Zestresowany Bolek czeka razem z Miłoszem pod blokiem operacyjnym. Dręczą go wyrzuty sumienia. Ma wrażenie, że choroba Heniutki to kara za jego niewierność. Małgosia przyznaje się, że wczoraj symulowała zapalenie wyrostka robaczkowego. Chciała w ten sposób uchronić matkę przed awanturą z ojcem. Dziewczyna zarzuca Jackowi i Beacie, że nie dbają o jej uczucia, a walczą o nią tylko z powodów ambicjonalnych Agnieszka zaprasza do domu Janusza Furtecką. Sąsiadka ma zamiar kupić jakieś meble. Maciek złości się, bo w domu nie ma miksera, a on chciałby upiec ciasto dla Martyny. Grażyna obiecuje, że wracając z pracy kupi mu potrzebne urządzenie. Później spóźniona Lubicz, w drodze do domu, odbiera telefon od zniecierpliwionego syna. Aparat wypada jej z ręki. Schylając się po niego, lekko skręca kierownicą, powodując wypadek.