Arek Tobiasz
| 19-05-2014, 01:04:44
"Gra o tron" dała nad dwa nie tak szczęśliwe rodzinne spotkania w ostatnim odcinku.
W pierwszym Yara Greyjoy (Gemma Whelan) odkryła, że jej brat Theon (Alfie Allen) stał się udręczoną istotą zwaną Fetor. Z drugiej strony, Lannisterowie zaczęli sądzić Tyriona (Peter Dinklage) za zamordowanie króla Joffreya (Jack Gleeson).
Reżyser Alik Sakharov mówi, że najbardziej niepokojąca scena odcinka - w której Ramsay Snow (Iwan Rheon) kąpie fizycznie i psychicznie pokiereszowanego Theona - zawdzięcza swój sukces fenomenalnemu występowi aktorów.
"Mają taką świetną chemię w tej scenie, że naprawdę czujesz to. Kiedy patrzą na siebie - czy jeśli tego nie robią - jesteś jak: 'Uff!' Czujesz to. To trafia w samo sedno" - mówi.
Tutaj Sakharov mówi o epickim procesie Tyriona, "złośliwym umyśle Tywina" i ujawnia co myślał jak Ramsay podszedł do Theona w tej wkrótce klasycznej scenie w wannie.
Peter Dinklage dał nam jeden z jego najlepszych występów w serialu w ostatnim tygodniu. O czym rozmawialiście przy tej scenie procesu?
Praca z Peterem nie jest za bardzo skomplikowana, ponieważ dostaje się do swojej postaci tak dobrze. W rozmowie z Peterem, dyskutujemy o niuansie i kontrolowaniu emocji. Jeśli pokazałby od razu, że jest męczony przez ten proces, to umniejszyłoby to zakończenie, dla którego ta scena została stworzona.
To długa scena, więc to musiało być wyzwanie dla Petera, aby utrzymać to wszystko.
To trwa około 20 minut. To ogromny kawał czasu. Być w stanie utrzymać taki występ i zasadniczo trzymać się wątku jest niezwykłe. Rozumie, gdzie musi się udać i jak musi się tam dostać. Daje mi wybory - małe rzeczy tutaj i tam - więc w czasie montażu miałem różne sposoby modulowania jego występu jeszcze bardziej.
Jest również tak wiele innych świetnych występów w scenie procesu. Jakie są twoje ulubione?
Oprócz tego co powiedziała, Sibel Kekilli [Shae] robi tak wiele z tego z jej oczami. I jest wielki moment, w którym Tyrion wyzywa Varysa, w zasadzie oskarżając go o zapomnienie , że to Tyrion był tym, który ocalił wszystkich pod Czarnym Nurtem. Varys mówi: "Niestety mój panie, nigdy nie zapomnę tego". Jest tam coś takiego, że może Varys może pomóc przyjacielowi w przyszłości.
Dlaczego zrobiłeś, że Tywin przyjął ofertę Jaimiego tak szybko? Czy taki był cały czas plan?
To było intencją Tywina przez cały czas, aby to zrobić i manipulować Jaimiem dokładnie w taki sposób, aby dokładnie to zaoferował. To genialna scena, która pokazuje intensywność i złośliwość umysłu Tywina. Obaj aktorzy są na szczycie ich formy.
Co powiedziałeś aktorom, którzy grają Jaimiego i Tywina, aby zrobić tę scenę tak dobrze?
Praca z Nikolajem [Coster-Waldau] i Charlesem [Dancem] to taka pestka. Ci faceci to rozwalili. Więc w zasadzie czepiasz się małych szczegółów - dostarczanych tam i tutaj. Również chciałem, aby Nikolaj podniósł stawkę. Chciałem, aby pojawił się twardszy i był bardziej oskarżycielski wobec ojca. Charles naprawdę rozumie swoją postać tak dobrze, więc grał to po prostu dobrze. To stało się niezłym wyzwaniem w montażowni, ponieważ byłeś jak: "Co wykorzystamy?" Chcesz wykorzystać wszystko!
Ten odcinek również pokazuje jak robi się gorzej z Theonem - lub przynajmniej teraz wydaje się jakby nie było nadziei na ratunek.
To smutne dla Yary, ponieważ uświadamia sobie, że straciła swojego brata, a to dość emocjonalna zmiana dla niej. Jest dzielną dziewczyną. Jest bardzo silna. Nie pokazuje niczego z tego, ale wiemy co czuła.
W twoim umyśle, czy Ramsay przystawia się do Theona w scenie w wannie?
Chodzi o kontrolę. Jest mistrzem manipulacji. Wie jak grać Theonem i wie, który guzik muszy przycisnąć. Tutaj, po raz pierwszy, jest jakoś miły dla niego. Widzowie byli jak: "Co ten gość myśli? Czy zamierza go skrzywdzić?" Aktor, który gra Ramsaya jest bardzo silnym aktorem, a Alfie jest mu równy. Są wspaniali razem. Mają świetną chemię w tej scenie, którą naprawdę czujesz. Kiedy patrzą na siebie - czy tego nie robią - jesteś jak: "Uff!" Czujesz to. To trafia w samo sedno.
Co możesz nam powiedzieć o tym co nadchodzi?
Jako, że jestem takim szczęściarzem, zawsze dostaje odcinki, które po prostu przygotowują coś większego co nadejdzie, więc inni reżyserzy mogą pokazać ich moc. [Śmiech] Ale to sprawia, że jestem ogromnie szczęśliwy. To był bardzo cichy odcinek. To był bardzo wewnętrzny odcinek, ale to świetnie przygotowuje to co ma nadejść.