8 rzeczy, których możesz się spodziewać po 4 sezonie "Impersonalnych"


marek1211   marek1211 | 24-09-2014, 01:18:42


8 rzeczy, których możesz się spodziewać po 4 sezonie

Tylko kilka tygodni minęło, kiedy czwarty sezon "Impersonalnych", się rozpoczyna, ale okoliczności dla naszych bohaterów nie mogły być bardziej inne.


Premiera pokazuje jak Reese (Jim Caviezel), Finch (Michael Emerson) i Shaw (Sarah Shahi) żyją pod nowymi tożsamościami, aby uniknąć wędrującego oka Samarytanina. Ale to nie potrwa długo jak przynajmniej parę członków naszego zespołu zacznie świerzbić, aby zespół znów się zjednoczył.

Ale czy Resse i spółka mają środki, aby tego dokonać? I czy reszta zespołu chce w ogóle wznowić swoją pracę? Czytaj dalej, aby dowiedzieć się o ośmiu rzeczach z premiery sezonu. Plud: Dowiedz się dlaczego Zespół Maszyny powinien się mocno obawiać gościnnie występującej Cary Buono.

1. Codzienna praca zespołu jest mniej niż idealna. Chociaż Finch może przyjąć posadę profesora, jego nowa rola obejmuje w połowie pustą klasę i szefa departamentu, którego oddech czuje na swojej szyi. Sprawy nie wyglądają lepiej dla Shaw, która jest znudzona sprzedając perfumy w Bloomingdale i, w mniejszym stopniu dla Reese'a, który, pomimo posiadania pracy, która nadal utrzymuje go w akcji, czuje, że nie spełnia swojego celu. "Nie mogliśmy się oprzeć zabawie... posiadania tych gości jak wykorzystują inne umiejętności w okolicznościach, gdzie czują się nieswojo" - mówi producent wykonawczy Greg Plageman. "To szczególnie zabawne z Reesem i Shawem, rzucając tych agentów w role, do których sa przyzwyczajeni czy szczególnie zadowoleni".

2. Każdy będzie musiał być nieco bardziej waleczny. Jak Reese i Shaw postanawiają wrócić do ratowania świata, robi się naprawdę ciężko. "Jak w świecie mają zamiar działać i pracować nad kolejnymi numerami, kiedy inna jednostka obserwuje ciebie i może oznaczać twój rychły upadek?" - mówi Plageman. "Biblioteka zniknęła. Jak Finch mówi, nie ma sanktuarium. Muszą znaleźć różne miejsca do spotkań. Co musieliśmy dowiedzieć się idąc dalej to taktyki partyzanckie jakie nasi goście muszą przyjąć".

3. Ale nie każdy chce grać z nimi. Finch spędza swoje godziny w biurze licząc życia, które on i jego członkowie zespołu polepszyli odkąd zaczęli swoją pracę. (Uwaga: Liczby nie wyglądają tak dobrze). W związku z tym Finch nie pali się tak bardzo do powrotu do pracy. "Finch doszedł do miejsca wątpliwości odnośnie intencji jego dzieła" - zdradza producent wykonawczy Jonathan Nolan. "Finch znacznie bardzie mierzy w swoich przekonania to co jego dzieło robi. Jest o wiele bardziej skonfliktowany przez to i ten konflikt będzie trwał".

4. Root (Amy Acker) nadal ma (tak jakby) odpowiedzi. Root spędza wiele odcinka mając oko na Shaw, ale również składa kluczową wizytę u Fincha, która po prostu może pozbawić go pietra. "To stanie się trudny sezon dla Root jeśli chodzi o jej relację z Maszyną i próbę zrozumienia tego co powinni zrobić. Cały czas była jej akolitą i ktoś kto wierzył prawie we wszystkie wytyczne Maszyny". W związku z tym staje się mediatorem między impulsywnym Reesem i Shaw oraz bardziej ostrożnym mózgowcem. "Root staje się pomostem między dwoma jednostkami jeśli chodzi o konieczność sprawienia, aby Harold uznał to co Reese i Shaw nieuchronnie zrobią" - mówi Plageman.

 

5. Nie przekreślaj Maszyny. Kiedy numery, które Maszyna ostatecznie wypluwa stanową kluczowy element do ukrytego procesu odbudowy zespołu, Maszyna również pozostawia Finchowi pewne zupełnie nowe wskazówki, które oferują drogę naprzód dla zespołu.

6. Zmiany też dopadną Fusco (Kevin Chapman). Chociaż może nie być na liście osób do zabicia Samarytanina, Fusco zmaga się z morderstwem, któremu, jak myśli, Reese mógłby być w stanie zapobiec. I chociaż wiemy już, że Fusco dostanie nowego szefa, to nie będzie jedyna zmiana na ósmym posterunku. "Wszyscy nasi ludzie znajdą się w innym obszarze, pewne z nich będą kolidować ze sobą w ciekawy sposób" - mówi Plageman.

7. Wojna Maszyn? Może nie. Chociaż Samarytanin jest wyraźnym zagrożeniem, Plageman twierdzi, że widzowie niekoniecznie powinni myśleć o nim jako o czymś "złym". "To nie tak, że wierzymy, że jedna maszyna jest zła, a druga nie" - mówi. "Myślę, że słowo obojętny jest straszniejszym słowem tutaj. Samarytanin jest maszyną, która zamierza robić to do czego jest przeznaczona. To niekoniecznie może dotyczyć dorwania nas, to po prostu może być tak, że staliśmy się zbiorowym kosztem tego jaki jest jej ostateczny cel. Greer z pewnością ma plany, a to są najlepiej ułożone plany jeśli chodzi o jednostkę o wiele bardziej inteligentną niż my".

8. Ale zespół powinien się obawiać Cary Buono. Gościnna gwiazda (wcześniej widziana w "Mad Menie" i "Rodzinie Soprano) pojawi się dokładnie tak śmiertelnie jaka jest w rozpoczynającej scenie. Ale jaka jest dokładnie jej gra? "W ten sam sposób jak Root staje się naczyniem dla Maszyny, Samarytanin ma sposób, aby werbować agentów na całym świecie w swój własny wyjątkowy sposób" - mówi Plageman. "Samarytanin może przyjrzeć się osobistemu życiu tych ludzi i nawet wykryć zaburzenia osobowości czy pewne indywidualności, które mogą być zmuszone do zrobienia pewnych rzeczy. Myślę, że Cara jest groźnym przeciwnikiem dla naszych gości w tym roku".



Kategorie: Spoilery Premiery seriali Wywiady Telewizja 
Seriale: Person of Interest 

Zobacz również: