Arek Tobiasz
| 21-09-2012, 23:52:25
Po oskarżeniach Borysa - o to, że jest "protegowaną" Sambora - Nina rezygnuje z walki o szkolenie w USA. Jednak Tretter wcale nie skreśla jej z listy kandydatów.
Dyrektor chce obiektywnie ocenić oboje chętnych - i o pomoc prosi Zyberta. A Jakubek
od razu domyśla się prawdy:
- Zybert jest sędzią w naszej rywalizacji.
- Mnie to nie dotyczy - Nina wzrusza ramionami. - Nic nie wiem o żadnej rywalizacji.
- Nie rób ze mnie głupka! Myślisz, że co? Że boję się do niej stanąć?
Borys posyła dziewczynie kpiące spojrzenie. A Rudnicka wybucha w końcu złością:
- Czemu ty się do mnie przyczepiłeś? Dlaczego włazisz z buciorami w moje życie? O co
ci znowu chodzi?!
- O czyste zasady gry.
- Nigdy nie nazwę swojej pracy grą, a operowania pacjentów zawodami!
- Możesz nazywać to jak chcesz, ale ja będę nazywał rzeczy po imieniu. Rzucam ci
wyzwanie. I bez szemrania przyjmę decyzję Zyberta. No jak? Odważysz się?