Jak stacja stara się przejść do całorocznego programowania ramówki, szef Fox Kevin Reilly został zapytany w czasie konferencji prasowej czy przenosiny serialu na midseason oznaczają, że liczba odcinków finałowego sezonu zostanie obcięta do trzynastu.

"Zlecenie obecnie opiewa na 22 odcinki, ale zamierzamy usiąść z Ryanem i naprawdę porozmawiać o tym jak zamierzamy to zakończyć i wymyślić rozwiązanie" - powiedział Reilly. "Zaletą posiadania tego później w sezonie jest to, że nie będziemy musieli czuć presji związanej z dostarczeniem. Możemy zrobić je po kolei. Zamierzamy usiąść i porozmawiać o tym jaki jest dokładnie najlepszy sposób na zakończenie serialu i jak wiele odcinków do tego potrzeba".

Decyzja, aby zatrzymać "Glee" na midseason pojawia się po tym jak stacja obcięła obecny piąty sezon z 22 do 20 odcinków po tym jak produkcja miała opóźnienie na początku sezonu po śmierci gwiazdy Cory'ego Monteitha.

Reilly wyjaśnił, że dwusezonowe przedłużenie było "negocjacją biznesową" i zauważył, że zatrzymanie serialu aż do midseasonu da producentom więcej czasu na wyprodukowanie wymagającego serialu jak również pozwoli stacji wyemitować wszystkie odcinki po sobie, bez powtórek.

"Usiedliśmy i słuchaliśmy, gdzie to zmierza, i myślimy, że był twórczy, przekonujący powód, aby zrobić to w taki sposób" - powiedział. "Ryan ma naprawdę dobre wyczucie tego, gdzie serial zmierza. To będzie na pewno ostatni sezon. Kiedy to powróciło w drugiej połowie sezonu, również odcinki zostały wyemitowane po sobie".

W czasie rozmowy, Reilly wielokrotnie wyrażał, że standardowa liczba odcinków wynosząca 22 na sezon nie jest już dłużej normą w erze ograniczonych powtórek. Podkreślił, że to szczególnie trudne dla nowych seriali, aby wykonać to zadanie i posłużył się wcześniejszym przebojem z tego sezonu "Sleepy Hollow" jako przykładem. Ten serial powróci z 18 odcinkami, a zamówienie na nowy prequel Batmana "Gotham" otrzymało zamówienie na 16, a nie na standardowe 13 odcinków - co również prezentuje wczesny wyraz wsparcia dla serialu od Bruno Hellera z "Mentalisty".

Ze swojej strony "Glee" ma już swoje lata. Musical wielokrotnie osiągał najniższe wyniki oglądalności w tym sezonie i znacznie stracił w porównaniu z jego wcześniejszym rozkwitem.