Arek Tobiasz
| 06-07-2014, 14:58:07
Amerykańskie stacje ogólnokrajowe mają więcej niż dwa tuziny seriali, które zadebiutują tej jesieni, w tym nowy dramat Shondy Rhimes, telewizyjny powrót Katherine Heigl, trzeci serial "NCIS" i wycieczkę do "Gotham". Aby pomóc ci przygotować się na to wszystko, oferujemy pierwsze wrażenie po obejrzeniu odcinka pilotowego...
Kolejnym na naszej liście jest...
SERIAL | "State of Affairs", NBC (poniedziałki o 22, premiera 17 października)
KONKURENCJA | "Castle" (ABC) i "Agenci NCIS: Los Angels" (CBS)
OBSADA | Katherine Heigl ("Grey’s Anatomy"), Alfre Woodard ("Desperate Housewives"), Adam Kaufman ("Without a Trace"), Leslie Odom, Jr. ("Person of Interest"), Sheila Vand ("Cult"), Cliff Chamberlain ("The Mob Doctor") i Tommy Savas ("The Last Ship")
ZAŁOŻENIE | Poznaj analityczkę CIA Charleston Tucker (Heigl), odbiorczynię jednego z najbardziej niepochlebnych wprowadzeń postaci telewizyjnych w najbliższym czasie. Zobacz, "Charlie" jest zaręczona z synem prezydenta w czasie, kiedy został zabity w czasie ataku terrorystycznego. Teraz, łagodzi swój ból piciem, przypadkowymi spiknięciami, bezowocnymi sesjami z psychiatrą i nuceniem piosenek, kiedy przygotowuje codzienne sprawozdania CIA dla prezydent (Woodard).
PIERWSZE WRAŻENIE | Jest tutaj jakoś przekonujący serial, o czym świadczy pojawienie się Woodward. Ale do tego czasu, zbyt wiele trudu zostało poczynionego, aby udowodnić nam jaką dziką kartą jest Charlie, w tym przybycie nowego, ale widocznie "starego" pracownika (Kaufman), który w odcinku pilotowym jest głównie pod ręką, aby rejestrować szok na jej odważne zachowanie. Jak wprowadzono po drodze najważniejsze rzeczy i fabułę - ostatecznie, Charlie jest zmuszona do wykonania trudnego (i raczej niewiarygodnego) połączenia - "State of Affairs" staje się dramatem, który może mi się podobać, chociaż to może być po prostu moja ślepa miłość do wszystkiego co jest związane z Waszyngtonem. Na pewno na korzyść przemawia to, że odcinek pilotowy zasadza ziarna pod element zserializowanej tajemnicy.
Heigl (również producent wykonawcza) jest pokazywana najlepiej, kiedy Charlie mówi inteligentnie kontra obłudnie, ale konsensus jest tutaj, że jej garderoba szczerze mówiąc to trochę za wiele, czy to pojawia się w pracy o 2 rano w dżinsach i szpilkach czy godziny później wspinając się po tyle ciężarówki w sukience z górnej półki. Oprócz wspaniałej Woodard, jest kilka dobrych wyborów jeśli chodzi o role drugoplanowe/gościnne, w tym Odom Jr. jako szef kancelarii Białego Domu, Dennis Boutsikaris grający oślizgłego szefa CIA i James Remar ("Dexter") pojawiający się jako pracowity sojusznik Charlie.
PODSUMOWANIE | Widząc jak serial przejmuje porę emisji "Czarnej listy" (kiedy serial Jamesa Spadera udaje się na przerwę zanim powróci w czwartki w lutym), "State of Affairs" będzie przedmiotem wielu kontroli, zarówno ze strony widzów jak i krytyków. Czynnik powrotu Heigl przyciągnie pewnie solidną liczbę widzów, ale silniejsze kolejne odcinki są potrzebne, aby zapewnić serialowi długowieczność.
Zobacz zapowiedź serialu poniżej, a potem napisz w komentarzu swoje myśli.