Arek Tobiasz
| 25-08-2014, 20:09:42
Przedostatni odcinek pierwszego sezonu "Pozostawionych" zabiera nas wstecz o trzy lata, do dni prowadzących do Nagłego Odejścia. I, chociaż odcinek pokazuje nam dokładnie to co tytuł obiecuje - "The Garveys at Their Best" - to również ujawnia pęknięcia w fundamencie rodziny, które prawdopodobnie doprowadziłyby do zniszczenia nawet jeśli świat nie zostałby wywrócony do góry nogami. Możemy cofnąć się w czasie?
LŚNIĄCY SZCZĘŚLIWI LUDZIE | Na początku Garveyowie wydają się być jak rodzina z całkiem idealnego obrazka. (I ich dom... Dobry Boże, jest na drugim miejscu po rezydencji Graysonów z "Zemsty"!) Największym grzechem Kevina jest to, że pali papierosy za plecami Laurie, kiedy jest na swoim porannym bieganiu. Laurie nie tylko jest odnoszącym sukcesy psychiatrą, również rozmawia - nawet się śmieje - i nosi kolory inne niż biały. Jill - urocza w jej szelkach - jest pełną życia nastolatką jakie widzisz poza Disney Channel. I Tom... cóż, on ma trochę bzika na punkcie swojego biologicznego ojca, który nie chce mieć z nim nic wspólnego. Ale jego niepokój nadal jest korzystniejszy niż ten cały bałagan z Świętym Waynem, w którym się później znajdzie. Co do Garveya Sr., szef jest kochany i przy zdrowych zmysłach, że jest okrzyknięty Człowiekiem Roku w Mapleton. Tymczasem po drugiej stronie miasta, Nora jest również rozpromieniona w swojej dawnej formie, zaślepiona swoimi dziećmi i entuzjastycznie aplikując na menadżera kampanii przyszłej burmistrz Lucy.
PRZY BLIŻSZYM PRZYJRZENIU | Niestety, jest coś więcej w naszych postaciach niż widać na pierwszy rzut oka. Wśród pacjentów Laurie jest Patti, która jest pewna, że każdy dzień jest końcem świata i podejrzewa, że jej analityk też może to wyczuć. (Również dowiadujemy się dlaczego Patti zostawiła worek na odpadki pełen kupy na progu jej nadużywającego siły byłego... er, lata wcześniej - to był pomysł Laurie!) Laurie podkreśla, że jest z nią w jak najlepszym porządku, ale w rzeczywistości, tak w ogóle nie jest. Jest w ciąży i nie chce poinformować o tym Kevina. Dlaczego? Może dlatego, że może czuć, że się odsuwa od niej. Na imprezie Garveya Sr. z okazji nadania tytułu Człowieka Roku, Kevin patrzy na jego niesamowite życie i pyta swojego ojca: "Dlaczego to nie jest wystarczające?" Żaden mężczyzna nigdy nie pomyśli, że coś mu wystarcza, mówi starszy Garvey, dodając, że "możesz nie mieć większego celu, ponieważ 'to' jest dla ciebie wystarczające". Później Kevin próbuje ocalić jelenia, który ciągle przypadkowo więzi się w budynkach i zaśmieca pomieszczenia, ale zwierzę zostaje uderzone przez samochód i jest zmuszony zastrzelić go, aby ocalić mu cierpienia.
PUF! | Tego samego dnia, kiedy dochodzimy do tej pamiętnej chwili Nagłego Odejścia, Laurie jest w gabinecie lekarza, słuchając bicia serca swojego płodu, ale przechyla się w kierunku aborcji. (Jej mąż nawet nie chce psa, o którym rozmawiali, więc jak zareaguje na dziecko?) Kevin jest w motelu uprawiając seks z kobietą, która prowadziła samochód, który uderzył w jelenia. Tom i Jull są na jej targach naukowych pomagając z obwodem elektrycznym. I Nora... odgrywa scenę, z którą każda matka może się utożsamić, krzycząc na swoją rodzinę, ponieważ dok został wylany na jej komórkę (właśnie jak Lucy dzwoni odnośnie pracy). I to jest to. W jednej chwili, płód Laurie zniknął z monitora, kochanki Kevina nie można znaleźć, krąg Toma i Jull traci połączenie, a mąż Nory i dzieci rozpływają się w powietrzu.
Dobra, twoja kolej. Co myślisz o tym odcinku? Czy to nie było fajne - i bolesne - aby zobaczyć jak inni byli ludzie przed Nagłym Odejściem? Gladys była wręcz słodka! Napisz w komentarzu!