Jesse L. Martin z "The Flah" mówi o Joe kontra S.T.A.R. Labs, zagrożeniu metaludzi


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 15-10-2014, 01:15:25


Jesse L. Martin z

Detektyw Joe West nie ma zamiaru zrezygnować z tytułu najważniejszego człowieka w życiu "Flasha".

Jako osoba, która wychowywała Barry'ego, Joe jest zaciekle opiekuńczy wobec młodego mężczyzny, o czym dowiadujemy się we wtorkowym odcinku - szczególnie jeśli chodzi o nową postać ojca w świecie początkującego superbohatera.


W rzeczywistości odtwórca Joe, Jesse L. Martin ujawnia, że jego postać chciałaby zobaczyć jak Barry pracuje na najwyższych obrotach w innym kierunku - z dala od dr Wellsa i jego załogi S.T.A.R. Labs. Aktor również zapowiada wielki moment Joe z biologicznym ojcem Barry'ego i swojego rosnące podejrzenia odnośnie sekretnego romansu swojej córki Iris.

Teraz, kiedy Joe jest świadomy sekretu Barry'ego, jak ta relacja będzie się rozwijać odnośnie tego kto będzie wzywał kogo do przestępców?

W tym momencie, w drugim odcinku, nie wzywam Barry'ego jeśli chodzi o przestępców. Po prostu staram się trzymać blisko Barry'ego, ponieważ zajął się za tę całą rzecz sam. Postanowił, że pójdzie tam i będzie zwalczać przestępczość jako Flash. I jakoś obawiam Harrisona Wellsa i załogę S.T.A.R. Labs za przemienienie go w tego szkarłatnego wojownika. Czuję jakby umieszczali go w niebezpieczeństwie bez żadnego dobrego powodu i raczej chciałbym, aby tego nie robił. Mi chodzi o to, że Barry ma pracę i powinien wykonywać tę robotę; jest bardzo dobry w tym i to jest o wiele mniej niebezpieczne. Mam wielki problem z tożsamością Flasha i co to pociąga za sobą.

Czy to, że Joe zna sekret Barry'ego sprawi, że sam stanie się celem?

Oczywiście, ponieważ wszyscy ci metaludzie pojawili się nagle znikąd i kto wie dlaczego są motywowani do robienia tego co robią. Niektórzy z nich robią świetne rzeczy. Niektórzy robią straszne rzeczy. Ponieważ Barry jest tam starając się powstrzymać ich przed zrobieniem złych rzeczy, na pewno jestem w to zamieszany z wielu różnych powodów - jednym jest to, że jestem przybranym ojcem Barry'ego, a innym jest to, że jestem bardzo opiekuńczy. Więc tak, jest wiele związanego z tym niebezpieczeństwa. To nie są po prostu regularni, zwyczajni przestępcy. To ą goście, którzy zrobili pewne naprawdę straszne, okropne rzeczy. Oczywiście to umieszcza cel na moich plecach. Nie martwię się o Joe tak bardzo. Martwię się o Barry'ego i Iris, a nawet mojego partnera Eddiego.

Czy będziesz stawiać czoła jakimś metaludziom?

To jest najlepsza część pracy! [Śmiech]

Więc robisz pewne kaskaderskie rzeczy/sceny walki?

Cóż, nie za wiele walki, ale więcej strzelania. [Śmiech]

Joe jest detektywem. Czy naprawdę nie wie, lub przynajmniej nie podejrzewa, że Iris i jego partner się umawiają?

Ma podejrzenia. Nie są za dobrzy w ukrywaniu tego. Ona jest dorosłą kobietą. Więc to nie jest tak, że mogę powiedzieć jej z kim może się umawiać, a z kim nie może. Nie mogę tego zrobić. Mogę być bardzo wkurzony, że to jest mój partner. [Śmiech]

Czy ufa Eddiemu Thawnowi?

Ufa Eddiemu. Ma zaufanie do Eddiego. To prawdopodobnie nie jest świetny początek partnerstwa jeśli on umawia się z moją córką i nie mówi mi o tym. To będzie powodować pewne tarcie jeśli chodzi o zaufanie, ale ma wiarę w niego. Jest moim partnerem.

Barry ma wiele postaci ojca. Jak Joe i Wells się dogadają, szczególnie odkąd mają tak różne opinie na temat tego co Barry powinien robić?

Początkowo, jest trochę zazdrości ze strony Joe, szczególnie kiedy chodzi o Wellsa, ponieważ Barry spędza o wiele więcej czasu z nim i grupą w S.T.A.R. Labs. Nie jest szczególnie ufny jeśli chodzi o Wellsa. Więc nie jest pewien czy podoba mu się fakt, że Barry przebywa tak blisko tego gościa. I Barry ma szacunek do Harrisona, czego Joe nie rozumie. W ogóle. Po prostu nie rozumie co Barry w nim widzi.

Co Wells może dać Barry'emu czego Joe nie może?

To dobre pytanie. Zarówno Barry jak i Wells są naukowcami. Nie mogę prawdopodobnie połączyć się na ich poziomie. Nie wiem o rzeczach, które oni znają. Mogą rozmawiać w języku, którego nigdy nie zrozumiem. Jak powiedziałem, Barry ma szacunek do tego rodzaju rzeczy, szczególnie jeśli chodzi o Harrisona Wellsa. To jedna rzecz, którą Harrison oferuje, a ja nie mogę mu dać. Mogą być nerdami, szczególnie z Cisco i Caitlin. To są jego ludzie, jeśli wolisz. Ja jestem po prostu Joe i czasami tata.

Joe zamierza odwiedzić biologicznego ojca Barry'ego w więzieniu. Jakiego rodzaju konfrontacji mamy się tutaj spodziewać?

To nie jest w ogóle konfrontacja; to bardziej przeprosiny. Barry spędził cały ten czas rozmawiając o czerwonym i żółtym piorunie oraz czerwonym i żółtym kostiumie. I przez długi czas, nikt mu nie wierzył, w tym jak - i nagle znam prawdę i muszę sobie poradzić z faktem, że on może mieć również rację o jego ojcu.

Co Joe ma czego nie ma ktokolwiek inny?

Relację. Jestem tatą. Jestem tutaj, kiedy trzeba podjąć decyzję. Barry zawsze przychodzi do mnie. Kiedy jest coś co go niepokoi, przychodzi z tym do mnie. Nie idzie do Harrisona Wellsa, aby porozmawiać o swoim prawdziwym życiu. Przychodzi do mnie.

Jaka jest rola Joe w wielkim crossoverze "Arrow" i "The Flash"?

Joe nie ma za wielkiej roli w crossoverze, muszę to powiedzieć. To bardziej o Barrym i dwóch dzieciakach w S.T.A.R. Labs, Cisco i Caitlin. Mają o wiele więcej do roboty w tym przypadku niż Joe.

Czy jest ktoś z "Arrow", z kim chciałbyś pracować przy tym?

Pewnie. Absolutnie uwielbiam Stephena [Amella] i chciałbym zrobić coś więcej z nim. Ale mamy mnóstwo czasu.



Kategorie: Spoilery Aktorzy Wywiady Telewizja 
Seriale: The Flash 

Zobacz również: