Bożena cieszy się, że matka nie odniosła poważnych obrażeń we wczorajszym wypadku. Kobieta ma jedynie podbite oko po tym, jak uderzyła głową w poduszkę powietrzną. Grażyna ma jednak poważny powód do zmartwień, bo drugi kierowca jest bardziej poszkodowany. Kobieta zwierza się Mariuszowi, że nie miała nawet ważnego OC. Jacek jest zły, że córka próbuje nim manipulować. Agata tłumaczy mu, że dziewczyna potrzebuje więcej kontaktu z matką. Później mężczyzna słyszy, jak podczas złego snu Małgosia woła Beatę. Borecki zgadza się, by mogła ona czasami mieszkać z jego dawną ukochaną. Dominik dopytuje Kasię o wspólne wyjście na imprezę w sobotę. Kasia zgadza się, ale zaznacza, że potem się rozstają. Bolek i Miłosz odwiedzają w szpitalu Heniutkę. Po powrocie do karczmy Kazunia dopada Halszka. Mężczyzna nie ma ochoty na amory z kochanką.