Arek Tobiasz
| 12-06-2014, 00:23:42
Ostatecznie wyniki oglądalności amerykański stacji ogólnokrajowych z sezonie 2013-14 nadeszły, a "Teoria wielkiego podrywu" cieszyła się największymi zyskami biorąc pod uwagę odtworzenia Live+7 - aka członków rodziny Nielsena, którzy oglądają nagrane programy w ciągu tygodnia od emisji.
Gdzie indziej "Współczesna rodzina" również zyskała, kiedy pierwsze sezony takich seriali jak "Czarna lista" i "Sleepy Hollow" zapewniły sobie drugie sezony ze znacznymi wzrostami - chociaż żaden zysk nie mógł ocalić "Draculi" czy klanu z "Dorastającej nadziei".
Jeśli chodzi o ogólny wzrost oglądalności, pięć najlepszych seriali prezentuje się następująco:
1 | "The Big Bang Theory" (+2,5 punktu do średniej 7,5 w grupie docelowej)
2 | "Modern Family" (+2,1 do średniej 5,6)
3 | "The Blacklist" (+2,0 do średniej 4,9)
4 | "Grey’s Anatomy" (+1,8 do średniej 4,5)
4 | "Sleepy Hollow" (+1,8 do średniej 4,4)
5 | "Scandal" (+1,6 do średniej 4,6)
5 | "Agents of S.H.I.E.L.D." (+1,6 do średniej 4,0)
Jeśli chodzi o procentowy wzrost w grupie docelowej 18-49 lat, pięć najlepszych seriali prezentuje się następująco:
1 | "Raising Hope" (+83 procent do średniej 1,1)
2 | "Elementary" (+82 procent do średniej 3,1)
3 | "Dracula" (+80 procent do średniej 1,8)
4 | "Grimm" (+79 procent do średniej 2,5)
5 | "Parenthood" (+77 procent do średniej 2,3)
Dla tych, którzy lubią spoglądać na ogólną oglądalność - i wiem, że są tacy! - "Czarna lista" prowadziła z średnim tygodniowym wzrostem 6,1 miliona widzów, kolejno mieliśmy "Teorię wielkiego podrywu" (wzrost o 5,5 miliona widzów), "Elementary" (wzrost o 4,6 miliona widzów), "Współczesną rodzinę" (wzrost o 4,5 miliona widzów) i "Impersonalnych" (wzrost o 4,4 miliona widzów). Jeśli chodzi o procentowe wzrosty to najwięcej zyskała "Piękna i bestia" (o 65 procent do 1,33 miliona widzów tygodniowo), a potem mieliśmy "Jess i chłopaków" (o 63 procent), "The Following" i "Parenthood" (o 60 procent) i "Czarną listę" (o 57 procent).
A kto cieszył się najmniejszą miłością nagrywarek? Wśród programów mieliśmy "Back in the Game" (ABC) z zaledwie 11 procentowym wzrostem w grupie docelowej. Najgorszą piątkę dopełniają "Simpsonowie" (wzrost o 13 procent), "We Are Men" (Wzrost o 16 procent) i "Millerowie" oraz "Podmiejski czyściec" (wzrost o 19 procent).