redakcja
| 03-05-2014, 02:46:02
W zeszłotygodniowej premierze „Orphan Black”, dowiadujemy się, że ukraiński klon/klon zabójca Helena nadal żyje, mimo postrzału w serce przez siostrę bliźniaczkę Sarę. Ale jak? W tym tygodniu otrzymujemy odpowiedź.
Czym jest lustrzana bliźniaczka? Dlaczego Cosima pracuje w Instytucie Dyad? Jakim sposobem Pani S jest pełna nagłego zabijania ludzi? I dlaczego ostatecznie pozwolili Alison dojść do tajemnicy, że jej mąż Donnie jest jej obserwatorem? Rozmawialiśmy z twórcami „Orphan Black”, Johnem Fawcettem i Graeme Mansonem by omówić wszystko z ostatniego odcinka i więcej.
Zacznijmy od pogrzebu Aynsley i Alison, która widzi wiadomość do Donniego, co powoduje, że w jej głowie zapala się żarówka, że to on jest jej obserwatorem. Czy dyskutowaliście o tym, jak długo chcecie utrzymać ją w niewiedzy na ten temat?
John Fawcett: Publiczność jest do przodu, ponieważ na koniec pierwszego sezonu dowiaduje się o tym. Jest wielkie odkrycie zaraz na koniec dziesiątego odcinka, gdzie Donnie opuszcza dom i biega po ulicy, wsiada do samochodu i ujawnia publiczności, że Donnie oczywiście był kłamliwym skurczybykiem i cały czas był jej obserwatorem. A Aynsley jest martwa i Alison grzebie całą winę. Myślę, że zdaliśmy sobie sprawę, że musimy to ujawnić Alison całkiem szybko lub całkiem wcześnie w sezonie, a to wydawało się fajnym momentem, żeby to zrobić. Akurat w miejscu publicznym.
Grame Manson: Nie chcieliśmy trzymać Alison za bardzo z tyłu przez zbyt długi czas.
Racja, ponieważ potem wyglądałaby jak jakiś głupek. Jeśli my, widzowie, wiemy coś, czego ona nie wie, podejmujecie takie ryzyko.
Fawcett: Tak, Tak myślę. To zawsze był taki rodzaj serialu, który ujawniał tajemnice oczami postaci, a nie wpuszczał publiczności w sprawy, o których nie wiedziały postacie. Jest kilka sytuacji, gdzie tak akurat zrobiliśmy, ale przez większość czasu lubimy doganiać z naszymi postaciami całkiem szybko i nie dopuszczać publiczności do poznania spraw, których nie znają postacie, ponieważ, masz rację, postacie wyglądają wtedy głupio.
Więc, dowiedzieliśmy się o Helenie, o tym jak przeżyła postrzał, ponieważ jej narządy wewnętrzne są odwrócone. Jak to jest możliwe do diabła?
Manson: Lustrzana bliźniaczka to coś, co odkryłem w badaniach nad bliźniakami i jak tylko na to wpadliśmy, pomyśleliśmy: „Bingo, to jest to”. To genetyczna anomalia, która ujawnia się, naturalnie wśród bliźniąt, raz na… Nie jestem pewien ile ich jest, tysiące bliźniąt, gdzie jesteś lustrzanym bliźniakiem a twoje organy wewnętrzne są rzeczywiście odwrócone. I jeden bliźniak jest leworęczny i jeden bliźniak jest praworęczny i to jest prawdziwe yin-yang, które pojawia się naturalnie jako anomalia w łonie.
Fawcett: I jeśli zauważyłeś i przeszedłeś cały pierwszy sezon, możesz zobaczyć, że Helena jest leworęczna. Więc wiedzieliśmy to wszystko podczas całego pierwszego sezonu, że one będą lustrzanymi bliźniaczkami.
Manson: I jeszcze jedna rzecz, którą to dla nas stworzyło, o czym też wiedzieliśmy, to pewien rodzaj yin i yang pomiędzy nimi dwiema.
Nigdy o tym nie słyszałem. Jak to wszystko odkryliście, albo jak w ogóle do tego doszliście i włączyliście to?
Manson: Po prostu badania do serialu, wiesz? Kopanie w sprawie bliźniaczek i innych rzeczach. Zawsze kopiemy i patrzymy na bliźniaczki i prowadzimy badania, wykorzystujemy naszych konsultantów naukowych, jak prawdziwa Cosima, by uczynić naukę realną w zaskakujący sposób.
Ale to jest bardzo interesujące, ponieważ wkładacie wysiłek by utrzymać naukę na poziomie realistycznym, ale gdy mierzycie się z naukowymi innowacjami i eksperymentami, możecie udać się też w miejsca gdzie jeszcze tam nie byliśmy, więc gdy widzę takie rzeczy, czasami nie wiem — czy to rzeczywiste, realne czy to tylko następny etap, o którym jeszcze nie wiemy?
Manson: To interesujące, gdy publiczność pyta samych siebie, ponieważ dowiedzą się o tym i dowiedzą się o prawdziwej nauce. To jest fajne.
Fawcett: Myślę, że kiedykolwiek oddzielamy się od nauki prawdziwego świata, to zawsze jest z punktu widzenia prawdziwej nauki. To zawsze próba pewnego rodzaju dojścia tam, gdzie kończy się prawdziwa nauka i zaczynamy i jak próbujemy uczynić naszą naukową fikcję prawdziwą?
Wiem, że zimy mogą być naprawdę chłodne tu, w Toronto. Jak bardzo zamierzasz wykorzystać ten wcześniejszy plan zdjęć by wyjść więcej na zewnątrz, ponieważ to da serialowi zupełnie nowe wrażenie, wyjście na zewnątrz miasta?
Fawceett: Myślę, że to było ważne dla nas, że świat się trochę rozszerzył, że serial sprawia wrażenie, jakby jego granice, które są bardziej ściśnięte niż klaustrofobiczne i naprawdę czuję, że część siły początku drugiego sezonu to jest Sara w czasie pogoni. I naprawdę chcieliśmy uzyskać różne lokalizacje i być w różnych środowiskach, co było zupełnie inne niż w pierwszym sezonie, dało to powiew nowości, wrażenie powiększenia i wrażenie większej otwartości i rozszerzania pewnego świata.
Teraz Cosima pracuje w laboratorium Instytutu Dyad — po delikatnym pchnięciu przez Delphinę — co otwiera wiele możliwości dla was i czyni Delphinę naprawdę interesującą postacią, tu w kategoriach jej roli i gdzie ostatecznie leży jej lojalność. Powiedzcie mi trochę na ten temat.
Manson: To bardzo interesująca relacja i naprawdę lubię ją pisać. Ich serca są w tym bardzo mocno umieszczone w tym, ale także lojalność Delphine jest bardzo podzielona i myślę, że ludzie naprawdę lubią relację która jest miłosna i gorąca, a teraz po prostu nie możesz temu ufać. I myślę, że tam są skomplikowane uczucia dotyczące tego, kto będzie górą podczas tego sezonu? A Cosima musi się nauczyć jak grać sama trochę brudniej. Naturalnie nie jest takim typem osoby.
Fawcett: Lubię też poczucie tego środowiska umieszczonego w piwnicy laboratorium, które jest nowe dla nas, a w drugim odcinku, to prawdziwa Cosima i Delphine wchodzą w to nowe miejsce i starają się uczynić je swoim własnym. I to też jest zabawny element tego wszystkiego.
Uwielbiam scenę pomiędzy Rachel i Cosimą — która, jak przypuszczam, jest ich pierwszą sceną razem, co zawsze jest ekscytujące gdy masz dwa klony, które wcześniej nie miały ze sobą żadnej interakcji. I masz tę świetną wymianę, gdzie Rachel mówi: „Więc jesteś lesbijką?” a Cosima odpowiada, „Moja seksualność nie jest najbardziej interesującą rzeczą we mnie”.
Manson: Też to lubię. To tekst, który miałem w głowie od poprzedniego sezonu.
I po prostu szukałeś odpowiedniego kontekstu żeby to użyć?
Manson: Wiedziałem, że gdzieś tego użyję, a gdy zdaliśmy sobie sprawę, całkiem wcześnie, że to jest bardzo interesujące spostrzeżenie — i bardzo odkrywcze — i powinno być tam, gdzie Cosima idzie do Dyad, potem wiedziałem, gdzie umieszczę ten tekst. Miałem go zapisanego od zeszłorocznego sezonu.
Fawcett: I doskonałe jest to, że to wychodzi z ust Rachel. Rachel, która jest swego rodzaju tym elitarnym, mocnym, potężniejszym od innych klonem.
Manson: I myślę, że to w pewien sposób ujmuje spojrzenie naszego serialu na politykę seksualną.
Już widzimy znacznie większą aktywność Pani S w tym sezonie. Zabija nie tylko jednego ale dwóch byłych wspólników by pomóc Sarze uciec. Czy specjalnie to zrobiliście by dać jej bardziej treściwą rolę w tym roku?
Fawcett: Całkowicie, choć jest to coś, co chcieliśmy zrobić w zeszłym sezonie. Wiedzieliśmy, że pani S ma jakieś ciemne sekrety. Nie wiemy jak głęboko te sekrety sięgają. Ona czuje inną stronę siebie i to było coś, co chcieliśmy zrobić w ubiegłym sezonie, ale nie mogliśmy znaleźć sposobu by to zrobić. Więc to rzeczywiście nie była nowa decyzja by to zrobić w drugim sezonie; to było coś, co próbowaliśmy zrobić w zeszłym roku, ale po prostu nie zadziałało, w taki sposób w jaki chcieliśmy. Ale w tym sezonie dobry kawał tajemnicy kręci się wokół Pani S i jej historii.
Manson: Ale myślę, że to zaczęło się pojawiać bliżej końca sezonu, gdzie nie mieliśmy miejsca by zrobić wszystko co chcieliśmy, ale mogliśmy ją troszkę uśpić — by dać publiczności do zrozumienia, że jest to trochę śpiąca postać i by wyczekiwali drugiego sezonu. A Maria Doyle Kennedy jest tak świetna, gra znacznie rozszerzoną rolę w drugim sezonie.
Ciekaw jestem czy każdy z was chciałby powiedzieć kilka ostatnich słów — dostarczyć pochwałę jeśli chcecie — dla naszego drogiego Tomasa, który odszedł.
Fawcett: Spoczywaj w pokoju. Przepraszamy, musieliśmy cię zabić.
Albo spoczywaj w kawałkach może.
Manson: Przepraszam, zrobiliśmy to i wylądowałeś na ścieżce krów. Czasami trzeba odejść. I dzięki Bracia Coen za broń pneumatyczną.