Sandra Oh z "Chirurgów" oferuje emocjonalne pożegnanie z Cristiną Yang


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 15-05-2014, 20:57:53


Sandra Oh z

Mniej niż trzy miesiące przed odejściem z "Chirurgów" na dobre, Sandra Oh czuje się dość skołowana na planie medycznego dramatu ABC. "Nie słucham cię już" - powiedziała żartobliwie do członka ekipy, który pojawił się, aby zabrać ją od karetek, aby rozpocząć kręcenie sceny. Wielu fanów czuło się podobnie odkąd ogłoszono, że Oh opuści korytarze i sale Grey Sloan Memorial ostatniego lata.


To naturalne, aby mieć uczucie straty, kiedy jakaś postać telewizjna odchodzi z serialu, ale Cristina Yang nie jest zwykłą postacią. Zimna, zarozumiała, złożona i bardzo inteligentna Yang zawsze była uparta i bardzo konkurencyjna - tak bardzo, że był nawet krótki moment, gdzie Yang i jej pokręcona siostra Meredith (Ellen Pompeo) były wrogami zanim ugruntowały jedną z najbardziej wpływowych przyjaźni w historii telewizji. AleOh również przyniosła serce i człowieczeństwo do roli, za którą zdobyła Złoty Glon i nagrodę SAG, jak również wiele nominacji do Emmy.

Nawet jeśli nazwisko jej postaci nie było w tytule serialu, pewni fani czują, że nie ma "Chirurgów" bez Oh, co czyni ich wszystkich bardziej nerwowymi w związku z jej odejściem w finale dziesiątego sezonu w czwartek. Ale to czego fani mogą nie wiedzieć to, że Oh prawie nie została obsadzona w "chirurgach". Początkowo aktor przyszła ubiegać się o rolę Bailey, teraz graną przez Christinę Wilson, ale postać "nie współbrzmiała ze mną" - mówi Oh, wyjaśniając, że później dowiedziała się, że rola ambitnej Cristiny Yang nadal jest wolna. Na żądanie Shondy Rhimes, Oh spotkała się z Rhimes przed przesłuchaniem i ćwiczyła jej scenę kilka razy z Rhimes, jej produkcyjna partnerką Betsy Beers i reżyserem odcinka pilotowego Peterem Hortonem, potem planowali powrócić później na rzeczywiste przesłuchanie.

"Nie miałam jeszcze przesłuchania i otrzymałam telefon od mojej menadżerki" - mówi Oh. "Powiedziała: 'Musisz iść. Zostaw przesłuchanie. Musisz iść'. Jak to ma miejsce przy umowach, wiele razy musisz podpisać umowę przed przesłuchaniem. To bardzo stresujące i bardzo, bardzo trudne. Nie byli w stanie zawrzeć umowy, więc powiedzieli mi, abym poszła". Oczywiście wszyscy wiemy, że historia miała szczęśliwe zakończenie. "Nie wiem jak wiele dni później, zaoferowali mi rolę. To było niesamowite... To był po prostu jeden z tych momentów, gdzie grasz w cykora i nie ruszasz się albo ruszasz i odchodzisz".

Teraz, prawie dekadę później, Oh, 42 lata, rzeczywiście się żegna z postacią, której poświęciła prawie ćwierć swojego życia. "To będzie super proste" - żartuje Oh, mówiąc, że rzeczywistość sytuacji prawdopodobnie nie uderzy w nią aż minie sześć miesięcy po tym jak opuściła serial. "To jak pozostawianie ważnej relacji w twoim życiu. To wymaga trochę czasu, aby to przetworzyć".

Z tylko pięcioma odcinkami do nakręcenia, kiedy odwiedziliśmy plan, aktorka próbowała się cieszyć każdą minutą jaka jej została. "Czuję się po prostu tak o wiele bardziej obecna w tym" - mówi. "Są pewne chwile, gdzie możesz przyjąć to za pewnik, że będziesz miała kolejną scenę na sali operacyjnej, ale nigdy nie wiadomo. Te dni są po prostu tak zabawne i wspaniałe, to jakbym mogła robić to wiecznie. I potem są pewne rzeczy, gdzie czuję się jakbym mogła się rozwinąć. Jest uczucie smutku i radości, a także wszystkiego pomiędzy. Nie mogę nawet wyrazić tego słowami. Ale głównie chodzi o to, aby być obecnym i cieszyć się tym, a także być wdzięcznym za każdą chwilę".

Na szczęście dla Oh, dostała prezent w postaci trochę więcej czasu; jej ekranowy obiekt westchnień Kevin McKidd ujawnił nam, że były początkowo rozmowy o tym, aby Yang odeszła w dwudziestym drugim odcinku, ale to się zmieniło i obsada "otrzymała chwilę wytchnienia przed ostatecznym ciosem związanym z jej odejściem". Zamiast tego, finałowe odcinki służyły jako list miłosny do Cristiny. Po tym jak straciła nagrodę Harpera Avery'ego ze względy na konflikt interesów w szpitalu, skorzystała z szansy prowadzenia wysoko zaawansowanego szpitala dr Burke'a (Isaiah Washington) w Zurychu.

Chociaż Oh mówi, że nie żałuje niczego jeśli chodzi o jej czas w serialu - "Są pewne odcinki, gdzie nie byłam zbyt szalona jeśli chodzi o pewne rzeczy, ale myślę, że tak samo jest w życiu" - mówi - starając się opisać wpływ jaki "Chirurdzy" wywarli na niej biorącej swoją przerwę. "Chodzi o to, że najbardziej boję się tego, że nie będę w stanie grać każdego dnia" - mówi. "Kocham to. Czuję, że jest ryzyko, które podejmujesz mając bezpieczną i znaną jednostkę przez co najmniej kolejny kawałek czasu. To możliwość pojawienia się i wykonania swojej pracy i wszystkiego co ma miejsce w związku z tym. To po części rutyna, ludzie, których kochasz, bycie zaznajomionym z postacią".

Nieświadoma losu Yang, kiedy rozmawialiśmy - w finale, ma odejść na dobre, ale jest możliwy atak terrorystyczny w Seattle, który może jej stanąć na drodze - Oh miała tylko jeden wniosek w jej głowie: "Mam nadzieję, że nie umrę" - mówi. "To wszystko na co mam nadzieję".

Czy będzie ci brakować Sandry Oh w "Chirurgach"? Podziel się swoim ulubionym momentem z Cristiną Yang w komentarzu!
 



Kategorie: Spoilery Aktorzy Telewizja Video Finały 
Seriale: Chirurdzy 

Zobacz również: