Czy "Orange Is the New Black" przeskoczyło rekina w 2 sezonie?


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 06-07-2014, 02:08:00


Czy

Teraz, kiedy drugi sezon "Orange Is the New Black" jest dostępny od około miesiąca, zakładamy, że każdy zakończył oglądanie wszystkich 13 odcinków PRZYNAJMNIEJ raz. (A jeśli nie, to co robiłeś ze swoim czasem?!)


Tak więc, tym, którzy znajdują się po raz kolejny w letnim zastoju, przechodzą przez odstawienie "OITNB", możemy zadać pytanie: Czy serial przeskoczył rekina w drugim sezonie?

Kiedy pierwszy sezon pozostawił nas na krawędzi foteli zastanawiając się jaki będzie wynik epickiej walki Piper (Taylor Schilling) i Pennsatucky (Taryn Manning), to największą niewiadomą pod koniec drugiego sezonu było: Jak do diabła czwórce więźniarek udało się uciec z Litchfield w tym sezonie? I czy (prawdopodobna) śmierć Vee (Lorraine Toussaint) w finale kończy jej historię trochę zbyt elegancko?

Nadal mam mnóstwo miłości do "Orange", ale po początkowym obejrzeniu, drugi sezon nie wydaje się dorównywać standardom narzuconym przez pierwszy sezon.

Zgadzasz się? Czy "Orange Is the New Black" doświadczyło spadku w drugim sezonie czy nadal jesteś zakochany w Litchfield?
 



Kategorie: Recenzje Telewizja Finały 
Seriale: Orange is the New Black 

Zobacz również: