Eric jest wreszcie uleczony.

To jest miejsce, w którym dowiadujemy się, że Eric Northman nas nie opuszcza, a sugerowaliśmy to w zasadzie od początku dziesiątego odcinka poprzedniego sezonu, więc to wielka chwila. Rozpoczynająca sekwencja została trochę uproszczona. Początkowo było nieco więcej religijnego szaleństwa pochodzącego od Sarah, trochę więcej akcji między panem Gusem, Pam i Erickiem. I ostatecznie, pod koniec dnia, uświadomiliśmy sobie to, że ta scena jest naprawdę uleczeniu Erica. Ale nadal naprawdę cieszyłam się punktem widzenia każdego w tej scenie, szczególnie, szalonymi wybrykami Sarah Newlin.

Rozmowa w łóżku Billa i Sookie po bzykanku na początku odcinka była oczywiście kluczowa, ponieważ to rozpoczęło uzasadniać jego decyzję pod koniec odcinka, aby nie brać lekarstwa.

I to była wielka scena, ponieważ naprawdę jako widz, zadajesz sam sobie pytanie czy będziesz szczęśliwy jak oni wrócą do siebie czy nie. Nie możesz nic na to poradzić, że zadajesz sobie to pytanie, jak Sookie może ufać mu po tym wszystkim przez co przeszli? Więc jakoś wraca do początku i zadaje pytanie, czy ta miłość była oparta na czymś prawdziwym? Odpowiedział to czego potrzebowała, aby mieć jakieś zamknięcie - czy ta miłość była prawdziwa czy nie. Wracaliśmy ciągle do kilku różnych wersji tego, a myślę, że wylądowaliśmy w miejscu, gdzie mamy kilka naprawdę dobrych emocjonalnych informacji, ale również dostajemy jakieś ciekawe informacje o historii - informacje o przeszłości Billa, misji, aby znaleźć Sookie. Myślę, że Anna [Paquin] i Stephen [Moyer] zagrali to tak pięknie, a to była naprawdę specjalna scena tego dnia, ponieważ czuło się jak kulminacja siedmiu sezonów konfliktu między nimi osiągnęła rozwiązanie - ale w bardzo słodko-gorzki sposób, ponieważ to miało miejsce, kiedy umiera.

Wiem, że scenarzyści chcieli uczynić Sookie bardziej aktywną w tym sezonie, więc po tym jak Eric pojawia się, aby powiedzieć jej, że został wyleczony, ona podąża za nim do Fangtasii nawet chociaż mówi jej, że wróci.

Pomysł był taki, że Eric będzie czuł się jakoś w nowym miejscu emocjonalnie, w którym, do pewnego stopnia, przyznaje się, że ma współczucie do Sookie, nawet chociaż jest istotą ludzką. Więc z tym nowym życiem, chce powiedzieć: "Naprawdę chcę cię zapewnić, że nie umrę" - jego cały plan został kompletnie utrudniony, kiedy się tam dostaje. Poszedł z jedną myślą w głowie, a dowiaduje się o czymś zupełnie innym. I potem to ten konflikt przedsiębiorczego Erica umieszczonego przeciwko romantycznemu Erickowi. Jest jak, kur--, to ciągle przydarza się mi: Za każdym razem, kiedy się odsłaniam i troszczę o Sookie, to staje na drodze. Ale dla Sookie, oczywiście, ona jest w zdesperowana, a nie ma sposobu, do którego by się nie posunęła z Erickiem, kiedy dowiaduje się, że istnieje lekarstwo. Była tylko trochę za nim, ponieważ może latać, co, jak wiesz, jest zaletą. Co jest naprawdę zabawne to oglądanie Sookie jak widzi Yakuzę stojącą przed Fangtasią, a ona jest po prostu jak: "Dobra, zrobię to tak czy inaczej". To czuje się jak nowa, ale po części ta sama stara rzecz: Dążenie Sookie do otrzymania tego czego chce, a zazwyczaj to ma coś wspólnego z Billem, a to powoduje wielki bałagan dla Erica i Pam.

Podobało mi się to jak Eric udawał, że ja oczarował, więc pan Gus myśli, że nie wie niczego o lekarstwie.

To był pierwszy raz jak Anna musiała zagrać oczarowaną w ciągu siedmiu sezonów.

W końcu Sookie nie słucha zaleceń Erica i sprowadza Billa i Jessicę przez tunel do piwnicy Fangtasii. Bill postanawia, że nie chce napić się od Sarah.

Prawdę mówiąc, byliśmy trochę zaniepokojeni, że może z wszystkimi tymi retrospekcjami ludzie się domyślą tego, gdzie on zmierzał, że zmierzał do tego bardzo fatalistycznego miejsca. Myślę, że Bill zawsze był w konflikcie ze sobą jako wampirem, a rzecz, która trzymała go w kupie to była Sookie. Ale myślę, że on czuje dość stanowczo w tym momencie, że jego czas jest bliski. To na pewno było to co dziewiąty i dziesiąty odcinek miały zbadać. Kto mówi czy jego czas naprawdę się kończy? Moment, w którym postanawia, że nie chce krwi jest mocno powiązany z snem, który miał, gdzie Sookie trzyma pustkę dziecka. Wszystkie te retrospekcje, te sny - wszystko potwierdza, że to powinien być koniec. To dlatego decyduje się na to, ale całe piekło się rozpęta. Ludzie nie będą szczęśliwi z jego decyzją.

Chcę przeskoczyć do domu Violet. Rozmawiałem ze scenarzystą Craigiem Chesterem w zeszłym tygodniu, który powiedział, że zrobił te wszystkie badania jeśli chodzi o rekwizyty, które Violet będzie miała w swoim seksualnym lochu.

Ogromne badania. Zaczęłam badać historię tortur, co jest powszechną rzeczą dla Google. Karolina [Wydra, która gra Violet] pochodzi z Polski, więc zawsze stawialiśmy Violet w jakiegoś rodzaju słowiańskim obszarze, z którego pochodziła. Wiec zapytałam Karolinę, konkretni, czy ma jakąś wiedzę o średniowiecznych przyrządach tortur z tego czasu? I w ciągu minuty napisała do mnie, wysłała mi to zdjęcie muzeum tortur. Więc to było wspaniałe, ponieważ to dało naszemu działowi sztuki coś na czym mogli się oprzeć wizualnie. I potem w moich badaniach, natrafiłam na te rzeczy: Niestety, większość narzędzi tortur dla kobiet w przeszłości miało seksualną naturę. Naprawdę, naprawdę zajmowali się kobietą w najbardziej instynktowne sposoby. Jeśli zanurzysz się w to głęboko, to staje się dość niepokojące. Więc po prostu zdecydowaliśmy, że to musi być najbardziej operowa, szalona, szalona, sekwencja wszechczasów.

Jak to pisałam, ponieważ to było takie przesadzone, zapytałam [showrunnera Briana] Bucknera: "Czy to jest w porządku? Ponieważ to wydaje się być szalone". A on był jak: "Po prostu to zrób. Obetniemy to jeśli będziemy musieli". Więc zrobiłam to, weszłam w to. Pomysłem naprawdę było, jak to jest być piękną kobietą w historii, która była obiektem seksu, a ona pochodzi z innego czasu. Wiele z tego odcinka jest o historiach początku, więc jakoś dowiedzieliśmy się kim Violet jest, do pewnego stopnia, tuż przed jej odejściem. Więc były pewne poważnie szalone rzeczy tam.

Jak wtedy, kiedy powiedziała Jasonowi, że wybrała bycie z nim, ponieważ chciała świata wolnego od dowcipu i intelektu, aby mogła być czczona za bycie pięknym stworzeniem jakim jest.

[Śmiech] Myślała, że po tysiącach lat uwodzenia naprawdę potężnych mężczyzn nadszedł czas, aby zająć się czymś prostszym. To jest kobieta, która chroniła siebie przez wieki i jakoś pozwoliła się odsłonić przed Jasonem, ponieważ myślała, że mogła, a potem on ostatecznie zranił ją bardziej niż kiedykolwiek sobie wyobrażała. Jej podejście do rozwiązania tego prawdopodobnie nie było najlepsze. [Śmiech] Ale powinieneś mieć trochę współczucia do niej zanim umiera. Więc to jest miejsce, z którego to całe szaleństwo pochodzi.

Więc "wyrywacz piersi", który Violet planowała użyć na Adilyn?

To prawdziwa rzecz. Żadna z tych rzeczy nie powstała z moich myśli, tak żeby było jasne. Te rzeczy były w całości oparte na rzeczywistości i pochodziły z czyjejś bardzo chorej, smutnej, niefortunnej rzeczywistości. Nie wymyśliłam niczego z tego. Wszystkie rzeczy zostały wynalezione i są straszne, ale [śmiech] jakoś genialne.

Rozumiem co masz na myśli: Co zaplanowała, aby zrobić z Jessica było prawdziwie przerażające, ale fakt, że miałaś Violet trzymającą rozpalone do czerwoności dildo był również wspaniały.

Pamiętam to w samym scenariuszu, określiłam to coś jako "rozgrzanego fallusa", ale nie spodziewałam się, że to będzie doskonale ukształtowane jak penis. Więc kiedy dział rekwizytów zaprezentował mi to, byłam jak: "O mój boże". Ale oczywiście, czego miałam się spodziewać? Napisałam to w słowach: "rozgrzany fallus", więc w tym momencie, każdy miał z tym naprawdę zabawę. To było prawdopodobnie jak dilda warte 10 tysięcy dolarów na planie tego dnia. Wszystkie były tymi pięknymi, antycznymi, po prostu szalonymi seksualnymi zabawkami. Trudno było zachować powagę.

Myślę, że to była Carrie Preston, która powiedziała mi, że wszystkie rzeczy z planu są archiwizowane. Czy to oznacza, że wszystkie te dilda zostaną skatalogowane?

O Boże. Może nie. Ale jeśli chcesz zacząć zbierać seksualne zabawki, możesz kupić kilka naprawdę starych i bardzo, bardzo intrygujących rzeczy, o czym się przekonałam.

Violet mówi, że pozbędzie się placów Wade'a, a potem zmiażdży jego głowę. Ale nie mówi co zamierza zrobić z Jasonem.

Ta rzecz, do której przywiązała go ma oficjalną nazwę, a której zapomniałam, ale pomysł był taki, że to było X, który jakoś rozciąga cię na cztery kawałki. Bądźmy szczerzy, ona nie potrzebuje żadnej z ttych maszyn, aby zrobić to co może zrobić swoimi własnymi rękami, ale to o wiele bardziej zabawne, kiedy to wszystko jest wykonane i ładne.

Inna sprawa, która mnie ciekawi to w tej sekwencji w domu, kiedy Jason zaczął chodzić po korytarzach i dotknął wypchanej zebry. Czy to było w scenariuszu czy to był po prostu Ryan Kwanten?

To był w całości Ryan Kwanten. Po prostu nie możesz zaplanować takich rzeczy. To wszystko po prostu Ryan, który jest wspaniały. Ta sama rzecz ze strzelaniem w niedźwiedzia. Mieliśmy szczęście, że te wszystkie wypchane rzeczy pojawiły się z domem. Serial dostarczył to. To było tam dla nas. Więc miał mnóstwo rzeczy, z którymi mógł grać, a wykonał świetną robotę.

Opowiedz mi o decyzji, że Hoyt ocali ich wszystkich.

Wiedzieliśmy, że musimy pojednać Jessice i Hoyta, a to to jakoś miała być ta chwila miłości od pierwszego wejrzenia znów od nowa, z wyjątkiem tego, że to jest tylko dla niego, on nie wie, że to był drugi czas, że już wcześniej zakochał się od pierwszego sezonu. To był jakoś dziki sposób, aby zakończyć to w już bardzo dzikiem scenie - wiele się tam dzieje. Ale myślę, że Deborah Ann Woll i Jim Parrack wykonali świetną robotę sprowadzając te uczucia, jakby, ta cała magia znów miała miejsce. To jest zestawione z tym szaleństwem Jasona i Violet. Myślę, że powinieneś zacząć dostrzegać, że Jason chce czegoś więcej, a powinieneś zacząć widzieć, że to nie jest tylko trójką miłosny, to jest czworokąt miłosny rozpoczynający się między Brodgette, Hoytem, Jessicą i Jasonem.

To było celowe, aby umieścić Bridgette i Hoyta w sporze odnośnie tego, że chce dzieci. Zasianie tego ziarna?

Priorytety Jasona zmieniają się w czasie sezonu, ale jakoś był przywiązany do tej szalonej osoby, a potem pojednał się z Jessicą na chwilę i powrócił do bardziej ludzkiej strony samego siebie. Myślę, że jakoś myśli o rodzinie i również co to znaczy dla niego. Jest wiele tematów krążących, a każdy zastanawia się kto jest tym, z którym powinien być.

Rozmowa Jessicy i Jasona w samochodzie była po prostu piękna. Zawsze kocham, kiedy Jason może powiedzieć coś wzruszającego, a ta kwestia o tym jak czuje się jakby byli w bańce nad ziemią, i jakoś wie, że nie mogą tam pozostać, ale to sprawia, że pojawienie się znów na ziemi czuje się lepiej, było tak doskonałe.

Kiedy wiedzieliśmy, że mamy tą scenę do napisania w tym odcinku, trochę się obawiałam tego. Zalecenia były zasadniczo takie, że ta dwójka naprawdę troszczy się o siebie, ale nie są naprawdę właściwi dla siebie, a ostatecznie kończą to w dobry sposób, ale to kończą. Są te odcienie szarości, a także po prostu pojawili się z tego naprawdę intensywnego miejsca, gdzie przespali się ze sobą w piątym odcinku. Jako scenarzysta, chcesz wiedzieć co jest twoją trajektorią, kiedy dostajesz się do sceny, a to czuło się bardzo mgliste. O bożej, jak zamierzam sprawić, aby byli w tym samym miejscu w tym samym czasie? Nie wiem jak to zrobię, ale po prostu miałam takie szczęście w tym, że głosy tych dwóch postaci są takie silne i takie piękne, a jakoś czułam, że oboje są gotowi do zrobienia czegoś nowego w kolejnych kilku odcinkach kończących serial. Jedną z obaw, którą mieliśmy odnośnie zrobienia tej sceny było to czy to kupicie? Ponieważ Jason i Jessica są jakoś świetni razem, czy kupicie to, że nie chcą być razem? Zanurzałam się kilka razy w życiu w tym, gdzie byłam w czymś co po prostu nie mogło się udać, ale nadal było coś specjalnego w tym, a po prostu starałam się to napisać z tego punktu widzenia.

Ten moment, w którym Hoyt i Jason siedzieli przy barze w Bellefleur’s był również tak świetny. To czuło się jakby Jason naprawdę mówił widzom, że był gotowy ruszyć dalej po Jessice, kiedy powiedział Hoytowi, że nie jest z nią związany.

Daje mu pozwolenie, a ona naprawdę pozwala Jessice odejść w tym momencie. Jest mnóstwo wielkich chwil dla Jasona w tym odcinku. To naprawdę słodkie, że mogliśmy ponownie oglądać ich jak stają się znów braćmi. To był początek ich przyjaźni, a mogliśmy to zobaczyć po raz kolejny.

Jason mówi Hoytowi o chorobie Billa, a Hoyt idzie się zobaczyć z Jessicą. Sposób w jaki Hoyt obraca się z łzami w swoich oczach, kiedy Jessica pyta go czy tęskni za swoją mamą - i jego idealne wyjaśnienie jak to jest stracić rodzica - było piękne.

Jim był naprawdę, naprawdę wspaniały w tej scenie. Mógł tylko pracować z poniedziałki, ponieważ robi swoją sztukę ["Of Mice and Men"] w Nowym Jorku, a poniedziałki są ich jedynym wolnym dniem. Więc wylatywał w sobotę wieczorem i pojawiał się tutaj po graniu tej sztuki przez cały tydzień, miał swoje kwestie i po prostu w to wchodził. Może to pomogło, ponieważ był tak styrany i tak gotowy, aby się tam udać. To było po prostu niesamowite. Myślę, że to była pierwsza scena, którą nakręciliśmy z tego odcinka, więc byłam po prostu jak: "Och, myślę, że rzeczy z Jessica i Hoytem wyjdą, ludziska". [Śmiech]

Dostaliśmy rozwiązanie historii Tary i Lettie Mae, w którym Tara przyznała, że wiedziała jak brutalny był jej ojciec alkoholik dla swojej matki, wybaczając Lettie Mae to, że nie była w stanie sobie poradzić, kiedy odszedł, i czyniąc obietnice, że pozwoli Tarze odejść żyjąc własnym życiem.