Jako patolog w Nowym Jorku, Henry (Ioan Gruffudd) spędza swoje dni badając martwe ciała i próbując znaleźć rozwiązanie na swoją niezdolność do pozostania martwym. I jak widzowie zobaczą w odcinku pilotowym, jego lata praktykowania medycyny i wiedza jak u geniusza szybko wciąga go do pomocy pani detektyw (Alana De La Garza) przy wielu prowadzonych przez nią sprawach.

Złapaliśmy twórcę "Forever", Matta Millera, aby porozmawiać o pomyśle stojącym za serialem, czego widzowie mogą się spodziewać, i wielu innych.

Skąd się wziął pomysł na "Forever"?

Kładłem mojego 5-letniego syna do łózka pewnej nocy i zapytał mnie: "Tatusiu, czy umrzesz pewnego dnia?", co 5-latkowie robią czasami, a ja odpowiedziałem: "Nie, oczywiście, że nie, nigdy nie umrę". Nie chciałem go denerwować czy cokolwiek, a potem zdałem sobie sprawę, wiesz, powinieneś jakoś budować zaufanie przez szczerość, i wszystkie tego rodzaju rzeczy. Więc powiedziałem mu: "Dobra, czekaj. Nie byłem kompletni szczery. Umrę pewnego dnia, ale to nie stanie się przez bardzo długi czas, a do tego czasu prawdopodobnie będziesz chciał, abym był martwy". W tym momencie zalał się łzami, moja żona weszła do pokoju, a ja zostałem z niego wygnany, a ona kontynuowała tak jakby wychowywanie naszego dziecka, a ja poszedłem spróbować wymyślić serial telewizyjny.

Więc zacząłem obracać się wokół tego pomysłu. Co jeśli postać, poprzez jakieś dziwny zestaw okoliczności, nie potrafi czy nie może umrzeć. I zacząłem myśleć o wszystkich niesamowitych rzeczach, które możesz zrobić i jak zabawne to będzie. O potem zacząłem myśleć, ale co by się wydarzyło jeśli mój syn też nie był nieśmiertelny? Czy ból oglądania jak twoja rodzina i przyjaciele, dzieci i wszystko podobne staje się stare i umiera, czy to byłoby zbyt wiele? Czy to ostatecznie okazałoby się być bardziej przekleństwem a nie błogosławieństwem? I takiego rodzaju początkowy impuls w pomyśle pojawił się, aby zagrać z postacią, która utknęła w tej niecodziennej dolegliwości, co jest rzeczą, którą wszyscy chcemy na pewnym poziomie bardziej niż cokolwiek innego, a on to ma, ale widzi to bardziej jako klątwę. I potem reszta tego jest jakoś ekstrapolowane od tego miejsca. Powiedziałem: "Cóż jakiego rodzaju gościem powinien być i czym by się zajmował w swoim życiu?" Jakoś pojawiłem się z pomysłem patologa, ponieważ myślałem, że to będzie ciekawe jeśli będzie lekarzem przez te wszystkie lata i bycie patologiem da mu dostęp do ciał. Więc jest gościem, który nie może umrzeć, ale jest otoczony przez śmierć.

Co z pomysłem tego, że będzie nagi za każdym razem jak powraca do życia?

Mieliśmy szczęście z castingiem przy tym. Nie każdego chcesz zobaczyć jak wychodzi z wody nagi, ale po części pomysłem było, dobra, cóż, jeśli umiera za każdym razem, byłem jak: "Czy możesz po prostu odrąbać mu głowę? Czy topór się złamie? Jak to będzie działać? Więc postanowiłem, że powinien naprawdę umierać. Po prostu ciągle wraca, a jeśli miał ciągle wracać, powiedzmy, w wodzie, pomyślałem, że to byłaby po prostu ciekawa odmiana pomysłu ponownego narodzenia. I potem pojawiła się część z byciem nagim, jakby to miało być jak pełne ponowne narodzenie. I dla mnie, jakoś pomyślałem, że to było zabawne. To byłby zabawne kłopotliwe położenie związane z jego dolegliwością powracania ponownie w wodzie, a zawsze jest nagi, a więc to samo doprowadza do dziwnych, niezręcznych sytuacji.

Ogólnie rzecz biorąc, możesz powiedzieć, że ten serial ma poczucie procedurala?

Tak, były tutaj pewne elementy proceduralnej w odcinku pilotowym, a wiele z tego było jakimś odkrywaniem tego kim Henry jest i potem jak Henry oraz detektyw Jo Martinez, w tej roli Alana De La Garza, spotkali się ze sobą. I teraz, kiedy mamy ustaloną tę strukturę w odcinku pilotowym, ruszamy dalej z bardziej tradycyjnym proceduralem w tym sensie, że każdego tygodnia jest ciało, Henry jest patologiem, ona jest detektywem, odkrywamy i rozwiązujemy zbrodnię każdego tygodnia, ale potem są również pewne bardzo nietradycyjne elementy naszego serialu. Nie może umrzeć, twój bohater, albo umiera każdego tygodnia, ale ostatecznie wraca. To nie jest każdego tygodnia, ale umiera kilka razy. Umiera, jakby, cztery razy w odcinku pilotowym, więc to było trochę przesadzonej, a my zaczynamy wycofywać się z tego. Umrze, powiedzmy, w drugim odcinku, a potem zrezygnujemy z tego w kilku odcinkach, i będziemy mieli śmierci jakoś ze specjalnej okazji, które pojawią się w serialu. Ale również wykorzystujemy strukturę retrospekcji, dzięki czemu widzimy jego życie w ciągu ostatnich 235 lat czy jakoś tak.

Czy będą retrospekcje w każdym odcinku?

Tak, w prawie każdym odcinku opowiadamy naszą główną historię i potem opowiadamy historię w retrospekcji, która ma związek z teraźniejszą opowieścią.

Czy jest jakiś okres czasu w szczególności, który czekasz z niecierpliwością, aby zbadać?

Jeśli chodzi o okresy czasu w serialu, wiesz, wielką miłością życia Henry'ego jest postać o imieniu Abigail, którą spotykamy w odcinku pilotowym. Spotkali się pod koniec II wojny światowej w okolicach 1945 roku, więc badamy ten związek w latach 40. XX wieku i tak to trwa do lat 50., ale również mamy historie, które zabierają nas do kamienic na Lower East Side na początku XX wieku czy lat 90. XIX wieku i to jest zabawne. Mówimy teraz o odcinku, który ma Londyn z lat 80. XIX wieku, ponieważ to jest nieco odcinek o Kubie Rozpruwaczu, wiec to będzie zabawne dla nas. Również chcemy opowiadać historie o Wielkim Kryzysie i burzliwych latach dwudziestych i tym wszystkim. To wszystko jest naprawdę zabawnymi, ciekawymi rzeczami, w które zagłębiamy się każdego tygodnia.

W centrum tego serialu, Henry próbuje umrzeć. W twojej głowie, czy serial się zakończy jak dowie się jak to zrobić?

Dla mnie, serial skończy się, kiedy ABC powie, że to koniec. [Śmiech] Ale zakładając, że będziemy grać tym przez jakiś czas, chce szukać sposobu, aby zakończyć swoją przypadłość, ale jeśli wpadnie na ten sposób w pewnym momencie, czy nadal będzie chciał z niego skorzystać? Czy znajdzie coś, aby żyć, gdzie nie będzie w rzeczywistości chciał odejść? I to jest coś co na pewno będziemy badać w trakcie serialu. Więc utrata tej postaci w serialu da nam bardzo małe pole do grania, więc miejmy nadzieję, że w rzeczywistości nie umrze. Ale na pewno gramy wokół tego co się wydarzy jeśli znajdzie naukowy sposób, aby tego dokonać.

W odcinku pilotowym fani zyskują spojrzenie na osobiste życie Jo, ale czy to jest coś co chcesz badać w przyszłości?

Tak, chcemy. Poznajemy jej osobiste życie. Pomysłem na serial było to, w pewnym sensie, że każda postać mierzy się ze śmiertelnością. Dla Henry'ego, to raczej oczywiste, że jest nieśmiertelny. dla Jo, to było to, że radzi sobie ze stratą swojego męża w bardzo młodym wieku, a potem dla Abe, postaci Judda Hirscha, jest u kresu swoich lat. Więc spogląda na to jak będzie jakoś jechał w kierunku zachodu słońca.