"Legends" nie może zabić Seana Beana po raz kolejny, ale czy na pewno? Plus: Życzenie Ali Larter co do "Herosów"


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 03-08-2014, 18:14:36




Gwiazda nowego thrillera TNT "Legends" Sean Bean występuje jako elitarny agent FBI o niespotykanej zdolności tworzenia, przyjmowania i zanurzania się w fałszywych tożsamościach. W związku z tym serial nie może zwiększyć liczby znanych ekranowych śmierci aktora... prawda?


Gwiazdy "Legends" Ali Larter ("Heroes"), Morris Chestnut ("V") i Tina Majorino ("Veronica Mars") - którzy grają kolegę, przeciwnika i kolegę Beana - zastanawiali się nad tym w czasie wywiadu na Comic-Conie, gdzie Majorino (wyolbrzymiła dla efektu) podała liczbę śmierci 75 Beana do tej pory, kiedy Larter wymienił swoją ulubioną scenę śmierci Beana (um, spoiler z "Gry o tron"!).

Również w wywiadzie: Trójka aktorów mówi o tym, co umieszcza "Legends" (produkowane przez Alexandera Cary'ego i Howarda Gordona z "Homeland" i debiutujące 13 sierpnia) z dala od innych dramatów szpiegowskich; Majorino mówi o bardzo trudnej decyzji, aby opuścić "Chirurgów" dla tej nowej roli (i mówi nam jak to jest, aby przejść prawdziwy test szkoleniowy w FBI); a Larter ujawnia, którą z jej postaci z "Herosów" wolałaby zagrać jeśli ktoś wciągnąłby ją w letnie wskrzeszenie serialu NBC zaplanowane na 2015 rok.



Kategorie: Aktorzy Wywiady Telewizja Comic-Con Video 
Seriale: Legends 

Zobacz również: