Szef "Following" o 4 rzeczach, których nie wiesz o 2 sezonie i "bardzo różnym" 3 sezonie


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 07-05-2014, 18:29:33


Szef

Minął ponad tydzień odkąd Ryan Hardy z "The Following" postanowił nie zabijać swojego morderczego wroga i zamiast tego odciął się od Joe Carrolla na zawsze.

Lub, jak wiesz, na razie.


I z charyzmatycznym zabójcą po raz kolejny za kratkami, Markiem w ukryciu i Max oraz Mike'u oficjalnie razem, zapytaliśmy producenta wykonawczego Marcosa Siegę, aby dał nam coś o tym, gdzie dramat Fox zmierza w trzecim sezonie.

Nawet lepiej, Siega zdradził pewne mało znane ciekawostki o sezonie, który właśnie się skończył. Która postać miała umrzeć wcześniej niż to się ostatecznie stało? Jak pewien jest Siega tego kto jest za kółkiem tego samochodu, do którego wsiadł Mark? Co producent wykonawczy zrobiłby inaczej, gdyby miał taką szanse? Czytaj dalej, aby poznać wszystkie te drastyczne szczegóły.

POETYCKIE PRAWO JAZDY KIEROWCY | Niech będzie wiadomo: Zespół za kulisami "The Following" ma całkiem dobry pomysł tego kto stał za kierownicą samochodu, który odebrał Marka i ciało Luke'a pod koniec odcinkach. Jednak, jest wiele czasu do rozwinięcia historii miedzy teraz a kiedy scenariusz pierwszego odcinka trzeciego sezonu musi zostać napisany, mówi Siega. "Na pewno jest kierunek, w którym zmierzamy, a póki co, powiedziałbym, że to jest elastyczne. Ale kocham czytać teorie online jakie mają wszyscy fani i to co myślą". Ci z was, którzy myślą, że kierowcą może być od niedawna martwa Mandy lub Emma, mogą chcieć wziąć pod uwagę, kiedy Siega chichocze i mówi: "To jakoś śmieszne dla mnie, że ludzie myślą, że sprowadzilibyśmy ludzi z martwych, aby pokierowały samochodem".

ROLA Z ZĘBAMI | Teraz, kiedy psycho bliźniak Luke nie jest już dłużej z nami, kręcenie Marka - pozostałej postaci Sama Underwooda - będzie o wiele prostsze niż kręcenie scen obejmujących dwie role aktora, mówi Siega. Dwie zabawne ciekawostki o chłopakach: Po pierwsze, "Za pierwszym razem jak widzisz bliźniaków, to nie były po prostu różne włosy... Underwood miał innego koloru soczewki, a mieliśmy całą aplikację do ust, aby zmienić jego zęby. Ale był tak dobry [w różnym pokazywaniu tych braci], że nie czuliśmy potrzeby dodania tego szczegółu, ponieważ wniósł to w swój występ". Kontakty i ustnik zostały porzucone wkrótce potem. Po drugie, Luke miał umrzeć dużo wcześniej w sezonie, ale plany się zmieniły, "ponieważ naprawdę zakochaliśmy się w bliźniakach, i myślę, że widzowie cieszyli się jak bracia byli w pobliżu, więc nie chcieliśmy się ich pozbywać" - mówi Siega.

POPRAWKA: CZĘŚĆ 1 | Produkcja dramatu Fox idzie tak szybko, że czasami, kiedy odcinek został zrobiony, Siega chciałby mieć czas, aby wrócić i nakręcić więcej opcji do wykorzystania w montażowni. "Wiele z tego co miało do czynienia z kultem" - mówi. "Mogliśmy zrobić wiele innych rzecz z Micah, i tym jakiego rodzaju przywódcą kultu był... Przywiązaliśmy się do tej nieco przesadzonej szalonej osoby, a jeśli miałbym jedną rzecz, gdzie mógłbym wrócić i to poprawić, zrobiłbym go nieco bardziej naturalnym. Chciałbym uczynić go nieco większym zagrożeniem, a mniej karykaturą".

POPRAWKA: CZĘŚĆ 2 | Ostatnie chwile Valorie Curry jako Emmy były kolną ofiarą okoliczności. Odkąd aktorka była w serialu od odcinka pilotowego, "Zasługiwała na epicką śmierć" - zauważa Siega, dodając z żalem, że warunki pogodowe pokrzyżowały plany chwalebnego pożegnania Curry. "Ale potem dostajesz się na plan i jest zimno, jest 2:30 rano, musi walczyć z Natalie [Zea], a potem znajduje się na ziemi i zaczyna padać deszcz. Zaczynasz się spieszyć, a wszystkie projekty i epickie rzeczy, które zaplanowałeś zrobić... po prostu nie możesz tego zrobić, ponieważ to byłoby torturowanie twojej załogi".

TONUJĄC WSZYSTKO | Siega widzi pierwsze dwa sezonu "The Following" jako pierwszy "rozdział" i mówi, że kolejny "bardzo różny" będzie zakotwiczony wokół Ryana Hardy'ego (Kevin Bacon), ale "konstrukcja będzie inna, to jak opowiadamy historię będzie się różnić". Co prawdopodobnie spodoba ci się najbardziej: "Nie będzie tak wiele losowych morderstw i dźgnięć" - mówi Siega, który dodaje, że twórca serialu Kevin Williamson czuje tak samo. "Myślę, że trochę za bardzo uwikłaliśmy się w przemoc". Jednak "DNA serialu, jeśli chodzi o bycie thrillerem i posiadanie wielu zwrotów akcji, jest tym czego nie chcemy zmieniać".
 



Kategorie: Spoilery Wywiady Telewizja 
Seriale: The Following 

Zobacz również: