karoll
| 25-11-2014, 23:01:18
W zbliżającym się odcinku „Agents of SHIELD” (2 grudnia) wreszcie dowiemy się, że tajemniczy niebieski mężczyzna z kosmosu – którego krew ocaliła Dyrektora Phila Coulsona (Clark Gregg) – należy do humanoidalnej rasy Kree. Tak, to ta sama rasa, której przedstawicielem jest grany przez Lee Pace'a Ronan Oskarżyciel, znany z marvelowskiego hitu kinowego „Strażnicy Galaktyki”.
Ale to wszystko nie ma żadnego znaczenia dla Coulsona i jego drużyny.
„Nasi ludzie nie wiedzą nic o Kree i o tym, że gdzieś jest planeta pełna tych istot” - mówi producent Jeffrey Bell. „Wiedzą tylko, że rysunki, które Coulson wykonał pod wpływem serum Kree są planem miasta i ze muszą je znaleźć zanim zrobi to Hydra. Ale gdzie jest to miasto? Tu czy na innej planecie?
Ponadto Raina (Ruth Negga) – kolejna bez nazwiska – dotknęła zabójczego kosmicznego obelisku i przeżyła.
„Dowiecie się, że Raina i Skye mają coś wspólnego – i to nie tylko kolor włosów” - mówi Bennet. „Niektórzy fani uważają, że obie są kosmitkami. Alebo że są czymś więcej, czymś wyjątkowym. Wszystkie drogi prowadzą do rozwiązania tych szalonych tajemnic.”