Jednak, kiedy Odum (w tej roli Sean Bean z "Gry o tron") wraca do domu po miesięcznym zadaniu bycia pod głęboką przykrywką, tajemniczy nieznajomy mówi mu, że to co zakłada jako swoją prawdziwą tożsamość jest po prostu również opracowaną "legendą". Niestety Odum nie może rozwiać tego oskarżenia odkąd zaczyna nieświadomie przybierać i pozbywać się wielu person, które stworzył na przestrzeni lat.

Ale to nie wszystko co się wydarzyło w premierze serialu. Zanim powiesz nam co myślisz o "Legends", podsumujmy to wszystko:

UTALENTOWANY PAN ODUM | Szef FABI Yates (Steve Harris z "The Practice") i nowa partnerka Oduma (Ali Larter z "Herosów") kłócą się odnośnie dania doświadczonemu agentowi kolejnej sprawy. Kiedy Crustall powołuje się na trzech psychiatrów, którzy odkryli, że jest niezdatny do pracy, Yates skupia się na czwartym, który określił Oduma jako "najbardziej naturalnie utalentowanego agenta" jakiego mają. Przegrywając bitwę, Crystal przedstawia Oduma jednej z techników, z którą będą pracowali, Maggie (Tina Majorino z "Weroniki Mars"), która szybko zauważa, że ich podobne wojskowe dzieciństwo jest wyjaśnieniem braku amerykańskiego akcentu u Beana. (Dobrze rozegrane TNT).

PODSTĘP | Tajemniczy "ojciec założyciel" (oczywiście Zeljko Ivanek) Obywatelskiej Armii Wirginii chce spotkać się z Lincolnem Dittmanem, jedną z "legend" Oduma. Kiedy informator Oduma spóźnia się na spotkanie, Crystal jest zmuszona iść pod przykrywką jako striptizerka, więc ona i jej partner mogą wymyślić nowy plan gry. Ich przykrywki zostają prawie spalone, zanim Odum robi "to co wychodzi mu najlepiej", wymyślając historię, którą zespół techników pracuje, aby zweryfikować w każdym słowie. Później, jak "ojciec założyciel" przedstawia swój wielki, zły, wypełniony bombą plan, jeden z jego mężczyzn łapie Crystal na swojej częstotliwości radiowej - tym razem, przykrywka Oduma naprawdę zostaje spalona. Jak agenci FBI pojawiają się w kryjówce, Odum stawia czoła "ojcowi założycielowi" i detonatorowi, który trzyma. Szybko rozbraja mężczyznę, domyślając się, że podobnie jak inni złoczyńcy, jest zbyt przestraszony, aby umrzeć dla swojej sprawy. (I tak, Sean Bean, nie umiera. Hurraaaa! Jeszcze).

GŁĘBOKI PŁASZCZ | Odum ma Bobbiego - innego technika w zespole - badającego zapis z kamer monitoringu z zakapturzonym tajemniczym mężczyzną, który się z nim skontaktował tak, aby mógł poznać tożsamość gościa. Niestety praca Bobbiego spełza na niczym. Odum jednak nawiązuje kontakt z mężczyzną, zgadzając się na spotkanie na stacji kolejowej. Ale właśnie jak się tam dostaje, nieznajomy zostanie dźgnięty i pozostawiony na śmierć. Jak Odum żąda odpowiedzi, umierający mężczyzna mówi mu, aby zabrał książkę z jego kieszeni. Odum tak robi, zanim skacze do pierwszego odjeżdżającego pociągu.

Bez wątpienia poszukiwanie "prawdziwej" tożsamości przez Oduma stanie się centralnym punktem serialu jak "Legends" będzie się rozwijać, powoli wpływając na każdego wokół niego. I z Beanem na czele obsady pełnej znajomych twarzy, nie wspominając o tygodniowym elemencie procedurala, serial oferuje dużo zabawy w czasie lata.

To jest to, co my myślimy, ale jakie jest wasze zdanie? Oceńce "Legends" i napiszcie w komentarzu swoje myśli.