redakcja
| 28-10-2014, 21:57:24
Nina Whitley, główna prawniczka w nowym prawniczym sitcomie USA Network "Benched" - który zadebiutuje we wtorek - nie jest kimś kogo koniecznie wybrałbyś do swojego narożnika. Potem znowu, i tak prawdopodobnie nie chciałaby ci pomóc.
"Nie jest krzyżowcem" - mówi twórczyni/producentka wykonawcza "Benched" Michaela Watkins. "Nie jest kimś kto chciałby pomagać pozbawionym praw obywatelskich".
W rzeczywistości Nina - w tej roli Eliza Coupe z "Happy Endings" - jest dawną prawniczką korporacyjną, która okazuje się skończyć z obrońcami z urzędu, kiedy jej wywołane przez stres załamanie sprawia, że staje się natychmiastowym pariasem w jej starej firmie. I w ciągu pierwszych pięciu minut odcinka pilotowego, zdajesz sobie sprawę, że Nina jest niewątpliwie swoim własnym najgorszym wrogiem.
"Jest jak wiele osób, które znam, w tym ja" - wyjaśnia Watkins. "Jeśli mogłaby po prostu trochę odpuścić, być nieco bardziej stonowana i ocenić najpierw teren, to rzeczywiście radziłaby sobie bardzo dobrze. I to jest to co kocham w tej postaci. Jest tak pochłonięta pasją i entuzjazmem, a to jest naprawdę to co ją napędza".
Poza salą sądową, Nina dostaje kopniaki przez wymianę szturchnięć z innym obrońca z urzędu (Jay Harrington z "Better Off Ted"). Watkins wierzy, że Nina i Phil mają ten czynnik "Sama i Diane", wraz z "niewątpliwie dobrą" chemią - więc przygotujcie się do kibicowania im, itd.
I jest zabawny fakt dla wszystkich dawnych fanów "Happy Endings": Kiedy wielu widzów czule pamięta Couple jako Jane Kerkovich w krótko emitowanej komedii ABC, Watkins nie liczy siebie jako jedna z nich.
"Tak boję się to powiedzieć, ale nigdy naprawdę nie oglądałam Happy Endings" - wyznaje. "Chociaż słyszałam jakie to było świetne. I to jest naprawdę świadectwo dla Elizy; jest po prostu taka zabawna. Plus, patrzysz na nią i ona wygląda jak supermodelka! Ona jest wszystkim czego można chcieć w osobie!"
Czy zobaczysz "Benched", kiedy zadebiutuje dzisiaj na USA Network? Napisz w komentarzu swoje myśli o nowej komedii.