"Mogę ci to powiedzieć, ale to nie jest za wiele: To jest najlepszy sezon do tej pory" - "ujawnił" producent wykonawczy Tim Minear. "To nie jest jak pierwsze trzy sezony". Powiedział, że niedawno widział dziennik, który mógł jedynie porównać do sceny z "Zodiac" - ale z sorbetem. (Twoje przypuszczenia są tak dobre jak nasze).

Jednak obsada pozwoliła sobie na ujawnienie imion swoich postaci, które brzmią następująco:

* Emma Roberts gra Maggie

* Sarah Paulson gra Bette i Dot Tattler

* Kathy Bates gra Effil Darling

* Chiklis gra Wendella del Tolito

* Angela Bassett gra  Desiree Dupre

* Evan Peters gra Jimmiego Darlinga

* Jessica Lange — która nie była obecna — gra Elsa Mars.

Co do głównego potwora "Freak Show", Minear ujawnił, że to "najbardziej straszne stworzenie do tej pory" w serialu i będzie grane przez Johna Carrolla Lyncha.

To wszystko co mogli ujawnić, jeśli chodzi o fabułę, chociaż to brzmi jakby aktorzy już przeszli przez piekło w czasie kręcenia pierwszego odcinka.

"Po mojej pierwszej scenie w ostatnim tygodniu - i to jest straszliwe wyznanie do ujawnienia - nie mogłam zasnąć aż do szóstej rano, a potem spałam przez 30 godzin" - przyznała Kathy Bates, wybuchając płaczem ze śmiechu. "I to było bez leków, przysięgam na Boga. Myślę, że Ryan Murphy przeraził mnie na maksa".

Nadchodzący sezon będzie również popychał produkcję serialu do nowych granic, szczególnie jeśli chodzi o dwugłową postać Paulson. (Dla przypomnienia, woli głowę Bette, ponieważ czuje, że jest "bardzo naturalna" dla niej).

"Jest około 22 ludzi, którzy pracują przy każdym pojedynczym ujęciu, które mam" - powiedziała Paulson. "Jak to wszystko będzie ze sobą współgrać, tego nie wiem, ale to jest jedna z najtrudniejszych rzeczy jakie kiedykolwiek zrobiłam. Nie mogę po prostu kręcić całej Bette, a potem całej Dot. Czuję się jak Sybil. Mogę zadzwonić do Sally Field i dostać kilka wskazówek".