Post Mortem "Skandalu": Czy Olivia i Fitz skończyli ze sobą na dobre?


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 05-06-2014, 19:05:10


Post Mortem

Fitz wreszcie dostał to czego chciał - to tylko kosztowało go jedną rzecz, na której zależało mu najbardziej.

W finale trzeciego sezonu "Skandalu", trafnie zatytułowanym "The Price of Free and Fair Election", widzieliśmy Fitza (Tony Goldwyn) jak został wybrany na prezydenta po raz drugi na własną rękę - i z małą (dobra, wielką) pomocą śmierci jego syna Jerry'ego (Dylan Minnette), który został zabity od szczepu bakteryjnego zapalenia opon mózgowych. Naturalnie Fitz zakładał, że Maya Pope (Khandi Alexander) stała za tym podłym czynem po tym jak próba wysadzenia go w kościele się nie powiodła.


Ale to Rowan (Joe Morton) był tym, który zorganizował wszystko z dwóch bardzo egoistycznych powodów: Chciał znów rządzić B613 i chciał zabrać jedną rzecz, którą prezydent mu ukradł: dziecko. Z Fitzem pozostającym na urzędzie i naprawiającym swoją relację z Mellie (Bellamy Young), która jak wreszcie się dowiedział została zgwałcona przez jego ojca, Olivia (Kerry Washington) postanowiła odejść z OPA i odlecieć w stronę zachodzącego słońca z Jakiem (Scott Foley). Czy to naprawdę oznacza koniec dla Fitza i Olivii? I co to wszystko oznacza dla jego relacji z Mellie? Rozmawialiśmy z Goldwynem, aby się dowiedzieć.

Czy myślisz, że Fitz i Olivia skończyli na dobre?

Nie, ponieważ ze wszystkich jego wad, Fitz jest dość zdeterminowanym gościem. Jedyna rzecz w życiu Fitza, której jest pewien to, że Olivia jest jego bratnią duszą. Nigdy nie zamierza z tego zrezygnować. Mężczyzna musi poradzić sobie z wieloma rzeczami: stratą syna, jego relacją z żoną teraz jak stała się tak złożona i zmieniona przez to, że dowiedział się o tym jak jego ojciec zgwałcił Mellie i będzie musiał się nią zająć, a oni muszą przeboleć to jako rodzina i przetrwać to, a on musi się zająć drugą kadencją jako prezydent. Ale nic z tego nie zmienia tego co wie, że jest prawdziwe jeśli chodzi o niego i Olivię, więc myślę, że będzie o to walczył zawsze. Nie zamierza tego tak zostawić.

Co Fitz myśli o odejściu Olivii?

Kto wie co Fitz będzie zakładał jeśli chodzi o nieobecność Olivii. Domyślam się, że uważa, że stało się coś nikczemnego. Jeśli dowie się, że uciekła z Jakiem, to będzie zarówno druzgoczące dla niego, ale również nie sądzę, że to lupi. Wie, że ona nie kocha Jake'a, kocha go, a on czuje, że jest zagubiona. Jeśli już, to umieści go przeciwko Jake'owi w jakiś o wiele bardziej ekstremalny sposób. Myślę, że Fitz widzi Jake'a jako oportunistę i złodzieja. Nie ma mowy, że Fitz będzie jak: "Och, lepszy facet wygrał. Ona go kocha, nie kocha mnie. Muszę lizać rany i ruszyć do przodu".

Fitz został wreszcie wybrany na prezydenta w niezmanipulowanych wyborach, ale częściowo przez śmierć swojego syna. Czy jego załamanie w finałowej scenie jest uświadomieniem sobie, że cena, którą musiał zapłacić była zbyt wysoka, aby dostał wszystkiego czego chciał?

Tak. Jak wiele może znieść jeden człowiek? Ta scena jest o tym bardzo mocno. Nie pozwolił sobie na żałobę w ogóle czy ugiąć się pod tym ogromnym ciężarem jaki znajdował się na jego ramionach. Ma tą prywatną chwilę i odkrywa sam, że osiągnął ten cel, a jednak koszt jest tak wysoki - a najważniejsza jest utrata swojego syna. Ale co było tak świetne, a nie znajdowało się w oryginalnym scenariuszu to, że wpletli te szybkie retrospekcje wszystkich rzeczy, które przyczyniły się do tej chwili. [Producent wykonawcza] Shonda Rhimes powiedziała mi coś w tym odcinku, gdzie James umiera: "Po śmierci Jamesa, Fitz uświadamia sobie, że jest diabłem". A ja powiedziałem: "Co to znaczy? Czy masz na myśli świadome bycie diabłem?" I odpowiedziała: "Nie, ale jest diabłem". Trzymając pierścień władzy, Fitz jest tym magnesem na mroczność i to wszystko jest na jego ramionach od operacji Remington przez całą drogę zgwałcenia jego żony przez ojca i przez całą tą destrukcję jego małżeństwa, Defiance, morderstwa Verny i Jamesa, a teraz śmierci jego syna. W pewnym sensie, Fitz ponosi ciężar tego wszystkiego. To może zmiażdżyć go w każdej chwili.

Fitz potrzebował Olivii w tej chwili, ale ona nie odpowiedziała na telefon. Co myślisz, że by się stało jeśli by odpowiedziała na ten telefon?

Chcieliśmy, aby ten moment nie był o Fitzie odrzucającym Mellie jako swoją kobietę i chęci posiadania Olivii tam dla niego. To naprawdę nie jest o tym. Oczywiście, jest element tego, ale to naprawdę bardziej o całym miejscu Olivii w ich świecie. Mellie mówi Fitzowi w tym momencie, że musi się pozbierać i dać przemówienie, a Fitz mówi: "Gdzie jest Olivia?" I oboje przyznają, że Olivia jest osobą, której potrzebują, aby ich pobudziła. Jest osobą, która wie jak to zrobić. Co by powiedział Fitz? Myślę, że by powiedział: "Gdzie jesteś?! Musisz być tutaj". Jeśli Olivia powiedziałaby Fitzowi: "Odpadam, odchodzę", a na dodatek powiedziałaby, że odchodzi z Jakiem, Fitz by tego nie zaakceptował. Nie wiem jak zdolny byłby w tej chwili do przetworzenia tego, ponieważ dosłownie jest na podłodze, a nie sądzę, że mógłby zaakceptować tę porażkę. Nie sądzę, że zaakceptuje to, jeśli i kiedy dowie się co miało miejsce. Wie, że to nie jest prawdziwa Olivia. Fitz wie, że on jest dla Olivia. Jest tak krytyczna dla niego. Nie może przetrwać bez niej. Nie może funkcjonować w żaden realny sposób bez niej. A Mellie wie to i ona też potrzebuje Olivii.

Teraz wiedząc dlaczego Mellie odsunęła się od niego, jak to zmieni ich dynamikę? Czy jest jeszcze szansa, że mogą rozbudzić ich małżeństwo?

Nie. To jest zbyt uproszczone. Ale są rodziną i muszą przejść żałobę razem dla Jerry'ego i być razem jako rodzina, aby podnieść się po stracie ich syna. Przez fakt, że jego ojciec zrobił Mellie to co zrobił, a to było powodem destrukcji ich małżeństwo, to zamierza być tutaj dla Mellie jako jej rodzina i chronić ją w ten sposób. Olivia jest bratnią duszą Fitza. Nie ma mowy w mojej głowie, że Fitz zamierza powiedzieć: "Olivia, koniec z nami, a teraz zamierzam odbudować swoje małżeństwo". To o wiele bardziej skomplikowane niż to. Nie wiem co Shonda myśli czy ona wie co myśleć w kwestii przyszłości, ale myślę, że intencją Fitza jest sprowadzenie ich wszystkich do owczarni, przywołać do porządku Mellie i znaleźć sposób, aby funkcjonować jako rodzina, a potem, sprowadzić Olivię do tej rodziny.

A jednak Andrew (Jon Tenney) jest z nimi w Białym Domu przez kolejne cztery lata. Jak Fitz będzie czuł się w tej kwestii?

Jedna z rzeczy, które Fitz musi przemyśleć na nowo to jego założenia, ponieważ jego założeniem było to, że Mellie wykorzystywała go po prostu dla władzy. Czuł, że Andrew robił dokładnie to samo. Nigdy nie kochała go i olała go w momencie, kiedy miała to czego chciała i zajęła się Andrew w pewnym momencie. Oboje są oportunistami. Takie było jego założenie po tym jak dowiedział się o romansie. Teraz, to wszystko jest inaczej. Musi kwestionować wszystkie założenia jakie poczynił. Nie wiem co to będzie oznaczać dla jego relacji z Andrewem. To zależy mocno od tego jaki jest plan Andrew i kim on naprawdę się okaże być. Jedna rzecz, którą wiemy to, że Andrew jest szczerze zakochany w Mellie. Jeśli Fitz może to zrozumieć, to Fitz powinien to przetrawić i być wdzięcznym Andrew za zaopiekowanie się Mellie w czasie, kiedy Fitz nie mógł. Ale to wszystko jest optymistyczne. Jestem pewien, że Shonda nie pozwoli, aby to się stało. To nie jest już dłużej tak proste jak Fitz będący po prostu zazdrosnym, a Andrew korzysta z niego i jego żony.

Jak Fitz się poczuje jak się ostatecznie dowie o tym, że Rowan zabił jego syna?

Może uczynić misją swojego życia zniszczenie Rowana i byłby w stanie zaryzykować wszystkim, aby tego dokonać.

Pomijając fakt, że Rowan zabił Jerry'ego, dlaczego Fitz przywrócił Rowana po wszystkim przez co przeszli?

To było pragnienie zemsty Fitza przeciwko Mayi Pope, osobie, która według niego zabiła jego syna. Nikt nie może jej dorwać, a Rowan wykonuje to w mniej niż 48 godzin. Podaje mu jej głowę na talerzu. Szczerze mówiąc, to jest ważniejsze dla Fitza niż cokolwiek innego na świecie w tym momencie. W głowie Fitza, Rowan zasłużyć na odzyskanie swojego miejsca. Tak bardzo jak Fitz jest zaangażowany, Jake kompletnie dał ciała z B613. Jak mroczny i makiaweliczny jest Rowan, to mroczne i brudne interesy, a Rowan wie jak wykonać swoją robotę. Niezależnie od osobistych problemów Fitza z Rowanem, Rowan podał mu ją.

Jak strata Jerry'ego zmieni Fitza jako przywódcę?

Niestety, mam bardzo bliskich przyjaciół, którzy stracili swoje dzieci. Kiedy udało im się pozbierać po druzgoczącym smutku po tej stracie, mają perspektywę na życie i co jest ważne w życiu, co czyni ich silniejszymi i mądrzejszymi ludźmi w sposobie radzenia sobie ze światem. Strata jego syna uczyni Fitza bardziej dojrzałym, bardziej współczującym, silniejszym przywódcą. Chodzi o to tylko, że jeśli dowie się o Rowanie, może stać się lekkomyślny. Domyślam się, że zaryzykuje wszystkim w celu zabicia Rowana. To może zaciemnić jego osąd jako przywódcy.

Czy myślisz, że Olivia i Fitz są sobie przeznaczeni? Napisz w komentarzu!

Jesteś fanem „Skandalu”? Może chciałbyś mieć gadżet związany z twoim ulubionym serialem? Kliknij tutaj, aby zobaczyć dostępne produkty.



Kategorie: Spoilery Aktorzy Wywiady Telewizja Finały 
Seriale: Skandal 

Zobacz również: