Arek Tobiasz
| 07-10-2014, 18:57:11
Niedoszła para w centrum "Manhattan Love Story" (ABC) na pewno spędziła wiele czasu na wchodzeniu sobie na głowę. ale co myślisz jak oglądałeś nową komedię romantyczną?
Zanim napiszesz co myślisz, oto krótkie przypomnienie odcinka pilotowego: Dana (w tej roli Analeigh Tipton z "Crazy, Stupid, Love") jest nowa w Nowym Jorku, przenosząc się z Atlanty, aby wreszcie rozpocząć swoją karierę wydawniczą. (Jak branża wydawnicza jest nadal tropem komedii romantycznych?) Chociaż wydaje się jakby mieszkała za darmo ze swoją siostrą ze studenckiego bractwa Amy (Jade Catta-Preta z "Californication"), kryją się za tym pewne zobowiązania: Amy umówiła swoją przyjaciółkę z bratem swojego męża Davida (Nicolas Wright z "Accidentally on Purpose"). Peter jest grany przez aktora "Greek" i "Niepokornych" Jake'a McDormana, ale jego postać tutaj? Jakiś typowy kretyn. Kiedy jego przyrodnia siostra pyta, z którą dziewczyną zamierza wyjść jak przeglądają zdjęcia Amy, odpowiada: "Tą brzydszą".
Tymczasem Sana stara się wyczaić Petera na Facebooku, ale przypadkowo wpisuje jego imię jako aktualizację swojego status. Nieszczęścia technologiczne trwają dalej jak dzwoni do niego, kiedy chciała napisać, a potem pisze do niego zamiast do Amy o tym jak po prostu zrobiła z siebie głupka.
Randka wreszcie nadchodzi, a my możemy usłyszeć wszystkie ich myśli. Robi się nieciekawie na początku, kiedy Peter widzi Danę sprawdzającą swoje zęby i obwąchując siebie poza restauracją. (Jej fryzura, dla przypomnienia, wygląda wspaniale). W czasie kolacji, sprawdza jej cycki, co w zupełności dostrzega. "To było zadziorne" - myśli. Kiedy śmieje się z jego żartu, myśli: "Na pewno pójdziemy do mnie! Kiedy ostatni raz prałem pościel?" Ona: "Na pewno myśli, że pójdziemy do niego. Nienawidzę tego, że ma rację".
Ale nie idą do łóżka razem, ponieważ randka nagle kończy się katastrofą i łzami. Kiedy żartuje o jej liście rzeczy do zrobienia w Nowym Jorku, straszny dzień zaczyna dopadać Danę - jej nowi współpracownicy jej nienawidzą - i zaczyna płakać. "Szczęśliwe myśli" - mówi do siebie. "Darmowe wino. Filmy Pixara. Pierwszy orgazm, którego nie zrobiłam sobie". Jeśli zamierzasz kontynuować lektorze więcej linijek takich jak ta, proszę.
Ostatecznie Peter przekonuje Danę do pójścia na kolejną randkę, wykreślając dwie rzeczy z jej listy - przejażdżka rikszą, i numer jeden, odwiedzić Statuę Wolności, widok, który doprowadza Petera do łez. "Czy on płacze?" - myśli Dana. "Świetnie, po prostu kiedy zaczęłam go lubić, okazuje się, że jest gejem".
Nie, po prostu wreszcie przeżywa prawdziwe, ludzkie emocje. Drugoplanowe postacie mogły na pewno zostać bardziej rozwinięte, a lektorzy w serialu mogą stać się męczący, jeśli nie będą konsekwentnie zabawni i mądrzy, ale Tipton i McDorman na pewno są przyciągającą parą, prawda?
Jakie są twoje myśli o premierze "Manhattan Love Story"? Oceń odcinek i napisz swoje myśli w komentarz!