Arek Tobiasz
| 04-08-2014, 22:48:59
Warner Bros. dało gwiazdom "Teorii wielkiego podrywu" Jimowi Parsonsowi, Johnnemu Galeckiemu i Kaley Cuoco pieniądze.
Po długich negocjacjach, które przesunęły datę rozpoczęcia produkcji ósmego sezonu aż do środku, trójka zgodziła się na nowe trzyletnie kontrakty warte milion dolarów za odcinek. (To więcej o 300 tysięcy dolarów za odcinek niż wcześniej zarabiali). Kiedy wszystkie profity zostały uwzględnione - w tym premier i dochody z gadżetów - aktorzy prawdopodobnie zarobią 90 milionów dolarów w ciągu trzech lat.
Z Parsonsem, Galeckim i Cuoco na pokładzie, i gwiazdami Melissą Rauch i Mayim Bialik z jeszcze obowiązującymi umowami, wszystkie oczy skierowały się na Simona Helberga i Kunala Nayyara (którzy obecnie zarabiali odpowiednio 125 i 75 tysięcy dolarów za odcinek). Para pozostaje w aktywnych rozmowach, a nowe umowy mają zostać wypracowane dzisiaj lub, najpóźniej, jutro.
W marcu CBS przedłużyło "Teorię wielkiego podrywu" o trzy kolejne sezony - do maja 2017 roku - pod warunkiem, że wszyscy aktorzy pozostaną na pokładzie. Podobno nowe kontrakty aktorów pozostawiają możliwość powstania 11 sezonu.
Jesteś fanem „Teorii wielkiego podrywu”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.