KRÓL NIE ŻYJE | Biorąc pod uwagę, że odcinek z ostatniego tygodnia zakończył się z Henrykiem jak deklarował swoje intencje co do zabicia Franciszka i poślubienia Marii, wszyscy wiedzieliśmy, że coś musi się stać w finale. Tym "czymś" okazała się być śmierć Henryka, co się stało po walce na kopie (z Franciszkiem!), w której nie miał interesu, aby uczestniczyć w pierwszej kolejności. Biorąc pod uwagę jak szalony Henryk się stał w czasie drugiej połowy sezonu, jego śmierć była zaskakująco bolesna do oglądania. Przynajmniej dostaliśmy miły uścisk Basha i Franciszka po tych trudnych przejściach; ich uściski mogą uzdrowić świat.

PRAWDA BOLI | Po porodzie, Lola wysłała wiadomość o swoim stanie do Marii, obawiając się, że może nie żyć na tyle długo, aby zaopiekować się dzieckiem. Jednak to czego prawdopodobnie się nie spodziewała to, że Maria wygada się o ojcostwie dziecka Franciszkowi, a dramatyczna konfrontacja w związku z tym wynika. Nie trzeba mówić, że Franciszek był całkiem wkurzony dowiadując się, że Maria ukrywała to przed nim. Acha, i prawdopodobnie zarazi się Czarną Śmiercią, ale to się okaże dopiero w drugim sezonie.

WITAJ MROCZNOŚCI, MÓJ STARY PRZYJACIELU | Bash i Nostradamus spędzili finał na tropie coraz bardziej nieuchwytnej Mroczności, nie uświadamiając sobie sprawy z tego, że ich ofiara znajdowała się na francuskim dworze, próbując porwać Pascala i zrobić posiłek z Kenny. Dynamiczny duet (#Nash?) powrócił w sam raz, aby pokonać Mroczność, która okazała się być super straszna pod swoim kapturem, i poznaliśmy jego prawdziwy plan: poganie poświęcali swoje dzieci, aby uratować się przed Plagą, która jak wierzy teraz z pewnością powróci. (Ale hej, przynajmniej Bash i Kenna powiedzieli: "Kocham cię" zanim każdy umrze nieszczęśliwie przez Plagę).

MIŁOSNE GIERKI | Leith, teraz właściciel pewnej słodkiej posiadłości, myślał, że jego przyszłość z Greer została ustawiona... dopóki nie wyjaśniła mu, że to nadal nie wystarczy, aby spłacić długi jej oja i zabezpieczyć przyszłość jej sióstr. Doświadczenie bliskiej śmierci było na tyle przekonujące, aby zmienić zdanie Greer, ale ostatecznie za bardzo się bała, aby skończyć wszystko z jej narzeczonym. Mówiąc o narzeczonym Greer, również okazuje się być ojcem dziewczyny, z którą Leith zamierza się związać. Ich kolejna świąteczna kolacja będzie tak niezręczna.

Fani "Reign", co myślicie o finale sezonu? Jakie macie nadzieje/obawy co do kolejnego sezonu? Oceń odcinek i napisz w komentarzu swoje myśli.