Odcinek pilotowy rozpoczyna się z młodą Seliną Kyle jak jest świadkiem morderstwa Thomasa i Marthy Wayne'ów w alejce, tuż przed ich osamotnionym synem Brucem. (Widzisz jak ich leżące ciała stworzyły skrzydła nietoperza?) Potem przechodzi na posterunek policji w Gotham, gdzie nowy partner posiwiałego detektywa Harveya Bullocka, bohater wojenny Jim Gordon, obezwładnia machającego pistoletem sprawcę. Harvey i Jim zostają wezwani na miejsce podwójnego morderstwa, gdzie pierwszy stara się "stracić" sprawę, biorąc pod uwagę, że to są ważne ofiary i rozgłos jaki przez to nastąpi. Niestety Jim już rozmawia ze świadkiem Brucem, zapewniając chłopaka: "Jak mroczny świat może się wydawać teraz, to będzie jaśniejszy".

Jim nawet obiecuje Bruce'owi i rodzinnemu słudze Alfredowi Pennyworthowi: "Znajdę mężczyznę, który to zrobił" - na co znający świat Alfred musi powiedzieć z uśmieszkiem: "Nowy chłopak, co?"

Przy kawie w barze, Harvey mówi Jimowi o znaczeniu tej sprawie, i jak powinni ją przekazać jednostce ds. przestępczości. Ale kiedy detektywi tej jednostki Montoya i Allen nakłaniają do przekazania sprawy, bo "chcą liznąć sławy" (i sugerują, że Harvey "chociaż raz" zrobił to co trzeba), Bullock odrzuca ich ofertę: "Musiałeś okazać brak szacunku".

Po tym jak nie udaje mu się przekonać kapitan Essen do zmiany jego partnera (czy przekonać "żołnierzyka" do wniosku o przeniesienie) - i po krótkim wprowadzeniu zagadkowego CSI Edwarda Nygmę ("Co jest nigdzie i wszędzie z wyjątkiem miejsca, gdzie coś jest?"), Harvey i Jim składają wizytę przestępczej królowej Fish Mooney. Tam widzimy pomocnika Oswalda "Nie nazywaj mnie Pingwin!" Cobblepot jak smakuje brutalności, bijąc kolegę.

Wszystko zostaje na chwilę zatrzymane, jak dostajemy domową scenę między Jimem i jego narzeczoną Barbarą, w jej eleganckim mieszkaniu. Kolejnego poranka Harvey dzwoni do Jima z tropem: Mario Pepper (aka ojciec tej, która stanie się Trującym Bluszczem), podrzędny zbir, który podobno sprzedawał naszyjnik Marthy Wayne. Mario zaczyna uciekać, pościg trwa, a Harvey ostatecznie umieszcza kulkę w złym gościu. Chociaż Jim i Harvey zostają okrzyknięci jako bohaterowie, Oswald donosi jednostce ds. przestępczości, że Fish wrobiła Mario - sugerując, że organizacja Carmine Falcone zabiła Wayne'ów. Montoya przekazuję tę informację do Barbary, która jest/był najwyraźniej jej bardzo bliską kumpelą. "Czy James zna cię... tak jak ja?" - pyta pani detektyw.

Jim przekazuje twierdzenia o wrobieniu Harveyowi, zauważając, że Pepper nie miał własnych błyszczących butów takich jakie nosił zabójca. Harvey nie chce się pakować w kłopoty, co prowadzi do tego, że Jim sam odwiedza Fish. "Masz w oczach niebezpieczeństwo" - zauważa Fish jak Jim grozi, że dostanie się do sedna sprawy. Potem wykorzystuje swoich zbiór, aby go chwycili, ostatecznie powiesili na haku do uboju wewnątrz chłodni. Harvey w końcu pojawia się, aby ocalić swojego partnera, tylko po to, aby do niego dołączyć na haku obok. Ale zanim zbiry Fish mogą wykonać swoją brudną robotę, Falcone pojawia się, aby odwołać "porywcze" zabicie policjantów.

Rozmawiając prywatnie z Jimem - wspominając pewną spuściznę ojca Jima jako prokuratora okręgowego - Falcone twierdzi, że Pepper został wrobiony nie po to, aby ukryć prawdziwego zabójcę, ale aby szybko dać miastu spokój, którego tak potrzebuje. Później Harvey werbuje Jima, aby udowodnił swoją wartość i przez to wydostał się z celownika Falcone'a - przez zabicie Oswalda, kapusia. Jim zabiera Oswalda na koniec mola, warczy mu do ucha, aby nigdy nie wracał do Gotham, a potem pozoruje zabicie, jak Oswalda wpada do rzeki.

Pod koniec odcinka Jim pojawia się w rezydencji Wayne'ów oferując swoją odznakę, wiedząc, że prawdziwy zabójca wciąż tam jest, albo dał mu czas na znalezienie prawdziwego sprawcy. Alfred jest sceptyczny, ale Bruce mu przerywa, oddając Jimowi jego odznakę. Potem widzimy jak Oswald ponownie pojawia się w rzecz, wspinając na brzeg i kiereszując niewinnego rybaka, jak spogląda/podąża panoramy Gotham...

Co myślisz o nowym serialu stacji Fox? Oceń odcinek i napisz w komentarzu swoje myśli.