Po odpowiedzi zwróciliśmy się do Jonathana Groffa, dziecka Broadwayu i aktora "Glee", który gra wziętego kochasia w środku tego całego bałaganu. Nie tylko mówi o swoich sprawach z Patrickiem i Kevinem - oraz Patrickiem i Richiem - ale również radzi sobie z zakochaniem jednego ze swoich kolegów z planu, ujawnia jak bardzo został użądlony przez początkową krytykę serialu i dziwi się nad nieoczekiwaną możliwością, aby oświecić swoich kolegów hetero odnośnie seksu gejów. Więc tak, w sumie, musisz to przeczytać.

Zanim przejdziemy do finału, gratuluję przedłużenia o drugi sezon. Czy baliście się o to?

Tak, baliśmy się. Umieraliśmy, aby się dowiedzieć czy powrócimy odkąd opuściliśmy San Francisco, ponieważ to było takie świetne doświadczenie. Odkąd zakończyliśmy serial, trzymaliśmy nasze kciuki za zamówienie drugiego sezonu, ponieważ nie czuliśmy się jakbyś już to skończyli. Miesiąc miodowy się nie skończył, a więc jesteśmy naprawdę podekscytowani, że powracamy.

Czy masz jakieś informacje o tym jak wiele odcinków będzie liczył drugi sezon?

Nie wiadomo jeszcze ile odcinków będzie liczył.

Fani mają nadzieję, że będzie ich więcej niż osiem.

My też! [Śmiech]

Dobra, przejdźmy do finału, palące pytanie - jak do diabła Patrick był w stanie opierać się Kevinowi tak długo jak to zrobił?

[Śmiech] Cóż, myślę, że część z tego wynikało z faktu, że Kevin ma chłopaka... Myślę też, że Patrick był nieco zaskoczony zainteresowaniem ze strony Kevina. W finale, kiedy Kevin jakoś pojawia się przed nim w biurze, zanim uprawiali seks, to Kevin jest jak: "Nie mogę przestać o tobie myśleć", to bierze Patricka z zaskoczenia. Patrick nie zdaje sobie sprawy, że Kevin ukrywał tego rodzaju uczucia do niego.

Ty i Russell Tovey macie fantastyczną chemię. Czy iskrzyło między wami od samego początku.

Kocham go. Nie możesz pracować, aby to stworzyć. To była relacja, którą mieliśmy od samego początku. Oboje pochodzimy z świata teatru, więc mieliśmy ten podobny sposób pracy i utożsamiamy się ze sobą na planie. Uwielbiam go. Myślę, że jest taki utalentowany i jestem tak szczęśliwy, że wraca w drugim sezonie jako członek stałej obsady. I Raul Castillo [Richie], do którego żywię wielkie prawdziwe zauroczenie... [Śmiech] Jestem szczęśliwy, że również wróci.

Jak wyglądało kręcenie tej wielkiej sceny seksu Kevina i Patricka? to było dość gorące.

[Śmiech] W rzeczy samej. To było świetne. [Współtwórca "Spojrzeń"] Andrew Haigh wyreżyserował ten odcinek, i uwielbiam sposób w jaki przedstawił seks w filmie i telewizji. Myślę, że to bardzo intymne i bardzo realistyczne. Na pewno robi to co czuje się najbardziej prawdziwe, a tak było na pewno w przypadku tej sceny. I Russell i ja czuliśmy się wygodnie ze sobą w tym momencie. To było szybkie - nie robiliśmy tego za długo. To było jedno ujęcie, jak widziałeś, a to było bardzo wyjątkowe. Czuję się jakby miał wielu ludzi - wielu moich przyjaciół hetero, którzy mieszkają w Los Angeles czy Nowym Jorku, którzy są liberalni, otwarci i tolerancyjni - którzy mówili, że nie wiedzieli, że geje mogą uprawiać seks twarzą w twarz dopóki nie zobaczyli serialu.

Niemożliwe.

I to było wielkie ujawnienie dla mnie! I to na pewno nie było intencją serialu, aby, powiedzmy, edukować ludzi hetero odnośnie tego jak gej uprawiają seks. Ale to oczywiście miało miejsce z moimi przyjaciółmi, a ja czułem się jak: "Wow, co za dodatkowy bonus, że opowiadamy pewne rzeczy, o których ludzie może nie wiedzą". Czy to nie jest szalone?

To jest szalone. Trudno w to uwierzyć.

Idź na kolację z jakimiś przyjaciółmi hetero i zapytaj ich o to, ponieważ ja byłem zszokowany liczbą przyjaciół, który żyją - jak powiedziałem - w Los Angeles czy Nowym Jorku, którzy nie wiedzieli tego.

Po tym jak Patrick i Kevin przespali się ze sobą, Patrick pyta: "Co teraz?" A Kevin odpowiada: "Nie wiem". To wydawało się dość lekceważące.

Tak, zgadzam się! [Śmiech] To wydaje się jakby była dość zaskakująco lekceważąca chwila! Może jest lekceważący, ponieważ nie chce przyznać się do swoich uczuć, jak: "O chole--, naprawdę czuję coś do tego gościa" czy "Wiesz, teraz wyrucha--- go i koniec, kończę to".

Jak myślisz co się działo w umyśle Patricka, kiedy widział jak Richie czeka na niego pod koniec?

To bardzo skomplikowane. Jest dużo winy i zmieszania, które ma miejsce. To jest jakoś wyraźne i niewyraźne co Richie mówi w tej chwili. Mówi: "Wiesz, myślę, że zakochuje się w tobie", co sprawia, że czuję się tak emocjonalnie, kiedy recytuję kwestię, którą mówi. Myślę, że jest to tak bolesne w tej scenie, kiedy ujawnia to wszystko; jest tak uroczy. Czy to moment zerwania? Czy odejdzie od niego? Czy to koniec? Jest wiele rzeczy, które mają tam miejsce.

Fakt, że zarówno on jak i Russell wracają jako członkowie stałej obsady sugeruje, że ten trójkąt będzie trwał.

Wyobrażam sobie, że ten trójkąt będzie na pewno dalej badany.

Komu kibicujesz, aby ostatecznie skończył z Patrickiem?

Oboje oferują coś naprawdę różnego i wyjątkowego Patrickowi. Kocham to, że Kevin i Patrick mają coś w rodzaju łatwe powiązanie, i obaj mają ten sam rodzaj pracy. Również uwielbiam chemię między Patrickiem i Richiem. I uwielbiam to, że pochodzą z różnych miejsc i znajdują wspólny grunt i znajdują sposób, aby się połączyć ze sobą. I również myślę, że Richie jest w miejscu, gdzie jest gotowy od razu, a Kevin nadal ma chłopaka. Nie wiem; to ciężkie. Czuję, że możesz kibicować obu stronom, co sprawia, że to jest interesujące.

Po pierwszym odcinku, wydawało się, że było trochę nagonki ze strony gejowskich mediów odnośnie serialu, gdzie niektórzy narzekali, że to było zbyt nudne, powolne. Czy to ci przeszkadzało?

W tym serialu, bardziej niż cokolwiek innego przy czym pracowałem, czuję się niesamowicie, osobiście powiązany. Więc słysząc, że jest sprzeciw czy słuchanie negatywnych komentarzy w jakikolwiek sposób, jest jakby ciosem w żołądek. Ale oczekiwaliśmy się również złożonej reakcji, ponieważ było tak wiele oczekiwań i tak wiele pomysłów jakie to będzie zanim zostało wyemitowane. I miejmy nadzieję, że teraz ludzie oglądają to dla tego czym to jest i łączą się z postaciami i historiami. I z pewnością dobrą wiadomością dla nas było to, że wyniki oglądalności rosły z tygodnia na tydzień, co było taką ulgą i było bardzo ekscytujące. To jakoś nadrabia tą początkową negatywną reakcję. Wiedząc, że ludzie naprawdę powiązali się z serialem i zaczęli go oglądać i zaczęli się w niego angażować, to wszystko czego kiedykolwiek chcieliśmy. Czujemy się naprawdę zakochani w postaciach, kiedy pracowaliśmy przy serialu, i naprawdę kochamy siebie wzajemnie, a to takie miłe oglądać teraz jak ludzie zaczynają ich przyjmować i przyjmować styl serialu.

Na koniec, czy kiedykolwiek Patrick zaśpiewa?

[Śmiech] Nie sądzę, że tak się stanie. Czuję jakby Patrick był strasznym wokalistą, więc to byłoby zabawne, aby źle zaśpiewać.