Streszczenie finału "Teorii wielkiego podrywu": Do zobaczenia w [spoiler]?


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 17-05-2014, 02:00:44


Streszczenie finału

Sheldon Cooper wsiada do pociągu do... cóż, nie jesteśmy do końca pewni.

Finał siódmego sezonu "Teorii wielkiego podrywu" pokazuje postać Jim Parsona rozmyślającego nad ogromnym ruchem po pewnych wielkich wstrząsach w jego starannie uporządkowanym świecie.


Ale nie wszyscy w komedii CBS mieli pecha w tym tygodniu - nawet jeśli mogło się tak najpierw wydawać. Zanim poznamy twoje myśli o odcinku, krótkie przypomnienie:

POCAŁUNEK I ROZMOWA | Jeśli zapomniałeś, że Raj i Emily uprawiali seks po raz pierwszy pod koniec odcinka z zeszłego tygodnia, nie martw się. Pan Koothrappali nie pozwoli ci zapomnieć o tym w najbliższym czasie. W rzeczywistości, nawet kiedy Leonard i Penny wreszcie ogłaszają swoje zaręczyny grupie, Raj nie zawaha się skraść trochę uwago od swoich przyjaciół. Ale czy możesz go winić za świętowanie? Jak Bernadette nie tak delikatnie ujmuje to rozmawiając z Leonardem i Penny: "Wy ludzie oświadczacie się cały czas. To nigdy się nie wydarzyło!" Przejdźmy to wielce zasłużonego grupowego uścisku Raja i jego przyjaciółki. Pamiętasz, kiedy gość nie mógł nawet rozmawiać z dziewczynami bez pomocy alkoholu? Jak daleko zaszliśmy!

NIE TAK ŁATWE ZADANIE | Howard i Bernadette mają poważne problemy ze znalezieniem opiekunki dla matki Howarda, która może wytrzymać dłużej niż jeden dzień w pracy. Nawet Penny, która przyjmuje pracę jak uświadamia sobie, że jest dobrze płatna, nie może znieść tego. (Czy to przeszkadzało komuś innemu, że Penny musiała założyć gumowe rękawice, aby opiekować sie panią Wolowitz?) Na szczęście dla pary, znajdują idealnego mężczyznę do pracy zanim odcinek się kończy: właściciela sklepu z komiksami Stuarta, który jest zmuszony znaleźć nową pracę po tym jak jego sklep spłonął. I jak się okazuje, Stuart nie tylko kocha swoją nową posadę, ale wygląda zaskakująco dobrze w ubraniu opiekuna. Uznaj to za zwycięstwo dla Stuarta! I Howard oraz Bernie mają wreszcie trochę wolnego czasu, który mogą spędzić gdzieś indziej.

ZMIANA NADCHODZI | Oczywiście, odcinek naprawdę należy do Sheldona, który ma problemy z poradzeniem sobie z tak wieloma nowymi zmianami. Po pierwsze, uniwersytet zmusza go, aby pozostał przy teorii strun, nawet chociaż teraz chce się zajmować inflację kosmologiczną. Następnie Leonard sugeruje, że on i Penny mogą chcieć, wiesz, zamieszkać razem teraz jak są zaręczeni, a Sheldonowi się to nie podoba. (Wprowadzenie do Amy też jest wykluczone). Jedyne rozwiązanie Sheldon? Opuszczenie miasta, aby oczyścić umysł na chwilę. Leonard i Penny śledzą go do stacji kolejowej, gdzie jest spakowany i nie jest gotowy porzucić jego decyzji o odejściu. "Leonard, jestem przytłoczony" - mówi swojemu współlokatorowi. "Wszystko się zmienia i to jest po prostu zbyt wiele". Po krótkim próbowaniu przekonania Sheldona do pozostania, Leonard i Penny zgadzają się, że pozwolą mu zrobić to co może być najlepsze dla niego. Żegnają się - i Sheldon nie wierci się, kiedy Penny całuje go w policzek, co uważam za kamień milowy dla tego gościa - i pozostawiają swojego przyjaciela na stacji kolejowej. Później, telefon od Sheldona wskazuje, że radzi sobie dobrze... chociaż Amy nie czuje się w porządku w związku z nagłym odejściem jej chłopaka.

Co myślisz o finale sezonu "Teorii wielkiego podrywu"? I jak myślisz, gdzie zniknął Sheldon? Oceń odcinek i napisz w komentarzu swoje myśli.
 



Kategorie: Spoilery Streszczenia odcinków Telewizja Finały 
Seriale: Teoria wielkiego podrywu 

Zobacz również: