Ale nie przesadzajmy z wyprzedzeniem. Thriller - produkowany przez Guillermo del Toro ("Labirynt fauna"), Carltona Cuse'a ("Lost") i Chucka Hogana ("The Town") - nie wspomina o wampirach, przynajmniej w swoim pierwszym odcinku, który zadebiutował w niedzielę.

Raczej premiera serialu koncentruje się na dr Ephraimie Goodweatherze (Corey Stoll z "House of Cards") i jego nowojorskim zespole Centrum Kontroli Chorób jak badają samolot, który tajemniczo się wyłączył i stał się zimny chwilę po wylądowaniu.

SAMOLOT I ŁATWIZNA | Po przeszukaniu samolotu, Ephraim i jego partnerka, Nora (Mia Maestro z "Alias") odkryli, że większość pasażerów jest martwa po przybyciu, wszyscy z nich wykazują objawy takie jak przebarwienia i dziwnie elastyczna skóra. Ale czwórka z 210 ludzi na pokładzie jakość przeżyła gehennę, a oni zostają poddani kwarantannie. Świetnie! Śledztwo zakończone! ... Prawda? Nie, na pewno nie. Jak Ephraim, Nora i spółka kontynuują badanie tego co zakładają, że jest wirusem, wchodzą do ładowni samolotu, aby znaleźć trzymetrową wyrzeźbioną z drewna trumnę - która nie była w rejestrze samolotu - a która jest wypełniona glebą i posiada zatrzask od wewnątrz jak i od zewnątrz.

HISTORIA SAMA SIĘ POWTARZA | W Harlemie, właściciel lombardu Abraham Setrakian (w tej roli David Bradley z "Gry o tron") natychmiast daje o sobie znać jako twardziel, kiedy udaremnia napad dwójki osób chcących obrabować jego sklep. Ale Abraham ma również kilka dodatkowo strasznych sztuczek w swoim rękawie: Wirus, który znalazł się na locie 753 jest tym, który również pojawił się lata temu, a wydaje się, że to mogło mieć wręcz katastrofalny wpływ na Abrahama. (Pierwsza wskazówka? Słoik w piwnicy Abrahama, który wydaje się zawierać powiększone, pulsujące serce, które karmi swoją własną krwią). "Nie wiem czy mam siłę, aby zrobić to wszystko jeszcze raz" - mówi Abraham. "Nie mogę zawieść". Więc, chwyta swój niesamowicie wyglądający miecz i udaje się na lotnisko, gdzie stara się przekonać Ephraima, że wirus to nie jest żart. Wszystkie zainfekowane ciała, martwe lub żywe, muszą mieć odcięte głowy, mówi, a trumna wypełniona glebą nie może przekroczyć rzeki. Naturalnie Ephraim jest sceptyczny i musi aresztować Abrahama, ponieważ co to byłaby za opowieść grozy bez postaci, która nigdy nie jest traktowana poważnie?

SERCE Z KAMIENIA | Tymczasem wydaje się, że jest metoda na szaleństwo wirusa, a to jest uwiecznione przez Grupę Stoneheart, która stacjonuje w całym mieście. Prowadzona przez Thomasa Eichorsta, który nie zestarzał się przez dziesięciolecia i wie o działaniach Abrahama przeciwko wirusowi, Grupa Stoneheart werbuje współpracownika, aby ukradł trumnę i przeniósł ją przez rzekę, co z sukcesem robi. (Nie dzięki Jimowi Kentowi z Centrum Kontroli Chorób, który wydaje się mieć poprzednie powiązania z Grupą Stoneheart, co nie wydaje mu się podobać. Również, cześć, Sean Astin!)

Oczywiście, dołączenie imienia Guillermo del Toro do projektu oznacza sprowadzenie strachu, a w pierwszej godzinie "The Strain" nie brakuje tego. W scenie, która rywalizuje z walką Góra kontra Oberyn z "Gry o tron", życie pracownika lotniska zostaje dosłownie wyssane przez Wielkiego Złego serialu - zwanego "Mistrzem" - zanim jego głowa rozlatuje się na kawałki. I to przenosi nas z powrotem do wspomnianych wampirów: Tytułowy wirus daje o sobie znać poprzez brutalne wysysanie krwi i szybko poruszające się robaki, które wkraczają do krwiobiegu. I chociaż Ephraim i Nora nie wiedzą tego jeszcze, wirus jest zakorzeniony w wampiryzmie, coś mówi mi, że załapią to szybko po znalezieniu technika laboratoryjnego CDC zabitego przez nie tak martwego pasażera lotu 753.

Wystarczy powiedzieć, że "The Strain" ma swój sprawiedliwy udział jeśli chodzi o chwile ,kiedy zakrywaliśmy oczy, co przyćmiewa słabsze momenty serialu (nudna poboczna historia obejmująca chwiejne małżeństwo Ephraima) i nieodpowiedziane pytania (o co chodzi z Ephraimem pijącym mleko?) Mimo wszystko obejrzenie odcinka wydaje się dla nas przesadzone.

To jest to co myślimy, ale jakie jest wasze podejście? Oceń odcinek i potem napisz w komentarzu swoje myśli.