Arek Tobiasz
| 26-05-2014, 01:28:58
Scena pogrzebu, która została nakręcona, ale nie znalazła się w finale serialu "Jak poznałem waszą matkę", może pomóc fanom poradzić sobie z finałowym, polaryzującym zwrotem akcji w serialu CBS.
Rozmawiając z nami w Los Angeles, aktorka "Jak poznałem waszą matkę" Alyson Hannigan powiedziała, że w finale, który został wyemitowany jakiś czas temu, miał jakieś 18 minut skrótów niż scenariusz, nad którym pracowali przy "idealnym" wspólnym czytaniu przy stole. "Ale pełen scenariusz był znacznie bardziej wstrząsający" - podzieliła się - "co może ludziom by się nie spodobało".
Wśród usuniętych scen było to co Hannigan opisała jako "jedna chwila" na pogrzebie tytułowej postaci Tracy. Zamiast tego widzowie tylko dowiedzieli się od narratora Teda, że matka dzieci zachorowała, potem umarła - jakiś czas przed tym zanim postanowił ożywić swój romans z ich "ciocią" Robin.
"Szczerze mówiąc, jeśli widziałbyś ten montaż, to byłoby jeszcze bardziej wstrząsające niż to jaki był finał" - zauważyła Hannigan. "Byliby jak: 'Nie. to po prostu zbyt bolesne'. I ja byłabym jak: 'To jest to czego chcę. Chcę, aby moje serce zostało wyrwane i zmiażdżone na podłodze i, jakby, został zdeptane!'"
Hannigan również wierzy, ż brakująca chwila "byłaby lepsza dla widzów, gdzie mogliby to przetworzyć: 'Och, Ted jest w żałobie. Dostał zakończenie' - i potem byliby szczęśliwi, że on i Robin są razem. Zamiast być jak: 'Och, czekaj. Zmarła? Co? Oni są razem, co?' I napisy końcowe. To jest coś co myślę, że było zbyt szybkie".
Hannigan widzi zasługę w finale, który został pokazany - przynajmniej w oparciu o teorię, z którą się pojawiła. "Może to po prostu ja starająca się poczuć lepiej odnośnie rozczarowania fanów... ale wiesz jak jesteś w związku i zostajesz rzucony, wolisz być wściekły na osobę? Czuję, że może są po prostu jak: 'Cóż, to wszystko w porządku. Ale i tak jesteś do bani!' Że po prostu chcą być wkurzeni na nas za opuszczenie ich. Chcą po prostu być wkurzeni, ponieważ to jest łatwiejsze dla nich".
Kidy Hannigan nie jest pewna czy scena pogrzebu kiedykolwiek ujrzy światło dzienne - współtwórca serialu Carter Bays, uznając, że finał "nie pasował" pewnym widzom, obiecał, że zmontowane, alternatywne szczęśliwe zakończenie znajdzie się na wydaniu całego serialu na DVD - wspominane "idealne" czytanie scenariusza zostało nagrane, a to również może znaleźć się na DVD. Hannigan mówi: "Po prostu chciałabym, aby to wszystko tam było, wszystko dla ludzie, którym się to nie podobało".
Co dalej dla aktorki telewizyjnej: Odcinek pilotowy komedii CBS "More Time With Family", który ostatecznie dał jej mniej wolnego czasu niż planowała. "Byłam w pełni przygotowana, aby zrobić sobie przerwę aż przeczytałam scenariusz, a to było zbyt dobre, aby z tego zrezygnować. I po prostu spodobało mi się to tak bardzo" - powiedziała Hannigan. "Na dziewiątej stronie, byłam jak: 'W porządku. Cóż, przerwa będzie krótsza niż myślałam'".