Arek Tobiasz
| 14-07-2014, 23:51:25
Jeśli XVII-wieczne "Salem" było złe dla czarownic, wczorajszy odcinek udowadnia, że to było też straszne dla ojców, jak więcej niż jedna postać wytępiła swoje demony (zarówno dosłownie jak i w przenośni) przez popełnienie dobrego staromodnego ojcobójstwa.
Ale to nie wszystko co miało miejsce w tej godzinie czarownic. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się jak pierwszy sezon dramatu WGN America się zakończył.
ROZMOWA DO ZAPAMIĘTANIA | Odcinek rozpoczyna się tam, gdzie zakończył się poprzedni tydzień: Z Johnem i Mary otoczonymi drzewami, całującymi się, zanim on odskoczył, uświadamiając sobie, że jego wymarzona dziewczyna jest czarownicą. "Teraz wiesz" - Mary mówi mu, nakłaniając go, aby uciekł. Z wyjątkiem tego, że jej magia nie jest tak wielką sprawą dla Johna; nadal kocha Mary - niewidoczne kurzajki i to wszystko - więc prosi ją, aby uciekła wraz z nim. Po tym wszystkim, jak to widzi, otrzymali "drugą szansę". Mary się zgadza, ale najpierw musi wrócić do miasta i naprawić kilka rzeczy. John jej mówi: "Kiedy księżyc wzejdzie, odejdę... z tobą lub bez ciebie". (Oczywiście kocha go o wiele bardziej niż ich iskrząca rozmowa).
OJCIEC NADAL NAUCZA | Increase znajduje Cottona w pustej celi Johna ("Mój syn, z jego zwyczajowym wyrazem zamroczenia i zupełnym niezrozumieniem") i dowodzi, że na pewno nie stara się być "ojcem roku" w Salem. Cotton oskarża swojego ojca o zabicie Johna, a to ma miejsce, kiedy Increase ujawnia, że wiedział, że John był niewinny cały czas. Tum razem to naprawdę jest zupełne niezrozumienie na twarzy Cottona. Okazuje się, że prawdziwą zbrodnią Johna jest "kochanie czarownicy" lub, co ważniejsze, posiadanie czarownicy w nim zakochanej. Cotton nie wierzy, że Mary jest czarownicą. Ale kiedy Increase nie ma żadnego dowodu, to tylko kwestia czasu, aż znajdzie jakieś. Najwyraźniej wielki plan taty Mathera obejmuje wykorzystanie jego psów do wyśledzenia jego zapachu (strażnicy wsunęli kawałek szmatki nasączonej jego krwią do kurki Johna), więc może znaleźć Mary i Jona jak są w swoich ramionach.
PORACHUNKI I DWA BULGOCZĄCE KOTŁY | Mary pakuje swoje bagaże, kiedy Tituba ją znajduje i mówi, aby przestała. Kiedy słowa zawodzą, prezentuje Mary pudełko z puklem włosów w nimi mówi jej, że dziecko Mary, które myślała, że poświęciła te wszystkie lata temu nadal żyje. Tituba prezentuje jej drugie ultimatum dnia: zakończenie Wielkiego Obrzędu jeśli chce ponownie spotkać się z jej synem. (Dzień Mary przeszedł od bycia świetnego do WTF?) Mary wybiera swojego syna. Daje Isaacowi Mallum, aby umieścił je "w bardzo złym miejscu", mówiąc mu, aby uciekł zaraz potem. Potem idzie zobaczyć się z Increasem, gdzie ujawnia jak wykorzystała strach Purytan przeciwko nim, aby wykonać brudną robotę czarownic. Właśnie jak między nią i Increasem miało dojść do rękoczynów, Cotton przerywa i Mary wykorzystuje odwrócenie uwagi, aby magicznie umieścić się na krześle - z kajdankami. Kiedy Cotton wskazuje, że Mary nie jest w lesie z Johnem, starszy Mather rusza, aby ją zabić, ale Cotton dźga go w plecy zamiast tego. Jak wydaje ostatnie tchnienie, Increase nazywa swojego syna "Głupcem" i zleca mu "zabicie czarownicy". Cotton tego nie robi i Mary przekonuje go, aby opuścił miasto, mówiąc mu, że nie powie nikomu co on czy jego ojciec zrobił, aby chronić "imię Matherów". Więc zrozpaczony i pełen poczucia winy, Cotton wsiada na konia i opuszcza miasto.
OBRZĘD MÓWIENIA DO MILCZĄCEGO | Śmierć Increase'a kończy Wielki Obrzęd, Mary mówi do jego martwego ciała jak przenosi je do lasu. To miejsce, gdzie Tituba znajduje ją, nadal mówiącą do siebie. Pozostawiają jego ciało pewnym psom, które polowały na Johna (miły akcent ironii), a Tituba zabiera Mary na spotkanie z jej synem, który najwyraźniej odziedziczył długie, piękne włosy swoich rodziców.
ANNE NIESTABILNA | Halesowie spędzają większość ich odcinka zaszyci w tajnej kryjówce przypieczętowanej krwią - w tym przypadku, jakiegoś biednego bażanta. Kiedy Hale wyraża zdziwienie na sukces Mary, Anne nie wierzy, że Mary jest najbardziej potężną czarownicą z nich wszystkich. Rzeczywiście jest wiele rzeczy, w które nie może uwierzyć: dlaczego Mary pozwoliła, aby tak wielu ludzi zginęło, dlaczego ukrywają się przed Wielkim Obrzędem, i, oczywiście, fakt, że jest czarownicą. W celu udowodnienia, że nie jest jedną z najpotężniejszych, wpada w jakąś furię czarownicy, sprawiając, że głowa jej matki dosłownie eksploduje, zanim przeszywa mózg swojego najdroższego tatusia. (Carrie wygląda jak kotem w porównaniu do podobnie pokrytej krwią Anne).
NIESZCZĘŚLIWE ZAKOŃCZENIE | Ludzie Increase'a łapią Johna, ale właśnie jak mają go powiesić, strzała się pojawia i przecina linę w połowie. Niestety, to nie jest podróżujący w czasie Oliver Queen, ale przypuszczalnie ci sami Mohawkowie, którzy uratowali jego życie ostatnim razem. John chwyta tomahawk i dołącza do walki, tylko, aby zostać postrzelonym w ramię kilka sekund później. Jak walka się uspokaja, Mohawkowie niosą go przez las, aby wyleczyć go po raz kolejny.
W innej części lasu, Mercy mianuje się "Królową Nocy" i twierdzi, że to ona była tą, która "ścięła różę". Co do biednego Isaaca, nie posłuchał ostrzeżenia Mary, aby uciekać w pośpiechu i kończy martwy - miejmy nadzieję, że połączy się ze swoim koniem i przyjacielem w życiu pozagrobowym.
Teraz, to twoja kolej. Czy finał "Salem" był tym czego się spodziewałeś? Oceń odcinek i napisz w komentarzu swoje myśli!