślisz o jesiennym finale? Oceń odcinek i napisz w komentarzu swoje myśli!