rhona
| 25-04-2012, 17:43:04
Producent wykonawczy serialu „Gray’s Anantomy”, Shonda Rhimes potwierdziła, że ukochana postać umrze w ostatnim odcinku serialu stacji ABC, którego emisję zapowiedziano na 17 maja. „Sporo naszych scenarzystów płakało, co się naprawdę rzadko zdarza” – powiedziała. – „Będzie kilka szokujących, okropnych momentów”.
Nie może być gorzej, niż rozlanie krwi dwa lata temu, kiedy uzbrojony szaleniec ścigał lekarzy jak zwierzęta, prawda? „O, tak, jest gorzej” – mówi Rhimes. – „Charaktery ludzi zostaną wystawione na próbę”.
Pisanie scenariusza tego odcinka, dodaje, było czystą „torturą… siedziałam z głową wciśniętą między ręce przez wiele dni. Rozumiałam decyzję, którą podjęłam, ale przerażała mnie możliwa reakcja fanów”.
Fani zaczęli okazywać swoje zaniepokojenie, kiedy Rhimes zamieściła na tweeterze cytat z Kurta Vonneguta: „Bądź sadystą. Nie ma znaczenia, jak słodki i niewinny jest twój główny bohater, spraw, aby przytrafiały mu się koszmarne rzeczy – na wypadek, gdyby czytelnicy mogli zobaczyć, z czego są zrobieni.” Oj! Cytat złowieszczy, mówi Rhimes, był tym, czego potrzebowała, aby nabrać „odwagi robienia tego, co nastąpi w finale”.
Dramat wstrzymujący serce zacznie się w odcinku zaplanowanym na 10 maja „dużą sprawą, która grupę naszych ludzi wyprowadzi poza szpital. To w pewnym stopniu medyczny przypadek życia każdego z nich” – mówi Rhimes, sugerując, że pacjentem będzie jedno z nich.
W tym odcinku zobaczymy też po raz pierwszy kompletny dom marzeń Dereka i Meredith. Początkowo Rhimes planowała na zakończenie sezonu pożar, w którym ich dom spłonąłby doszczętnie aż po fundamenty, ale teraz mówi: „Nie byłam na to gotowa”.
W zamian dom został wybudowany i jest „nawet piękny. Mam wrażenie, że to właśnie ten moment jest najlepszy, od kiedy Meredith i Derek zaczęli rozmawiać o wspólnej przyszłości. Mam nadzieję, że przyda nam się to w przyszłym sezonie”.
Trzymając w sekrecie szczegóły finałowego odcinka, Rhimes oferuje jednocześnie nową specyfikę. Fani mogą spojrzeć w niektóre „nadzwyczajnie romantyczne sprawy Bena i doktor Bailey”, podczas których Bailey podejmuje decyzję, „która fundamentalnie zmieni jej życie”.
I żywo zapewnia, że “fani Marka i Lexie byli bardzo surowi w kwestii ich powrotu do siebie; teraz jednak nastaną między nimi bardzo piękne chwile i mam nadzieję, że fanom naprawdę się to spodoba”.
Cristina w dalszym ciągu będzie się borykać z faktem, że jest “wpierw utalentowanym chirurgiem, a dopiero później żoną Owensa”, a Alex z decyzją, którą podjął. Rhimes dodaje: „Widzimy Alexa, który cieszy się pięknymi momentami, kiedy odkrywa, jak bardzo dojrzał w tym sezonie”.
Rhimes powiedziała, że niczego nie może zdradzić o Callie i wątku z Arizony w finale, co jest sprawą, która naprawdę może zmartwić.
A co z przyszłością Dereka i Meredith? Po ciągłych stwierdzeniach, że nie zna szczegółów kontraktów na przyszły sezon Ellen Pompeo i Patricka Dempsey’a, Rhimes stwierdza teraz, że nie jest upoważniona do dyskutowania w tej kwestii. I w końcówce sezonu widzowie wciąż nie będą mieli pewności, kto wróci w przyszłym sezonie, a kto nie.
Czy Rhime musiała napisać jeden z tych „przerażających scenariuszy”, o których mówiła rok temu i czy powinna stracić jednego z najważniejszych aktorów? „Od początku to miał być przerażający scenariusz” – potwierdza, ale zaraz robi odwrót: „niekoniecznie będzie to aż tak przerażający scenariusz, jaki – według moich wcześniejszych przypuszczeń – miał być”.
Rhimes wyraża nadzieję, że szczegóły kontraktów ujrzą światło dzienne przed emisją finałowego odcinka. Oferuje też coś dla kurażu. Po zabiciu T.R. Knight’s George w 2009 roku, wierzy, że „są oczywiście takie postacie w serialu, których nie można zabić. Nikt z widzów by tego nie zaakceptował; ja i moja wizja serialu też nie. Oni nie mogą umrzeć”.
„Życie naszych ludzi powinno być w centrum zainteresowania” – mówi Rhimes. – „Wiele wyborów podjętych w ostatnim odcinku zmieni na zawsze ich przyszłość”.