Dlaczego "Gra o tron" została ograbiona z Emmy?


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 30-05-2014, 20:41:29


Dlaczego

Jeśli chodzi o największe nagrody w branży, "Gra o tron" prawie zawsze jest na boku. Przebój fantasy HBO zgarnął imponujące 42 nominacje do Emmy i Złotych Globów w czasie swoich trzech sezonów. Serial również wygrał 11 z tych pojedynków, głównie w kategoriach za efekty wizualne, charakteryzację, kostiumy i efekty dźwiękowe. Jednak w najważniejszych kategoriach - najlepszy serial, aktorstwo, scenariusz i reżyseria - "Gra o tron" zabrała do domu tylko dwie statuetki (Złoty Glob i Emmy dla Petera Dinklage'a jako najlepszego aktora drugoplanowego).


Co to daje?

Szef programowania HBO Michael Lombardo poruszył ten temat w czasie naszej niedawnej rozmowy, sugerując, że umiejscowienie serialu w świecie fantasy i wysoka wartość produkcji może odciągać od talentów pokazywanych na ekranie. "Co frusturuje mnie w serialu to, że ludzie naprawdę kochają i wiążą się z postaciami - ale jakoś, głosujący nie umieją dodać dwa do dwóch, że istnieją świetni aktorzy, którzy utożsamiają te role" - mówi Lombardo. "Wydają się tego nie dostrzegać. To nie działałoby bz przekonujących scenariuszy i niewiarygodnego aktorstwa i reżyserii. I myślę, że to część wyzwania serialu, że to jest serial fantasy. Sądzę, że ludzie myślą, że serial niesie ze sobą swoje produkcyjne wartości".

Rzeczywiście Dinklage daje niesamowity występ, a obecny czwarty sezon serialu jest na pewno jego najlepszym. Ale są również inni wśród wielkiej obsady "Gry o tron", którzy myślę, że zasługują również na uznanie - Emilia Clarke otrzymała nominację do Emmy w zeszłym roku, a Diana Rigg nominację za gościnny występ. Ale są również m.in. Charles Dance, Lena Headey i Nikolaj Coster-Waldau, którzy konsekwentnie wykonują niesamowitą pracę. Jest również pisanie serialu, pod wodzą showrunnerów Daivda Benioffa i Dana Weissa. "David i Dan nie są po prostu dobrzy - są wyjątkowymi scenarzystami" - mówi Lombardo. "Ich scenariusze są tak olśniewające jak nic co kiedykolwiek przeczytałem. To nie jest wyciągnięte z książki".

Reżyseria "Gry o tron" również jest oszałamiająca - Hollywood doceniło talent długoletniego telewizyjnego reżysera Alana Taylora przy jego pracy w pierwszym sezonie serialu, poprzez uczynienie go reżyserem filmu "Thor 2" i nadchodzącego reboota "Terminator". Jednak Akademia Telewizyjna nie doceniła jego pracy (i podobnie zlekceważyła Davida Nuttera, który wyreżyserował wstrzymujące serce Czerwone Wesele w zeszłym roku). Jedyna nominację do Emmy za reżyserię jaką "Gra o tron" otrzymała to, co dziwne, mocno ponownie nakręcony odcinek pilotowy.

"Patrzę na to w porównaniu do innych seriali, a to są artyści pracujący jak najlepiej" - mówi Lombardo. "Peter Dinklage jest tak dobry jak każdy inny aktor w telewizji. Lena jest fenomenalna. Myślę, że są tak dobrzy, że nie jesteś tego świadomym. I nie chodzi o uzyskiwanie nagród dla HBO, ale dla nich. Poza smokami i kostiumami i krajobrazami jest niewiarygodny talent aktorski. I nic z tego nie byłoby tak emocjonalnie tożsame jeśli nie artyzm w pisaniu, reżyserii i aktorstwie".

Szef dodaje: "Jesteśmy tak zadowoleni z serialu, a ja nie chciałbym brzmieć cierpko, ponieważ odpowiedź ze strony fanów jest tak spektakularna. Ale większe uznanie przy nagrodach byłoby miłe".
 



Kategorie: Nagrody Telewizja 
Seriale: Gra o tron 

Zobacz również: