Arek Tobiasz
| 12-08-2014, 13:33:01
Rodzina "Gry o tron" straciła jednego ze swoim Braci.
J.J. Murphy zmarł w piątek w wieku 86 lat. Kiedy irlandzki aktor miał zadebiutować w przebojowym serialu HBO, miał zagrać rolę członka Straży Nocnej, Ser Denysa Mallistera w nadchodzącym piątym sezonie i zmarł cztery dni po nakręceniu swoich pierwszych scen w serialu.
"Jestem złamany przekazując wiadomość, że wspaniały J.J. Murphy odszedł tego ranka 8 sierpnia 2014 roku" - powiedział agent Murphy'ego w oświadczeniu. "Miałem przyjemność i zaszczyt być jego agentem przez ostatnie osiemnaście miesięcy i nigdy nie spotkałem człowieka z większą pogodą ducha, pasją i miłością do swojego zawodu. W tym czasie nasze myśli są z jego rodziną".
W serialu George'a R.R. Martina, Ser Denys był członkiem Straży Nocnej i dowódcą Wieży Cieni przez 33 lata, który znalazł się na stanowisku Lorda Dowódcy. I rola Ser Denysa Mallistera nie zostanie ponownie obsadzona w serialu telewizyjnym po śmierci Murphy'ego.
Producenci wykonawczy "Gry o tron" D.B. Weiss i David Benioff wydali oświadczenie po śmierci Murphy'ego, mówiąc: "Nie zamierzamy ponownie obsadzić roli J.J. Murphy'ego. Był kochanym człowiekiem i najlepszym Denysem Mallisterem jakiego moglibyśmy się spodziewać. A teraz jego warta się zakończyła".
Jesteś fanem „Gry o tron”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.