"Zawsze chciałam, aby Lacey i Kevin mieli kolejne dziecko" - mówi DeLoach. "To na pewno jest w mojej głowie jeśli chodzi o historie. Chcę, aby doświadczyli posiadania dziecka jako dorośli, a nie jako licealiści... Bądźmy szczerzy, same załamania Lacey mogą stworzyć dobrą telewizję".

[Uwaga redakcji: Chciałem ciężarnej Lacey od trzeciego sezonu. Telewizyjni bogowie - lub showrunnerzy Mike'u Chesslerze i Chrisie Alberghinim - wysłuchajcie moich modlitw!]

Poniżej DeLoach - która również pojawi się w "Agentach NCIS" (CBS) i "Byłych" (TV Land) - rozmawia o tym co nas czeka jak czwarty sezon się zakończy, w tym jej nadziejach na przyszłość Jenny z (czy bez) Mattiego.

Patrząc bardziej w najbliższą przyszłość, czy Jenna jest skazana na życie w domu już zawsze?

[Śmiech] Myślę, że Jenna skończy gdzieś w jakiejś szkole. To jest to co robi. Przeszła przez głębokie, mroczne podróże, ale zazwyczaj wychodzi z tego górą. Kevin i Lacey na pewno przechodzą przez to doświadczenie pustego gniazda - szczególnie Lacey, ponieważ Jenna zawsze była jej opoką. Każda decyzja, którą kiedykolwiek podjęła w swoim życiu dotyczyła jej córki, więc ona również będzie przechodzić przez kryzys tożsamości. Kim jest bez swojej córki?

I jako jej mama, co myślisz o tym nowym gościu, Owenie?

Cóż, nadal jestem - i zawsze będę - w drużynie Mattiego.

Wiem, że ty jesteś, ale co z Lacey? W zwiastunie czwartego sezonu, widzimy jak mówi Jennie, aby zapomniała o Mattym.

[Śmiech] Tak, to prawda. Wiesz co, mylę, że to jest jedna z tych złotych momentów matki dla Lacey. W zasadzie przypomina swojej córce, że w życiu nie chodzi tylko o chłopaków. Wielu chłopaków się pojawia i odchodzi, a ty musisz stawiać siebie na pierwszym miejscu. Podoba mi się to, że scenarzyści dali jej ten moment, ponieważ - ostatecznie - młode dziewczyny muszą to usłyszeć.

Czy chociaż czujesz, że pojednanie Jenny i Mattiego jest nieuniknione?

Tak czuję. Są w rzeczywistości dwa zakończenia, z których będę zadowolona: Jedno z nich jest takie, że zarówno Jenna jak i Matty idą na studia i są ze sobą. Drugie zakończenie, z którego byłabym zadowolona to jeśli postanowią iść na studia i pożyć trochę, a potem potkają się za pięć lat i zobaczą co się wydarzyło. To byłoby świetne, aby zobaczyć jak Jenna stoi na własnych siłach bez chłopaka i bez swoich rodziców.

Fani "Innej", jak masz nadzieję, że nigdy niekończący się dramat Jenny i Mattiego ostatecznie się rozegra? I czy jesteś na pokładzie jeśli chodzi o plan z dzieckiem dla Lacey? Napisz w komentarzu swoje myśli.