Zanim zaczniesz kręcić oczami i zrezygnujesz z serialu, zobacz te siedem powodów, dla których "Forever" jest bardziej niż warte twojego czasu.

1. To nie jest podobne do niczego w telewizji teraz: To jest jak "Castle", ale z magią. To jest jak "Nowy Amsterdam", ale lepsze. Czymkolwiek "Forever" jest, to nie ma niczego takiego w telewizji w chwili obecnej. "Mamy złego gościa każdego tygodnia, rozwiązujemy zbrodnię, ale to jest również lekkie i komediowe, gdzie ma krzywe poczucie humoru odnośnie swojego położenia" - wyjaśnia twórca Matt Miller. "To romantyczne w sensie, że migamy z powrotem i widzimy miłość jego życia, którą stracił w tamtym czasie. To ma element tajemnicy każdego tygodnia i potem, oczywiście w budowaniu DNA serialu, jest niewielki stopień nadprzyrodzonych rzeczy. Więc to prawie jak kilka różnych składników wrzuconych do gulaszu razem".

2. Będzie nadrzędna tajemnica: "Forever" to nie po prostu kolejny odcinkowy procedural. Premiera wprowadzi anonimowego rozmówcę, który jakoś odkrył sekret Henry'ego. I kiedy Henry żyje od ponad 200 lat, ta osoba twierdzi, że żyje od 2 tysięcy lat!

Istnienie rozmówcy wkrótce sprawi, że Henry będzie kwestionować swoją przyszłość jeśli nie będzie mógł znaleźć sposobu na śmierć (i pozostanie martwym). "Czym była ta postać początkowo? Czy zawsze był jakiegoś rodzaju złą osobą? Czy był jak Henry, moralną, etyczną osobą, ale po prostu przeżycie tak wielkiej ilości czasu go zmieniło?" - mówi Miller. "Więc dla Henry'ego, to staje się przestrogą".

3. Ale to nadal będzie dostępne dla zwykłych widzów: To jest coś co wszyscy nagrywający rzeczy pokochają. Każdego tygodnia znajdziemy Henry'ego, który sprzymierza się z Jo, aby rozwiązać nowe przestępstwo, więc czy oglądałeś serial wcześniej czy nie, to będzie łatwe, aby nadążyć. Plus: Ponadto oprócz sprawy tygodnia, każdy odcinek będzie również obejmował retrospekcje z przeszłości Henry'ego. Wiesz co to znaczy? Różna moda z różnych epok!

4. Henry nie jest antybohaterem, ale nie jest też idealny: "Myślę, że był zawsze dobrą i moralną osobą. Myślę, że pojechał do Afryki [gdzie po raz pierwszy umarł], aby pomóc w charakterze medycznym. Ale może zrobił rzeczy w swojej przeszłości, z których nie jest szczególnie dumny" - wyjaśnia Miller. Ale odkąd Henry jest zmuszony prowadzić swoje życie przez dwa wieku, jest w stanie uczyć się na własnych błędach. "Będąc żywym przez ten cały czas, widział wiele bólu i cierpienie, które ludzie mogą sobie wzajemnie wyrządzać i to naprawdę wpływa na niego głęboko... więc kiedykolwiek widzi, że taka rzecz ma miejsce, czy to jest fizyczny ból, emocjonalny ból, cokolwiek, doświadczył tego sam, więc jest szczególnie empatyczny jeśli chodzi o niedole ludzi".

5. Jo nie będzie po prostu pomocnica Henry'ego: Podobnie jak w "Sherlocku Holmesie", Henry cieszy się byciem najbardziej inteligentną osobą w pokoju. Ale ta wiedza nie przekłada się bezpośrednio na umiejętność rozwiązywania zbrodni. "Ostatecznie, nie ma pojęcia jak być rzeczywiście policjantem. I to jest coś, w czym Jo jest bardzo dobra" - mówi Miller. Para również staje się silnym źródłem emocjonalnego wsparcia dla siebie, kiedy Henry zmaga się ze swoją nieśmiertelnością, a Jo stawia czoła swojej własnej śmiertelności po utracie męża.

6. Nie będzie żadnego romansu "będą razem czy nie będą": Nic nie stało się tak męczące jak ciągłe napięcie w oczekiwaniu czy telewizyjna para będzie razem czy nie. Na szczęście, "Forever" odkłada na bok ten problem poprzez pozwolenie Henry'emu i Jo na bycie po prostu przyjaciółmi. "Jest wiele seriali, które robią tą rzecz 'czy będą razem czy nie będą'. Dla mnie, po prostu podoba mi się pomysł, że są emocjonalnie powiązani i są dwójką ludzi, która nie dopuszcza do siebie wielu ludzi. I po prostu dopuszczają siebie wzajemnie, jakby potrzebowali tego powiązania, i lubią siebie wzajemnie, w przeciwieństwie do po prostu opierania się tylko na pocałunku".

7. Jest wiele nagiego Iona Gruffudda: Za każdym razem jak Henry umiera, odradza się w wodzie. To może być East River, to może być czyiś basen. Ale bez względu na to, gdzie Henry się budzi, jedna rzecz jest zawsze taka sama. Jest całkowicie i niesamowicie nagi! "Myślałem, że to będzie naprawdę zabawne, aby mieć tą postać, która umarła w tych bardzo brutalnych okolicznościach i przez to pojawia się w wodzie całkowicie naga, będąc dziwnym gościem na brzegu Brooklynu chodząc wokół nago. Więc na komediowym poziomie, to mi pasowało" - wyjaśnia Miller.

"Forever" zadebiutuje w poniedziałek, a potem przeniesie się do stałej pory emisji we wtorki.