Myślę, że Abbie jest bardziej aktywnym Świadkiem w tym sezonie. Jest tą, która wierzy bardziej i stara się, aby rzeczywiście wykonać pewne rzeczy, gdzie Ichabod wydaje się myśleć wiele o swojej rodzinie i jest nieco roztargniony" - mówi Beharie. "więc Abbie musi przyjąć to takim jakim jest i ruszyć dalej i próbować walczyć z każdą złą jednostką".

Chociaż porucznik Mills sama będzie dość roztargniona w poniedziałkowym odcinku, kiedy jej od dawna martwa matka, Lori, nagle daje o sobie znać.

Odcinek jest cały o Abbie, cały czas - i rozmawialiśmy z aktorką o ponownej pracy z gościnnie występującą  Aunjanue Ellis ("The Mentalist"), bardziej miękkiej Mills (ale nie za bardzo) i przyjmowaniu romantycznej porady od kogoś kto ma więcej niż 200 lat.

Poniżej, zobacz klip z odcinka, a potem przewiń w dół, aby przeczytać to co Beharie miała do powiedzenia.

Pracowałaś z Aunjanue Ellis wcześniej, prawda?

Pracowałyśmy razem przy filmie pod tytułem "The Express". Jest po prostu potęgą... Jest po prostu fenomenalna w tej roli. Sprowadza tak wiele energii i pasji znikąd. Była taka cicha na planie, że byłam jak: "Czy będzie w stanie przygotować się na cza?" W minucie, kiedy krzyknęli "Akcja!", po prostu sprowadziła tę całą magię. Pracowałyśmy razem wcześniej w zupełnie innym wymiarze, gdzie byłyśmy w gorsetach i rajstopach [w filmie], a teraz biegałyśmy po skrzydle psychiatrycznym. Więc to było naprawdę inne, ale to było piękne mieć ją na planie "Sleepy Hollow".

Powiedziałaś w przeszłości, że naprawdę nie wiemy dlaczego Abbie jest Świadkiem. Czy dowiemy się nieco więcej w tym odcinku. Czy jest więcej tego co się pojawi? Czy dowiemy się nieco więcej o tym, dlaczego los wybrał ją?

Nie wiem. Będąc całkowicie szczerą, to co co mi się podoba. Jedną z rzeczy, która mi się podoba w tej pracy to, że czytasz scenariusz i jesteś jak: "Och mój Boże, to miejsce, do którego zmierzamy z tym". Ekscytuję się odnośnie tego jak ludzie zareagują na to co będą myśleli i czy to uzupełnia pewne rzeczy i łączy kawałki, które ustaliliśmy czy też nie. To jak ogród. Siejemy te małe nasiona, i pewne z nich wyrastają na coś niesamowitego, a pewne z nich są jakby naprawdę nie działały.

Myślę, że to prawdopodobnie jest najwyższy czas. To prawie były dwa sezony, a zmierzamy w kierunku zakończenia tego. Nie wiem o tym jeszcze. Jakoś wstrzymuje mój oddech.

Wydajesz się grać Abbie nieco bardziej wrażliwą w tym sezonie. Czy to była świadoma decyzja?

To na pewno to co zauważyłam w scenariuszu i montowaniu serialu. Myślę, że zamiarem jest uczynienie jej bardziej miękką w pewnym sensie. Myślę, że to co było wezwaniem dla mnie, aby zrobić jako aktorka, albo dla widzów, to podjęcie się tej przejażdżki. Abbie musi powstrzymać swojego buntowniczego ducha, w pewnym sensie... Inna Abbie była w rodzinie zastępczej i włamywała się do sklepów i miała mały problem z narkotykami. Teraz, jest ostrożna jeśli chodzi o uderzenie w wielki czerwony przycisk i jest jak: "Wiecie co? To jest to co zamierzamy zrobić". Na pewno chce się upewnić, że pozostanie w dobrej relacji z Cranem, ponieważ tutaj jest, jak powiedziałam wcześniej, ten większy obrazek i on ma wiele do stracenia, wiele rzeczy może być zagrożonych.

Kiedy słyszałam, że zrobią wielki odcinek o mamie i historii oraz Jenny, byłam jak: "O mój boże, to będzie wielki moment, gdzie siostry kopią innym tyłki". To okazało się być nieco bardziej wrażliwą opowieścią... Osobiście wolałabym zobaczyć ich jak walczą nieco bardziej. Wiesz, wykonują zadanie. Każdy wie, że są wrażliwe i jest tak wiele do stracenia. Nie mieliśmy w rzeczywistości takiej rozmowy, ale jest poczucie tego, że ona wstrzymuje się w celu utrzymania drużyny razem. Jeśli jest po prostu wkurzona jak widzieliśmy w odcinku pilotowym, i w pierwszym sezonie - nawet nie wkurzona, po prostu dowodząca - jeśli ona jest tą osobą, to myślę, że byłoby o wiele więcej problemów ze sposobem w jaki sprawy rozwijałyby się w tym roku.

Podobała mi się tak bardzo scena w ostatnim odcinku, gdzie możesz powiedzieć, że Abbie zaczyna mieć dość Katriny, a następnie po prostu wybuchają i mają tę kłótnię "byłam tu pierwsza".

Tak, ale to było nadal umniejszone, tak myślę.

Naprawdę?

Tak. Myślę, że jeśli świat zbliża się do końca i twój partner wybiera swoją rodzinę zamiast całej planety i przyszłości wiata, na pewno jest miejsce na nieco więcej podgrzania atmosfery. Myślę, że na pewno się wstrzymała. Ponownie, jak mówiłam wcześniej, może być rozliczenie tutaj. Myślę, że wszystko się gotuje.

Nadal nie widzieliśmy jak Abbie i Crane radzą sobie z faktem, że okłamał ją, kiedy ponownie stworzył mapę Czyśćca. Nie poradzili sobie jeszcze z tym na ekranie. Czy nakręciliście coś takiego?

Nie, nie zrobiliśmy tego. Myślę, że po prostu musieli jakoś zostawić to za sobą. Jest wiele do stracenia, wiesz. To prawie jakby,, ponieważ wszystko jest tak ogromne, coś takiego jak to okazuje się być rozlanym mlekiem. Wiesz, to mała rzecz, a w końcu to zostało między nimi rozwiązane. To jest wszystko co jest naprawdę ważne: To zostało rozwiązane.

Jest bardzo słodki moment między tobą a Lyndie Greenwood w odcinku, tuż zanim oglądasz wideo ze swoją mamą. Czy rozmawialiście wiele o tej scenie? Jak podeszłaś do tego?

Poruszamy się tak szybko w serialu. Musisz być po prostu obecna. Mam szczęście, że pracuję z całą obsadą. Naprawdę myślę, że mamy najlepszą obsadę w ogóle. Każdy porusza się z prędkością światła, aby poznać materiał i sprowadzić go do życia. W zasadzie po prostu dostajemy materiał, pokazujemy się i robimy scenę. Nie ma za wiele rozmowy o tym czy czymkolwiek. Myślę, że naprawdę po prostu jesteśmy skupieni i wiemy, że to jest świetna możliwość, aby sprowadzić ich historię do życia, więc oboje jesteśmy zaangażowani w to.

Porozmawiajmy przez chwilę o Hawleyu. Jest subtelne flirtowanie, które ma miejsce, a w ostatnim odcinku, Crane daje Abbie swoje błogosławieństwo. Czy jego akceptacja jest czymś co ją obchodzi, co myślisz?

W ogóle. Nie obchodzi jej to. On nie ma swoich rodzinnych spraw rozwiązanych co najmniej. Nie przyjmujesz porad małżeńskich od kogoś w takiej chwiejnej sytuacji. [Śmiech] Nie. Jeśli będziesz oglądać, zobaczysz, gdzie ta relacja zmierza.

Było wiele rozmów o wierze w tym sezonie. Abbie powiedziała Ichabodowi, na początku, że obawia się, że jej wira w niego będzie jej zgubą. Czy myślisz, że obawia się, że nie postawi ich misji nad swoją rodziną?

Nie wiem. Myślę, że ta cała rozmowa o ich relacji w tym sezonie... On ciągle dokonuje tych wyborów, które nie są najlepsze dla misji. Myślę, że mogliby być o wiele dalej jakby byli skupieni.

Czy twoja relacja z Tomem Misonem zmieniła się od odcinka pilotowego?

Na pewno rozumiemy się o wiele lepiej, ponieważ spędziliśmy wiele czasu razem. Oboje pochodzimy z teatru, a to jest nasza pierwsza wielka rola telewizyjna, więc już rozumiemy się lepiej i teraz to nawet bardziej jak telekineza czasami. [Śmiech] Jak, po prostu wiemy, kiedy mamy spojrzeć na siebie... czy kiedy jest dodatkowy zabawny bit, który możemy znaleźć w momencie czy coś w tym stylu.

Zauważyłem, że jest kimś kto śmieje się z łatwością. Czy próbowałaś sprawić, aby pękał w czasie tych scen?

Nie. Myślę, że Tom jest bardzo skoncentrowany. Kimś z kim rzeczywiście mogę mieszać w czasie scen to Lyndie, czasami. Mogę zdecydowanie zrobić małe rzeczy. Jak jeśli ma reakcję, spróbuję czegoś nowego. Słucha naprawdę, naprawdę dobrze, więc jeśli coś zmienisz, ona jest tam z tobą. Rzeczywiście Orlando [Jones] potrafi też dobrze pogrywać, ale Tom nie jest rzeczywiście taki. Jest nieco bardziej poważny, a on normalnie również musi zapamiętać powiedzmy pięć stron historycznego dialogu. Więc staram się nie pogrywać z nim, kiedy to robi.