Jedną, która może zaskoczyć fanów jest młoda mormońska żona Cullena, Naomi. Oryginalnie grana przez Siobhan Williams, postać została wprowadzona na początku poprzedniego sezonu, kiedy kolej wyryła sobie drogę przez domostwo jej rodziny w Nebrasce. Cullen (Anson Mount) uprawiał seks z nią raz w stodole, ale potem musiał powiesić jej brata po tym jak jej impulsywny ojciec oskarżył swojego syna o zabicie członka kolejowej policji.

W finale trzeciego sezonu, porwany Cullen uniknął powieszenia przez Mormonów (i maskarady Szweda) w Forcie Smith i poślubił Naomi, która jak się dowiedział nosiła jego dziecko. Kanadyjska aktorka i piosenkarka MacKenzie Porter zagra tę rolę w czwartym sezonie, a tutaj showrunner John Wirth wyjaśnia zmianę i zapowiada co nadejdzie.

Dlaczego rola została ponownie obsadzona?

Zaczynamy tam, gdzie skończyliśmy. Jak możesz sobie wyobrazić, posiadanie Cullena w miejscu, gdzie poślubił młodą kobietę i miał dziecko w drodze jakoś stwierdziło jakiego rodzaju historię musimy opowiedzieć w tym sezonie. Znaleźliśmy się w niefortunnym położeniu, że straciliśmy naszą aktorkę: Siobhan Williams przeszła do innego serialu [stacji ABC "The Black Box"], a my mieliśmy pewne problemy z dograniem terminów, a przez to nie byliśmy w stanie sprowadzić jej w przyszłości. Mieliśmy trochę rozpaczliwe zastanawianie się jak powinniśmy sobie z tym poradzić: Czy powinniśmy ponownie obsadzić rolę? To nie był mój pierwszy wybór, ale ruszyliśmy do przodu z nim, a myślę, że mieliśmy naprawdę szczęście zdobywając MacKenzie. Jest wspaniałą aktorką i naprawdę podchwyciła tę rolę i uduchowiła ją. W rzeczywistości, stałem na planie [19 czerwca] rozmawiając z Ansonem o tym, a moim pierwszym oczekiwaniem było, że jego postać poślubi ją z poczucia honoru. Ustaliliśmy dość ścisły kodeks moralny w nim, co nie powstrzymuje go przed strzelaniem ludziom w głowę, kiedy trzeba, ale powstrzymuje go przed odejściem od kobiety w tej sytuacji. Więc byłem w pełni przygotowany, że jego stanowiskiem będzie: "Robię to z odpowiedzialności", ponieważ jest dżentelmenem z południa. I czym byłem zaskoczony przy oglądaniu tego na filmie, że jest tam rosnąca intymność i nawet możliwość romansu mającego miejsce między tymi dwoma postaciami. Dziecko się urodzi, a my zobaczymy jak ma interakcje z dzieckiem, a myślę, że jest zaskoczony w tym co czuje do nich.

Czego dowiemy się o Naomi?

Fascynującą rzeczą w Naomi jest to, że jest bardzo dobrą mormońską kobietą, a ona jest bardzo świadoma swojej pozycji w świecie jako Mormonka i mormońska żona. Kiedy pojawia się naprzeciwko pewnych innych naszych postaci, takich, które są dość postępowo myślące jak na XIX-wieczne kobiety, kończymy z dość ciekawym dramatem, który się rozgrywa. Jest tam trochę naiwności, a jeszcze dlatego, że urodziła się i wychowywała w dzikiej Nebrasce, jest twardość i konkretność w niej, co jest otoczone tego rodzaju słodkością i troską na zewnątrz.

Wróćmy do sceny seksu w trzecim sezonie.

Nieobcinana wersja była rzeczywiście dużo bardziej zabawna niż oficjalnie zaakceptowana przez AMC wersja. Ale będziesz musiał przyjść do mnie do domu, aby zobaczyć tę wersję, jeśli chcesz ją zobaczyć.

Siobhan Williams jest po dwudziestce, ale grała dużo młodszą osobę na ekranie, co sprawiło, że scena była nieco niepokojąca dla pewnych widzów. Czy to ciebie zaskoczyło? Jedną z korzyści ponownego obsadzenia roli, jak sobie wyobrażam, może być możliwość rozwiązania tego.

Cóż, można tak pomyśleć. Jednak, tutaj jest to co się wydarzyło. Myślę, że Siobah ma 23 lata w rzeczywistości, a my tutaj graliśmy Naomi jako osiemnastolatkę. Wyglądała o wiele młodziej, a ludzie, kiedy oglądali serial, myśleli, że on poślubił trochę dziecko. I również, myślę, że ona ma 160 centymetrów wzrostu, a Anson ma 185 cm. Gdzie zostaliśmy złapania na byciu trochę nieprzygotowanymi - i to zaskoczyło mnie i zaskoczyło każdego - była scena w stodole, kiedy ona pojawia się obok niego, a on szczotkował swojego konia. Kiedy ona stanęła zaraz obok wielkiego konia i tego wysokiego mężczyzny, wyglądała jak dziecko. Zakończyliśmy montować tę scenę, więc mogliśmy jakoś dojść do tej rzeczy. I potem kiedy mieliśmy ponowne obsadzenie roli, pomyślałem: "Dobra, teraz to nasza szansa, aby obsadzić starsza aktorkę, która jest wyższa, a my pozbędziemy się tego problemu". I jak się okazuje, MacKenzie ma jakoś ten sam wzrost i dokładnie ten sam wiek. Gra nieco starszą, tak myślę. Ale kiedy przeglądaliśmy muzykę innego dnia, Kevin Kiner, który robi dla nas muzykę, powiedział: "Chłopaki, Naomi zmieniła się nieco od ostatniego roku". Powiedziałem: "Tak, jest rok starsza". Odpowiedział: "Niesamowite". A ja na to: "Ale wiesz, że to jest inna aktorka, prawda?" Rzekł: "Co???" [Śmiech] Nie wiedział.

Anson wyjaśnił dlaczego myśli, że scena w stodole była tak ważna [to było realistyczne, że Cullen miał pragnienia, a konieczność powieszenia jej brata kolejnego dnia pokazała jego ambicję i priorytety - "Musi zrobić tą kolej"]. Jakie były myśli stojące za ciążą Naomi?

Kiedy zebraliśmy się w pokoju scenarzystów oryginalnie [w trzecim sezonie, inny producent wykonawczy] Mark Richard powiedział: "Mam pomysł, że Cullen skończy w mormońskim forcie pod koniec sezonu". Nie mieliśmy pojęcia co to oznacza. Jakoś mieliśmy poczucie tego, gdzie to zmierzało, ale nie znaliśmy szczegółów. Potem napisałem odcinek, gdzie spotyka Naomi. Jedną z rzeczy, które staraliśmy się zrobić w każdym odcinku, a szczególnie staraliśmy się zrobić to w ostatnim roku, jest to, że każda akcja tutaj ma dość poważne konsekwencje. Więc myśleliśmy, że to była idealna sytuacja, gdzie będzie miał romans, to trwało kilka minut, prawdopodobnie zostało zapomniane kilka minut później jak wrócił do reszty swojego życia i kolej ruszyła na Zachód - i potem pewnego dnia konsekwencje tych kilku minut powróciły, aby go prześladować w wielki sposób. To jest naprawdę koncept. Wiedzieliśmy, że będzie w ciąży i on miał wrócić do jej świata bardzo wcześniej w sezonie w zeszłym roku, jak dowiedzieliśmy się jaki mormoński fort miał być. Ale to ciekawe jak zaczęliśmy z pomysłem, a historia sama cię niosła, a to nie zawsz idzie w kierunku, w którym myślisz, że pójdzie.